Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reprint

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez reprint

  1. Ewe napisałam, że w tym momencie chodzę na paluszkach, bo śpi niespokojnie. Wolę poczekać z hałasowaniem aż zaśnie kamiennym snem. Czy to błąd? Raczej nie. Mili czytałam gdzieś w mądrej książce, że problem kolek jest tylko u cywilizowanych dzieci, które są karmione w pozycji poziomej. Dzieci z plemion karmione są w pozycji pionowej (wiszą na cycku) i kolek u nich nie zaobserwowano. Jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi...chociaż w szpitalu uczyli, że głowa, brzuszek i bioderka mają być w jednym poziomie, ale chyba podczas karmienia na leżąco...
  2. Mili jeśli przy karmieniu trzymasz Jasia bardziej pionowo to mu sie samoistnie odbija przy karmieniu. Moja raz odbije, a raz nie. Nie wiem od czego to zależy, bo staram się ją karmić prawie na siedząco.
  3. Ja mojej właśnie obcięłam paznokietki, bo sie już tak drapie po buzi, że szok. Helenka nadal niespokojnie śpi, chodzę na paluszkach...
  4. Dorcia przy cc prawdopodobnie nie można mieć żadnej biżuterii ani pomalowanych paznokci. Piszę prawdopodobnie dlatego, że nikt mi w szpitalu tego nie powiedział, ale ja się przygotowałam i zdjęłam wszystko i zmyłam paznokcie co okazało się być największym stresem dla mnie:):):) Jestem uzależniona od pomalowanych paznokci u stóp:P:P:P
  5. Hej laseczki Padam na twarz, czuję się jak zombie... Wczoraj się zdrzemnęłam po południu i nie mogłam zasnąć do północy. Kiedy w końcu zasnęłam Hela się obudziła i nie dała mi zasnąć mocnym snem przez całą noc. 2 x wymiotowała więc przebieranie, zmiana rożka itd. Wzięłam ją do łóżka i trochę leżałyśmy. Teraz os 1,5 godz. nie chce zasnąć tylko marudzi. Dałam jej smoka i ciumka go zapamiętale, ale gorzej jak jej wypadnie...ryk na całego. Ech...do czego Glorcia Ci się spieszy?:):):) P.s. ile w tym poście użyłam słowa zasnąć?:P
  6. About dzięki Ci! czyli z moją wszystko w porządku, widocznie tak musi być! Ja na razie pryskam octeniseptem (położna Latte doradziła), a jak się zagoi to może Cepan? Ale znając życie nie będzie mi się chciało... Aprilia hahah:):):):D:D wodorosty od Ariel:D pomysłowa jesteś!
  7. About ja znów do Ciebie, bo chyba nie przeczytałaś mojego wcześniejszego zapytania? Kochana jak Twoje cięcie wygląda? Opuchnięte i twarde? Ładnie się goi, ale ta twardość mnie zastanawia...
  8. Agentka urodziła!!!!!AAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Urodził się dziś o 10.55 waży 3160 i 56 cm. Gratulacje!!!
  9. Agi gratulacje ogromniaste i buziaczek dla Marysi Ae no jesteś w końcu! Ogarniaj się szybko i opowiadaj!
  10. Jak sie karmi piersią to tak, jeśli sztucznie to raczej nie, bo modyf. zawiera wit. K.
  11. Żadna masakra...wzruszające:):):) DZielna mała! Jakoś się tkliwa ostatnio zrobiłam...
  12. Moja jest mikroskopijną laleczką, topi się w rozmiarze 56. Po urodzeniu ważyła 2800 i miała 51 cm, wychodziliśmy ze szpitala z wagą 2640. W tym tyg. ma być pediatra i ją zważyć, ale nie rozumiem...z wagą przyjdzie?
  13. Ninka ona jest prześliczna, a to paszportowe zdjęcie jest takie słodkie, że wymiękam!!! Zjadłabym ją całą!
  14. Tak jest, albo karta ciąży albo zaświadczenie. Moja karta została w szpitalnych dokumentach.
  15. About jak Twoja rana po cc? Moja jest jakby podpuchnięta i twarda, mam nadzieję, że Twoja też?:P Ja dzisiaj do gina idę po zaświadczenie do becikowego.
  16. Ewe ja smarowałam namiętnie, ale też i wietrzyłam piersi więc nie wiem co mi bardziej pomogło?
  17. Najgorsze, że to jest jedna z nas, ta co ma wstęp na galeriusa... Smutne, bo tam są laski z którymi piszemy od początku...
  18. Latte- tak samo myślę Magdzia nie przejmuj się pomarańczami, nie pierwszy i nie ostatni raz się wypowiadają...
  19. Magdzia obiecuję Ci to, że się obudzi:) Ja to od dzieci zawsze wolałam zwierzęta:P:P:P ale w swojej Helence zakochałam się od pierwszego wejrzenia i miłość macierzyńska aż we mnie kipi:) Tak, że się nie martw! Ewee Ty jesteś w o niebo lepszej sytuacji, bo urodziłaś córę bardzo młodo i miałaś do niej zdrowe podejście. A ja zeschizowana stara matka będę warować dzień i noc przy łóżeczku...heheheh żartuje...:):):D:D
  20. Oj Magdzia Magdzia... 2 tygodniowy dzieciak ma słuchać rodziców??? Uważasz, że nasze dzieci są wyrafinowane i robią to z premedytacją? Wydaje mi się, że po prostu cierpią z bólu i bliskość matki, jej zapach i ciepło to najlepsze lekarstwo. A bujanie? Nawet dorosły człowiek którego coś boli czy cierpi z innego powodu potrafi się objąć ramionami i bujać... coś w tym musi być. Ja nie jestem za zimnym chowem. Wiadomo, żeby nie lecieć na każde skinienie dziecka, ale jak ewidentnie cierpi to jak mogłabym nie wziąć na ręce i nie utulić?
×