reprint

Ewee heheheh:D:D:D

Ewee 69 :P:P:P:P żartuję:) Pobrzdąkaliśmy się wczoraj trochę więc to pewnie na przeprosiny:)

Ninka noworodek ma odruch kroczenia, potem on zanika, potem czyli teraz niemowlę staje nóżkami na podłożu i tak powinno być. Czytałam, że w 14 tyg. powinno się delikatnie ciągnąć dziecko za rączki aż do stania. Proszę oto źródło: http://babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html?cac_week=14 Mąż przygnał dzisiaj z wiązanką goździków pewnie za to wczorajsze love, love, love:) Ja mam lenia i wystawię Helenę na balkon. A teraz czytam Party;)

Hej dziewuszki! My wczoraj love, love, love i zastanawiamy się jak to będzie kiedy dziecko będzie większe? Na razie beztroska, a później? Na randki będziemy się umawiać w łazience:P Dlatego też pomyślałam o żłobku. Chcę mieć dochody by móc wziąć kredyt na większe mieszkanie. Helena piszczy oczywiście od rana, nie chce leżeć w łóżeczku. Usta Usta, 2 ostatnie odcinki bardzo smutne. Ostatnia scena. Adam wsiada do taksówki i jedzie do ojca i ta muzyczka w tle...brrr

No proszę na Czechowie!:)

Elaw podaj maila to wyślemy tajny kod:) Wszystkie za? Glorioza?:):):)

Ja też marzyłam o takim jak Bree, ale nie mogłam go uzyskać:) Co do kupali to moje dziecię też się obsrywa (jak nie zdążę złapać), ale mnie obfajda i pościel, co zauważyłam dopiero dzisiaj rano i spałam sobie w zakupanej pościeli:0 Z tym, że moja robi raz na 2-3 dni to stąd te ilości. Amelia na piersi to rzadziochę robi i stąd wypływy...tak sądzę:D

Magda odczytałam, że chcesz ostry rudy u fryzjera robić? Ale jaki rudy? Marchewa? Czerwony? Ja mam teraz czerwone:) Ossssssssssstrrrrrrrrrre, uwierz!

A ja mam dobre informacje:) Pogodziłam się z mężem:) Jeszcze nie tak i love you, ale gadamy ze sobą i żartujemy;) No i Helena śpi, wykąpana i nakarmiona! Jak ja kocham mojego złośnika:) Serio, dzisiaj się normalnie wkurzała, że leży plackiem, a chciałaby siedzieć i pokrzykiwała gniewnie! Ma głosik powiem ja Wam!:) Co do chrzcin to planujemy w lipcu. Przelecę po pobliskich osiedlowych knajpach, popytam jakie ceny. Ale I wersja to garden party u teściów. Najpierw obiad, a potem grillowanie i tort. Jest tort na chrzcinach? Bo nie wiem?;) U nas będzie 17 osób i szkoda mi 2 tyś wydać na wyżerę dla rodziny. To komunia będzie musiała być cholera w Mariottcie?

Wiecie co, Helenka rośnie mi na maniaczkę telewizyjną. Wszędzie wyłapie ekran... nawet w kąpieli głowę wykręci tak, że widzi tv. Teraz leży na macie i oczywiście "ogląda" telewizję:)

I podobna do mamusi:):):) kurdę tylko moje dziecię podobne do tatusia...trudno;););)

Effcia witaj w klubie! Ja np. jestem Hitlerem:(

Wiecie co jest chyba jeden + mojej szkieletowatości:) Mianowicie to, że wszystko goi sie na mnie jak na kocie. Z ciąży pozostały mi lekko wiotkie, mikroskopijne cycki:) i blizna... Mili trzymaj, malinowy może być?

GLorcia mnie nic nie boli po..., ale rana jest jeszcze drętwawa, że się tak wyrażę i czerwona. Piję reddsa eh...

A! właśnie About! Nikoś ma Twoją buzię:) Cudne te nasze dzieci są!

Moje dziecię śpi jak zaczarowane już 3 godz. W między czasie obejrzałam Trędowatą i pokłóciłam się z mężem... no i świetnie! Elaw ja się zgadzam na Twój dostęp do galeriusa. Reszta kobitek niech się wypowie. Idę na fajkę na balkon, taka jestem wkurzona!

Agi nie wywołuj wilka z lasu!:):) Też sobie tłumaczę takie zachowanie skokiem:) Ja zacznę rozszerzać dietę po skończeniu 4 m-cy, ale też mam z tym problem. soczki chyba będę kupowała gotowe np. bobovity, ale czy taki soczek też mam rozcieńczać?

Jeny.....moje dziecko w końcu zasnęło po 3 godz. pisku i wrzasku. Kładzione do łóżeczka od razu histeria się zaczynała. Ululałam ją na rękch i położyłam na moją poduszkę...na razie śpi... Ae przykro mi, śmierć jest straszna, a samobójcza tym bardziej. A ja nadal twierdzę, że suknia Kate mogła być o wiele ładniejsza:) Była bardzo zachowawcza. Pippa miała śliczną suknię, zwiewną, delikatną, romantyczną... Kate kojarzyła mi się z wiktoriańską królową, sztywną i zasadniczą. Cóż...o gustach sie nie dyskutuje :P:P:P:P:P:P:P Nasze dzieciaki wszystkie jak z reklamy, a Maryś pusiek taki, że szok!

Helena dała dzisiaj popalić, nie wiem czemu...

To ta pogoda:(

Fannie faktycznie! Hela ma siostrę:)

Właśnie zostałam ofajdana przez swoje dziecko:)

Hej dziewuszki! Ale pustki na forum, jak nigdy:) Przez tą porąbaną pogodę to nic się nie chce, powiem szczerze, że nawet mam doła... W sobotę po południu była moja siostra i sobie wermutowałyśmy, a wczoraj byliśmy u teściów. Niestety był taki wrzask i hałas, że Helenka nie mogła zasnąć i ryczała w niebogłosy. Zjedliśmy obiad i wróciliśmy do domu gdzie padliśmy jak te ściereczki:) Uprałam matę w końcu i dobrze zrobiłam, bo Hela zachwycona. Wierzgała kopytkami i gadała do tukana:) Przestała ładnie jeść i spać. Jakieś fochy przy butelce,nie pije tylko trzyma tylko w buzi. Albo gada ze smoczkiem i się śmieje. Budzi się o 12 i zjada rękę, ululam ją i o 1, 2 to samo. Około 3 dostaje butlę i śpi do 5-6. Prawdopodobnie Helena pójdzie do żłobka, ale dopiero w przyszłym roku. Acha, zarezerwowaliśmy sobie domek nad Białym od 1 do 8 sierpnia. Yupi! Dzisiaj zimno jak cholera i plucha...

A ja na swoją Gluta:)

o proszę!