reprint

Witam, witam Wpadłam na moment przed dosypianiem. Moja mała nie spała do 1, ciągle kwękała i jęczała. Wzięłam ją do łóżka, podałam pierś ona possała te puste worki i w ryk. Utuliłam, zasnęła, odłożyłam i znowu ryk. Czyli tak jak u Was moje kochane Mamuśki:) Wina leży po stronie gazów, wiem to na pewno, bo słyszałam:):):) Niedawno wypiła 100 ml i śpi... A baby bluesa to i ja miałam. W szpitalu również dostałam kielicha na uspokojenie. Ryczałam bez przerwy z 4 godz., a było to po tym jak Helenka zmasakrowała mi piersi...dziwne- teraz nic nie bolą... Na plażę nigdy bym topless nie wyszła, a tam paradowałam z cyckami na wierzchu. Tak to kobieta się zmienia po porodzie...jest dojarnią i przede wszystkim opiekunką...

About z pół godz. zrobiliśmy rundkę po osiedlu i do domu;)

Wiem Ewe:):):D:D w sklepie tak nie wyglądał ogromniasto:D

Agentka dzięki:) W wózeczku to by się zmieściło 50 Helenek:) Śmiejemy się z mężem, że ja wskoczę do środka i będzie nas woził:D

Dodałam fotki na galeriusa:P

Jezu Latte masz tyle mleka i nie karmisz piersią???????? Ja po cały dniu ściągam ok. 40 ml z obu piersi.

Ja się doję:P PLacz jest krótki, bo zaraz reaguję, ale powtarzający się i taki napinający.Jak zrobi kupę to od razu ulga i zasypia.

Latte, ale co trwało? Idę się kąpać, w końcu mam chwilę dla siebie..

Trochę problemu będziemy miały z tym szczucznym dokarmianiem:( About przepajasz małego herbatką koperkową? Ja swoją tak, ale nie cierpi tego smaku, od razu się krzywi i wypluwa, ale coś tam się napije. Co do przechowywania to sama niedawno zadawałam takie pytanie, potem szukałam na necie i niektóre matki trzymały w lodówce do następnego spożycia, ale większość odpowiedzi była, że natychmiast!

Hej kobitki! Gloria aaaaaa!!!! powodzenia kochana! Zajrzyjcie sobie na początki naszego topicu, jeszcze płaskie brzuchy miałyśmy, a teraz...Jeny jak ten czas leci... Moja mała ma trudności z wypróżnianiem. Od wczoraj po kąpieli nie zasnęła na dłużej niż godzinę. Krzyk i prężenie się, wzięta na ręce trochę się uspokaja, ale za moment znowu... Robi kupkę więc nic nie można stosować no i przeczytałam na necie, że czasami tak jest, jakiś problem z głośnią (????).

Tylko ciekawe dlaczego żony ginekologów są prawie wszystkie po cc? Wiadomo, że najlepiej jak natura stworzyła, ale czasami wyjścia nie ma. Jeśli faktycznie to ma jakieś ogromne znaczenie to dlaczego ludzkość nie dzieli się na tych po sn (czyli dobrych) i tych po cc? Heheheh dobrze Gloria napisałaś, sama zajawka tematu, a ja już do boju! Werandowałam malutką, ale krótko, bo takie wiatrzysko, że bałam się, że mi wózek wywieje:P

Co się stało? Nie zdążyłam przyuważyć?

Latte wg. Ciebie nie, ale wg. mojej położnej jak najbardziej! Była wręcz zdziwiona, że jeszcze nie byłam z małą na spacerze. Powiedziała, że do -10 śmiało można wychodzić, aby nie było wietrznie i trzeba omijać sklepy.

Niebieskooka gratulacje!! Chyba wystawię Małą dzisiaj na balkon:), a jutro może pierwszy spacer?

Wiecie czego juz nie robię i właśnie sobie to uzmysłowiłam? Nie wstaję w nocy na siku...

Fannie gratulacje i witamy na świecie księżniczkę Lili! Wracaj i opowiadaj wrażenia:P Ae synuś 3340, 50 cm. Kupiłam karuzelę Tiny Love:)

http://allegro.pl/tiny-love-karuzela-wyspa-marzen-pilot-i1429890516.html Proszę Ewee! Wzięłam pierwszy lepszy, ale są różne ceny i mozna obejrzeć prezentację jak to działa:)

Dorcia pytałaś kiedyś o tatuaż. Ja mam na brzuchu i nie było to żadnym przeciwwskazaniem do cc.

CzarnaOna dziękuję za polecenie Ja Ci pomóc nie mogę, bo oczekiwanie na dziecko spędziłam w szpitalu więc leżałam, jadłam i przyjmowałam gości:P Latte zdecydowałaś się na szczeponki skojarzeniowe? A rotawirus, pneumokoki i meningokoki? Ja zaszczepię na wszystko co proponują, a pieniądze na to będą z becikowego.

Stokrotko wybacz mi wścibstwo, ale mi chyba umknął fakt historii Twojego związku i nie bardzo wiem o co chodzi z Twoim D. Jeśli nie chcesz to nie pisz. Dzisiejszej nocy 2x mała ssała pierś, ale głównie dla przyjemności niż dla jedzenia. Przed chwilą wypiła setkę modyf. i śpi snem sprawiedliwego:) Musiałam zjeść śniadanie, bo mi żołądek wątrobę już zjadał:P Dzisiaj jedziemy do mojej pracy załatwić formalności i po becikowe:) Muszę kupić Helence karuzelę, oglądałam wczoraj na all. Najbardziej podobała mi się Tiny Love Wyspa Marzeń. Zakupiłam zestaw startowy butelek z Aventu, bo nie wyrabiam na moich dwóch:P Nie całkiem doszedł do mnie jeszcze fakt, że zostałam matką. Kiedyś sądziłam, że to się nigdy nie stanie z racji nie znalezienia odpowiedniego kandydata na męża i ojca. Samotnie dziecka nie chciałam wychowywać...A tu masz babach i jest i mąż i dziecko:) Buziole, idę się jeszcze kimnąć

Zadziwiające uczucie matczynej miłości:)

Wszystkie dzieciaczki są cudowne, do schrupania:) Mili pamiętasz, że Jaś jest dla Helenki?

Witam wieczorkowo Kochane dziecko naprawdę jest bardzo absorbujące. Nawet jeśli śpi to coś jest do zrobienia lub można patrzeć bez końca na ukochaną twarzyczkę:) Ae napisała, że juz czuje się lepiej. Kai Leon (wersja robocza) ważył 3340 i długi na 50 cm. Gratulacje dla Mamuśki raz jeszcze! Dostałam dzisiaj od męża przepiękny bukiet róż! Cudne są, tak jakby marmurkowe:pomarańczowo-białe. Nigdy takich nie widziałam...od razu mi przeszła moja lekka depresja poporodowa i czuję powera:P Mieliśmy nawet randkę w sypialni, co prawda ja uzbrojona w stanik laktacyjny i wkładki oraz majciochy, ale było baaaaardzo miło. Nie mogę się już doczekać końca połogu:P:P:D Pytałyście o wagę. Ja wyglądam jakbym w ciąży nigdy nie była:( Jestem smutna, bo miałam nadzieję, że zostanie mi tu i ówdzie, ale niestety znów jestem chudą szkapą:O:O:O

Faktycznie malutka jest, we wszystkim pływa:d mi bebilon poleciła pediatra w szpitalu.

A no chyba że tak:P