Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reprint

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez reprint

  1. Hejka, Bylismy dzisiaj u pediatry. Wszystko w porządku, malutka waży 3500, urosła 3 cm, ciemiączko nadal 1x1. Oczywiście mam karmić piersią jak najwięcej:/ W przyszłym tygodniu wizyta u pediatry i szczepienia. Chyba zdecydujemy się tylko na te podstawowe, ale skojarzone.
  2. Moja przed kąpielą jest niespokojna, ale jak juz jest w wodzie to nie płacze tylko ma taką minkę zdziwioną, a ja bym ją wtedy zjadła! Kurczę wczoraj w tym szoku i histerii wyprałam pranie małej w dorosłym proszku i płynie. Wyprasowałam już i żal mi prać raz jeszcze w dziecinnym. Mam nadzieję, że nic się nie wydarzy.
  3. Gratulacje dla Glorii! Dziewczynki jak Wasze zwierzęta reagują na dziecko? Ae dzięki za pociechę. Jak będziesz coś wiedziała na temat szczepień to podziel się proszę:) Mam małego doła jeszcze.
  4. Tak mnie wszyscy zestresowali tym karmieniem, że rozpoczynam żmudny proces powrotu laktacji... Jeśli powróci pójdę do nich i trysnę im mlekiem do oczu!!!! Piwa pić nie zamierzam, bo nie dość że alkohol to jeszcze gazowane. Dziewczynki powiedzcie mi tylko kiedy ściągać laktatorem, przed czy po karmieniu?
  5. Wypowiedź jednej dziewczyny: Przez terror laktacyjny, jaki sieją kobiety (tak, tak, to kobiety kobietom gotuja ten los) najpierw wpadłam w depresję (nie miałam pokarmu, mimo wyciskania, tarmoszenia, odsysania, przystawiania dziecka i Bóg wie czego jeszcze), bo moje dziecko z głodu zaczęło słabnąć. Ja - pomimo, że po raz pierwszy zostałam mamą, intuicyjnie tak wyczułam, mimo, że w szpitalu mówili, że wszystko jest ok, a mały jest śnięty przez zółtaczkę. Wróciliśmy do domu , po czterech dniach dziecko ważyło kolejne 80 g mniej, w końcu stwierdziłam, ze jako matka w życiu nie wybaczyłabym sobie tego, że zagłodziłam własne dziecko! Kupiłam mieszankę - najlepszą, jaka mi się wydawała, bo oczywiście nikt mi nie doradził konkretnej, bo mam cyce jak donice, mam karmić nimi! Syn nagle odzyskał siły - jest nie tym dzieckiem. Przybiera pieknie na wadze i rośnie. Ale nadal we mnei jest żądza mordu. Jak można doprowadzać matkę do depresji wpędzaniem ją w poczucie winy bo nie ma mleka ? Przecież go sobie z żyły nie utoczy, jak nie ma! Mam tylko lichą nadzieję, że piekło wybrukowane będzie cycami tych laktacyjnych terrorystek. Krowy to komplement dla nich...
  6. About pomyliłam sie we wcześniejszym poście. Chciałam napisać, że kolek jak na razie nie ma. Gazy oczywiście są i widzę, że spina się i płacze przed zrobieniem kupy. Dziwne, bo kupka raczej rzadka... Jestem na wykończeniu nerwowym, czuję się jak tykająca bomba. Nie dogadujemy się zupełnie z mężem i jeszcze dzisiaj teściowa z bratową wtrąciły swoje 3 grosze, że nie karmię piersią i że stosuję otulaczek. Bratowa bardzo mądra kazała mi pić piwo bezalkoholowe na laktację ( jakby tam nie było alkoholu). Tragedia, powiedziałam mężowi, że z jego rodziną nie chcę mieć żadnego kontaktu. Czuję się jak w matni, chcę zabrać małą i gdzieś uciec. Mam nadzieję, że to hormony i jakoś się uspokoję.
  7. dziewczynki mi Bebilon poleciła pediatra w szpitalu i jak na razie jeste bardzo zadowolona. Mała się najada, choć od dzisiaj zaczęła jeść 120 ml, może trzeba będzie jakiś zagęstnik kupić? Gazów tfu tfu jak na razie nie ma. Kupy robi codziennie rano i to ogromne ilości. Od samego początku podaję herbatę koperkową, ale robię jej nieco mocniejszą. Nie 100ml wody tylko 80-90 ml i łyżeczka herbaty. Wypija butelkę dziennie. W pt. idziemy do lekarza to dowiem się jak przybiera i co dalej... Przyszła właśnie karuzelka., ciekawe czy ta będzie sprawna...
