reprint

Niebieskooka nie masz się czym martwić, po prostu będziemy miały drobne dzieciaczki. Moja wagowo jest młodsza o 2 tyg., w 34t0d ważyła 1924 g. Przyrasta symetrycznie więc nie ma się czym martwić, ale jestem pod kontrolą. Dorciu co do Twojej wypowiedzi, chyba trochę smutno nie móc sprawić przyjemności drugiej osobie, bo ma się już wszystko...

Aaaaa i dałam się skusić i zamówiłam pościel i rożek o tym samym wzorze, zakochałam się jak zobaczyłam:)

Nina, tylko jak przyjdzie co do czego to może nie uwierzyć, że naprawdę rodzisz!

Kurczę to ja już nie wiem, bo moja kumpelka ma dziewczynkę i nic jej tam nie gmerała. Czystą wodą po wierzchu skóry tylko. Tak ją uczyły położne w szpitalu. Wszystko się zobaczy.

Hej kobitki! Ale miałam koszmarną noc! Przespałam się z godzinę i pobudka. Mój miał jakąś chrapiąco- świszczącą- sapiącą noc poszłam więc do drugiego pokoju. Tam też nie bardzo mi się podobało (za wąsko) i spowrotem wróciłam do sypialni. Zaraz zadzwonił budzik i musiałam wysłuchiwać porannych dźwięków. Byłam już u kresu wytrzymania i wydarłam na niego gębę. Na dodatek całą noc Mała kręciła się w brzuchu. Dramat z tym spaniem mam.

Ja też spadam, bo brzuch mam jak drewno. Pewnie się obudzę niedługo uhhh... Papatki

Mili poradziłam sobie:):):) Fannie mam i takie i takie więc poeksperymentujemy:)

Oczywiście to teoria...

Zmienia się niby przed każdym karmieniem i w razie potrzeby.Karmimy co 2 godz. to tak na dobę z 15-20 pójdzie.

tak w Realu, ale kupiliśmy za 42 zł pampers premium care.

Laski nie kłócić się! Chociaż wiem jak to jest mieć nerwa... Po pierwsze i ostatnie pomarańczko jak coś nie pasuje komuś na naszym topicu to po co czyta i jeszcze zbędnych komentarzy udziela? Ja przesadziłam z tymi sklepami dzisiaj, brzuch mi cały czas się stawia, wzięłam nospę forte i nic. Zgaga doprowadza mnie już do wymiotów, nie rozstaję się z mlekiem. Kupiliśmy pampersy w promocji:)

O jaaaaaaa.....

About chwała Bogu, że nic Wam się nie stało!!!Ale nakopię Ci do dupci jak jeszcze raz wsiądziesz za kółko! Nina no comments:( Ja też się poprztykałam z mężem przed chwilą. Jezu najlepiej mi samej w domu. Ale mam fazę...kiedy mi to przejdzie?

Nic się nie płaci.

Ae to był exlamation czy coś takiego, tez używałam!!! A potem jakiejś vanilli z Yves Rocher, to były czasy....

Eeeeeeeeee prawdziwy mikrofon! To już nie dezodorant Limara, nie pogada:)

Kiedyś będę miała zmywarę, na razie mąż występuje pod tą nazwą, ale wczoraj późno wrócił i już go nie męczyłam:P

"Jak ja nie cierpię myć garów" a tak żeby do jasełek pasowało...

No to się pośmiałyśmy, a teraz czas do garów:P

Ewee to jest straszne!Już chcę Małej, będę miała się czym zająć i nie będę męczyła męża:) Jeszcze przyjdzie koza do woza!

USG Kochana USG:)

Agentka kiedyś się kłóciłam, latałam po domu, trzaskałam drzwiami, tak po włosku. Teraz buuuuuuuu...., chowam się po kątach i chlipie. Nic nie wyjaśniam, bo wiem, że zaraz będę ryczeć na całego, wyrzucać z siebie żale itd., dostanę kataru, nos mi się zapcha, więc "jestem taka nieszczęśliwa" pod kołdrą:P

Hej dziewuszki! Wczoraj zażyczyłam sobie grandera i frytki z KFC, podjadłam:) Potem się rozryczałam, bo coś mi mąż odburknął i ryczałam cały wieczór myśląc o rozwodzie i takich takich:) Naprawdę mi odbija od tych hormonów. Znów siedziałam w nocy od 2 do 5, bo czułam się w pełni wyspana. Dzisiaj na drobne zakupy. Zupa szczawiowa i fasolka po bretońsku na obiad:)

Wróciłam od gina. Helenka ładnie i symetrycznie przyrasta czyli wniosek jest jeden: genetycznie jest małym dzieckiem. Kolejna wizyta 3 stycznia. Gin prosił tylko bym nie rozsypała się przed nowym rokiem, że te dwa tygodnie są najważniejsze i jak już wejdę w 36 tydzień to luzik. Pessar mi zdejmie w 37. Mała leży wciąż pośladkowo i prawdopodobnie będę miała cc.

Ae, ale ja w ogóle nie czuje kopniaków w okolicy żeber.Na dole i po bokach. Nad pępkiem to rozciąganie.