reprint

A nie znowu coś pogmatwali z suwaczkiem:) 24 kończy 3 miechy:)

Hejka, Ja już na nogach. Jak się rano obudzę na mleko to już nie mogę zasnąć... Dziewczyny moja jest tak przyzwyczajona do kąpieli między 19 a 20, że wczoraj chciałam ją przetrzymać do 21 i nie dało rady. Płacze, marudzi i oczy jej się same zamykają. Wkąpałam ją po 20, jeść nie chciała i padła spać. Obudziłam ją o 22 i zjadła całą butlę na śpiocha i obudziła się dopiero o 4 na mleko. Stokrotka jesteś w trudnej sytuacji i Twoja bezsilność jest złym doradcą. D. już się nie sprawdził jako partner więc chyba nie ma co liczyć na cud. Ale jest ojcem Waszego dziecka i masz pełne prawo wymagać od niego pomocy. Pomyśl czy chcesz się dzielić facetem? Co do babci i mamy to najlepszym wyjściem jest mieszkać osobno, ale wiem, że to niewykonalne w tym czasie. Nie wiem Stokrotko może dla syna zagryź zęby, nie daj się prowokować i staraj się jak najszybciej usamodzielnić. Z tego co piszesz wnioskuję, że nie masz jakiegoś wiekszego problemu z pieniędzmi, a może się mylę... Moje szczęście kończy dzisiaj 3 m-ce:) Na pomoc mamy nie mam co liczyć (co do małej), bo ma zwyrodnienie stawów i nie może dźwigać, a Hela jest już małym klocem:):) Opiekujemy się Heleną na zmianę z mężem. Mam taką ochotę wyskoczyć gdzieś podensować, ale kto nam w nocy zostanie z Helką? Może moja siostra? Ale jakoś logistycznie sobie tego nie wyobrażam. Jestem udupiona, Bez męża na dicho nie pójdę:)

Obiecajmy sobie wszystkie, że już nigdy w życiu nie będziemy zwracać uwagi na pomarańcze! Jedynie na te "miłe" Karmimy je naszym oburzeniem itd.:) OBIECUJĘ!:) dobranocka!

Znowu cyrk z jedzeniem, ale obudzą ją za godzinę i może wypije kolację. Mamy 12 tydzień więc i skok rozwojowy!

Ja się zdrzemnęłam z Helą, a mąż pięknie poodkurzał z kocich kłaków naszą bardzo retro wersalę i fotele:) Nic nie kupujemy nowego, bo w przyszłym roku może new mieszkanie! Już je urządzam w myślach:) Łazienka będzie w matrixie: http://www.polcolorit.pl/produkty.php?id=65 Nie wiem po co robiłam remont w tamtym roku:( Kupę nerwów zjadłam i kasy....

maagdaa to jak my blisko, to kiedy skończysz karmić to wpadaj z metaxą:)

A dlaczego ma mnie Ninka nie lubić? Przecież nic jej nie zrobiłam?:):):) Ani jej nie dokuczam ani nic:P więc dlaczego by mnie miała bardzo nie lubić? Zresztą nigdy nie odczułam takiego klimatu:) Byłam na spacerku i ubrałam małą w rampersa, dżiny, bluzkę z długim i cienką wiosenną kurteczkę i cieniutki jak mgiełka kocyk:P Karmiłam ją na ławce i jakieś babsko mnie pouczało, że nałyka się zimnego powietrza i będę miała kłopot:( Ja też imprezowałam i to bardzoooooooooooo, a o palenie się pytam, bo nie wytrzymałam i wyciągnęłam dzisiaj paczkę na czarną godzinę i zapaliłam.:(:(:( Mój też nie pali i si wścieka.

Maja ma oczy Twojego męża:)

Kurczę to teraz takie dają motowidła? No to fajnie, bo ja pamiętam jak mój siostzrniec nosił gacie drewniane:) Kobitki paliła któraś z Was przed ciążą czy wszystkie święte?:P:P:P:P

Magdzia ja mam zawsze apetyt!:):):) i dlatego dziwi mnie, że Hela 2x odmówiła butli :P ale już je bez zbędnych komentarzy. A ja mam kuźwa mrówki w kuchni:o na 3 piętrze! W tamtym roku wybiłam, jutro przeprowadzę dezynsekcję. Wczoraj mąż im zostawił trochę miodu to się zleciały tabunami. Fuj fuj fuj, mają gdzieś gniazdo za oknem.

About ja zamykałam na twarzy, ale miałam rumień naczyniowy i potrzebne były 2 zabiegi. Kazała mi przyjść jeszcze na 3 , ale sorry nie miałam już kasy. Potem mam iść we wrześniu. Zamykała mi laserem, dosyc nieprzyjemne uczucie.

Ae skarbie to tylko profilaktyka!!! tak samo jest z kołderką żeby sobie nie zarzuciło na głowę. 400 dzieci rocznie? a ile się dzieci rocznie rodzi? Przecież nie 1000! Miliardy niebezpieczeństw czycha na nasze dzieci... Ae spróbuj go nauczyć spowrotem spać na plecach, przeciez kiedyś tylko tak spał. P.s. Zeby nie było, to ja nikogo nie oskarżam!:)

Maagdaa ja też raczej z tych nieprzegrzewających, ale jak mi jest zimno??? to co mówić jej?