  8. Moje dziecię też jest owłosione, ale to dziewczynka:( Wytrze się:)
  9. Wróciłyśmy ze spaceru, zarejestrowałyśmy się do pediatry na pt. Fajnie na dworze tak mroźno. Dorcia ogromniaste gratulacje! Mili wiadomo, że jak cały sutek w maści to trochę zetrzeć trzeba, ale myć piersi już nie. Effcia, Fannie bardzo dobrze radzi! Agentka, Borysek śliczniutkie ciasteczko:)
  10. Ae maści bepanthen nie trzeba zmywać z sutków. stosowałam w szpitalu i każdej położnej pytałam się czy zmywać, a one mówiły NIE! Ale maści nie kremu.
  11. Mili jak masz pokarm to absolutnie nie dokarmiaj modyf.tylko karm Jasia na żądanie. Przy piersi nie ma limitu czasowego.
  12. Latte, ale Ty dokarmiasz piersią (czy na odwrót). Wcześniej wylewałam, bo wypijała 70-80 ml, a teraz pochłania co do kropleki 100ml i myślę, że jeszcze by łyknęła.
  13. Oldar a możesz podać proporcje i w ogóle jak to się robi?
  14. 2 fotki na galeriusie:) Co do pampersów 1 to newborny były doskonałe dla nas, a premium care do nomen omen dupy są:) Przeciekają, za duże, kupa wylewa się nogami i pleckami. Mam w domu Dada, ale 2. Karmię Bebilonem 1 , ale puszka 800g idzie w tydzień:( Czy jest jakieś tańsze mleko o podobnej gramaturze? Bebilon w Biedronce kosztuje 38 zł, w sklepie 45:(! Niedługo się budzimy, karmimy i idziemy na spacer. Mi również kończy się oilatum, przerzucimy się na Nivea.
  15. Dzień dobry kobitki! Bebe współczuję, gratuluję i podziwiam! W ogóle podziwiam wszystkie kobiety które przeszły trudy porodu zarówno cc jak i sn. Glorcia dawaj, dawaj! Czekamy! Ae kocham Cię za tą mąkę!
  16. heheheh gorzej jest tylko w Suwałkach:) Było na plusie, ale na minusie też już byłam. Położna mówiła, że do - 10 można wychodzić, aby wiater nie dął:P
  17. Ja krwawię dalej, ale takie ostatki już raczej. Blizny nie smaruję, bo mi się nie chce:P
  18. Nie wyraziłam się jasno Ae:) z bujaczka będzie oglądać matkę:) Ja byłam na spacerze po 2 tyg.
  19. Gloria myslę, że się sprawdzi. Będzie mozna cos w domu zrobić. Myślałam też o chuście, ale to trzeba przejść jakiś kurs wiązania czy co... Każde dziecko lubi się bujać i widzieć swoją matkę:):P
  20. Repertuar ogniskowo- obozowo- kolonijny:) Muszę zajrzeć w pachwinki jak tam działanie mąki. Wczoraj jej dmuchałam w te miejsca, takie przyspieszone wietrzenie. Moja hybryda: http://allegro.pl/show_item.php?item=1446970258
  21. Latte nic nie jadłam mlecznego, bo nienawidzę!!! Chyba nie potrzebnie się schizujesz i szukasz dziury w całym. Jakby był problem to by lekarze zwrócili na to uwagę. Jeśli Cię to gnębi zapytaj się pediatry. Jeśli karmisz piersią Mili to musisz podawać wit. K. Sztuczne mleko zawiera tą witaminę.
  22. Kurczę, nic nie mówili na temat ciemiączka tylko badają je palcami. Podaję wit. D, ale to wszystke dzieci muszą przyjmować. To jest leżaczek który sam buja i ma przedłużoną żywotność baterii:) Jest piękny, sama bym tam wlazła:)
  23. Hej laseczki:) Chyba popełniłam błąd z lulaniem Helenki, ale aż dziwne, że się tak szybko przyzwyczaiła. Mała terrorystka:) Wczoraj jak obudziła się o 21.30 to zasnęła dopiero po północy... Śpiewałam jej wszystko: "O mój rozmarynie", "W więziennym szpitalu", ale hitem jest "Lulajże Jezuniu":D Lubi leżeć w moich ramionach, jest cichutka i się tak pięknie patrzy...ach ach straszliwie ją kocham! Latte moja miała ciemiączko 1x1. Wygrałam wczoraj leżaczek hybrydowy, super!
  24. Ja po cc leżałam we własnej krwi:( Co chwila przychodziły położne myć mnie, zmieniać podkłady i prześcieradła. Potem jak znieczulenie zeszło jakoś panowałam nad utrzymaniem podkładu między nogami. Ogólnie oddział był cały zabryzgany krwią, a to w kiblu, a to pod prysznicem fu fu fu. Co do wietrzenia to prawda, ja 2 dni w szpitalu latałam w samych gaciach z siatki, bo wietrzyłam sutki. Nawet szlafroka nie mogłam założyć, tak mnie bolały. Waliło mnie wszystko, tabuny lekarzy i ciapaci studenci:( Trauma...
×