Powinien mi się zacząć w środę, a zaczął tydzień wcześniej w czwartek.
Było normalnie brzuch bolał (bardzo bolał jak zawsze). Okres był obfity, ale po pierwszym dniu się zmienił na takie małe plamienie.
Ogólnie było to tak, że miałam dużo stresu i chyba dlatego dostałam wcześniej okres, bo już tak raz miałam. w pierwszy dzień okresu użyłam pierwszy raz tampona (był z aplikatorem). Drugi raz użyłam go jak byłam w lesie i bałam się, że jeszcze ktoś wpadnie na głupi pomysł wrzucenia mnie do wody, chociaż mówiłam, że mam okres i się nie kąpię.
Jestem meteoropatą. Przez zmiany pogody zwykle boli mnie głowa. Wtedy akurat był jeden dzień ciepły (przed okresem), potem zimny i deszczowy (pierwszy dzień okresu) potem jeszcze jeden zimny, ale bardziej słoneczny, a potem już tylko ciepłe dni.
Do tego mój okres zawsze trwa ok. 7/8 dni i mniej więcej 3/4 dzień okresu jest przerwa w krwawieniu. Okres występuje regularnie, chyba, że będę narażona na nadmierny stres.