Tez bym poszła na solarkę, ale nie po to wydałam 500 zł na zamknięcie naczynek żeby mi znów popękały:P:P:P:P:P:P

Nikogo broń Boże nie oskarżam:( Mili dzisiaj nie idę, bo nie ma mojej pediatry. Zapisałam sie na 27 IV.

żadnych...

No i nie wiem o co chodzi. O 5 nie chciała jeść, o 6.30 wypiła butlę ze samkiem. Czy jest to możliwe, że jest teraz dłużej syta? I zamiast co 3 godz. potrzebuje jeść co 4? ta cała acadalfo udzielała się na stronach: 1008, 1006, 1007, 999, 985...dalej nie chcialo mi się szukać. Przy każdym wpisie jest chamska... Córki mają: Nina, Latte, Aprillia, Efcia, Fannie, Bebe, Oldar, Agi, Magdzia, Madaalenaa, Kadi, Grdi, Lenka i ja... Latte, Aprillia, Oldar, Grdi odpadają, bo nie piszą wcale lub bardzo rzadko.

Ha! ktoś się zapomniał przelogować! czyli jest to któraś z nas, która ma córkę! Nie masz czelności zwrócić mi uwagi na czarno? I jaka dwulicowość!!! Na pomarańczowo żółć i jad aż się wylewa, a na niby czarno milusia jak kaczuszka! Rzygać się chce! Nie ma nic gorszego od fałszu i obłudy!!! Swoje rady wsadź sobie głęboko w swoją wielką, czarną dupę!!! Gardzę tobą! Może rzeczywiście za grubo, ale nie jest spocona, ani nawet ciepła. Wiatr tu chuzia, no i ponoć warstwę więcej od dorosłego się zakłada. Więc jak ja mam 3? Ona też miała 3 cienkie. Spała mi Hela ładnie, o 2 wypiła butlę bez problemów,ale teraz o 5 znów ryk i wykręcanie. Trudno wypije jak będzie chciała, ale martwi mnie to trochę! Kiboko moja raczej śpi spokojnie, niekiedy się przeciągnie i czasami wyda dźwięk podobny do ryku słonia, foki tudzież osła:) Czasami z łóżeczka wydobywają się jakieś gwizdy, piski i pierdziuchy;) Czasami płacze przez sen. Ale nie jest to często i nie budzi (nomen omen) mojego niepokoju. Ae zaraz dostaniesz ode mnie w tą wysoką rzyć!!! Nie czytaj internetu w poszukiwaniu problemu!!! To, że Kai lubi spać na brzuchu nie znaczy, że od razu coś się wydarzy!!! Widziałaś jaki procent dzieci umiera na tą przypadłość? 0, 0002- 0, 7% !!!! Wiadomości w inernecie nie są zweryfikowane. Nie tak dawno mówili w tv, że nakowcom udało się odkryć co stoi za tą tajemniczą śmiercią. Otóż jest to jakaś rzadka wada krtani. A jeśli zaczynasz już schizować to zainwestuj w monitor oddechu!

Przedstawimy Helenie wszystkich kandydatów..., a ona i tak ucieknie z jakimś Parysem;) Co do Heleny to chyba miała jakiś problem. Wkąpałam ją i była happy. Jak ją zaczęłam ubierać to uderzyła w płacz. Meczała, buczała i nie chciała jeść. Ze 150 wychliptała zaledwie 50, jak nie ona! Teraz śpi... Pewnie nocka będzie do kitu...

Ewee no ale jak karmisz piersią to może nie ma z czego zrobić kupy, bo wszystko orzyswaja?

Trójkąty są w modzie;) Mam rany na kostkach u rąk od detergentów:O Nie umiem sprzątać w rękawiczkach:(

No ja też bym nie wolała, w końcu to mąż mojej córki!:):) Wiecie co? Od pewnego czasu Hela przy jedzeniu strasznie grymasi, popije trochę i się wygina, pręży i krzyczy. Odstawię jej smoka to spokój. Za chwilę znów podam jej butlę i to samo. Wydaje mi się, że smoczki ma za małe tzn. wieczorem ją nakarmię 3+, zobaczymy czy to o to chodzi.

Rozumiem Mili, że to Twój Jaś jak będzie większy??:P:P:P:P:P

U mnie jest ok. 14 stopni z wiatrem więc nie jest za ciepło na takie rozgolaszanie:)

Magdzia u mnie na balkonie nie przygrzewało za bardzo, bo pranie wisiało:) Na pajaca ubrałam spodnie dresowe i grubszą polarową kurtkę. Nogi przykryłam cienkim kocykiem. Teraz Hela pojechała z mężem do Biedronki i na tegoż samego pajaca założyłam bluzkę, dżinsy i małą w cienki śpiworek. Nie wiem jak ubierać...