Izunia83

Mężuś do pracy pojechał... :) U mnie dziewczyny wyszedł na uSG 37 tydzień ale się nad tym nie zastanawiam bo porodu nie przyśpieszy... Ewusia, gin tylko spojrzała na ten przepływ, a chodzi o przepływ w pępowinie czy prawidłowy - tak ją zrozumiałam. Śpiąca jestem.. Nosi mnie bo jak sobie pomyślę że nawet 2 tygodnie ... Mężuś cały czas powtarza że jej dobrze i wyjdzie kiedy będzie czuła. I zapowiedział że piątek ma wolne więc w czwartek możemy robić fuku fuku albo i nawet inne miziu miziu ( zastanawiam się co miał na myśli :P) Jak wychodzi do pracy to zawsze mówi do bębenka, żeby poczekał. I dziś jak powiedział bębenkowi to się obudził i kręci się już 30 minut :D Amelka kocha tatusia ..:)

Pieguss teraz doczytałam .... nigdy takich prac w ciązy.. !!! mnie wszyscy gonią jak już coś więcej chce robić nie wspomnę już o wspinaniu się myszula_19 trzymamy kciuki za Ciebie i dzidzię :) NiuniekAM przy znieczuleniu nie czujesz bólu ale czujesz ucisk i parcie. Znajoma rodziła i mówiła że jedynie nie odczuwasz bólu, ale po za tym czujesz jak dziecko się przesuwa itd.

Eh dziewczyny co za dzień Jestem po wizycie u gina... Nic się nie zapowiada na poród, wszystko pozamykane. Gin stwierdziła że termin 24 tak jak ustaliła na początku ciąży jest jak najbardziej prawidłowy. WIęc 23 w moje urodziny liczę że Amelka wylezie. ZObaczymy co powiedzą w klinice na wizycie 17tego. Mała waży ok.2980 g Czyli fajnie :) Ja dostałam znowu te ampułki docipne na 3 noce, bo jakiś niewielki grzyb, gin mówi że w ciąży to dość normalne, więc mnie uspokoiła. Już się ze mną na wizytę nie umawiała bo skoro w bielsku już jestem umówiona to się mną zajmą. Bardzo miła ta moja gin, uśmiechnięta jak zawsze. Posiew wzięty, wyniki za tydzień w pon, przepływy pępowiny też OK. Uff Po wizycie odwiedziłam koleżanki z oddziału z pracy. Powiedziały że ładnie wyglądam. Przy okazji kupiłam ciasto francuskie z czekoladą i zaraz się za nie wezmę. Później wizyta w ROssmanie Kupiłam mężusiowi antyperspiranty na promocji, w kolejce do kasy stała para z dzidziusiem takim malutkim. CHłopczyk spał w foteliku, w dresiku, taki słodki - i sobie pomyślałam że też tak będę mieć. I moje myśli przerwało sapanie jakiejś starej (no koło 60) baby za mną. Bleee obrzydliwość Później spacer na pocztę, schłodziło się i zaczęło kropić. A mi to sprawiło frajdę bo aż przyjemnie się szło. Do czasu gdy zaczęło lać jak z cebra a ja odważna ide do auta. Leję sie mi już woda z głowy i jak przystanęłam pod drzewem to bardzo miła Pani zaprosiła mnie pod parasol i tak dotarłam do auta. Oczywiście musiałam się pokusić o dwa body dla małej, tym razem w rozmiarze 62 :) No i już prawie 16, musze doczytać co naskrobałyście i jak wam dzień mija. No i co 2 tygodnie jeszcze ? :( uuuu a ja nie mam już co robić :P

Mąż wrócił :) Znikam DOBRANOC

Gdyby nie to że jutro wizyta u gin to bym się dziś pokusiła na fuku fuku... :) Myślę że mężuś też by się ucieszył Śpicie już ?

ja już nawet podłogę w kuchni wyszorowałam. Jeszcze płytki na ścianach odświeże. Okna pomyte. Jak pościel zmienię to już trzeba będzie rodzić bo nie wiem co do roboty wymyślę. Na szczęście jutro gin, i przy okazji odwiedzę koleżanki z pracy. A we wtorek będzie siostra. I połowa tygodnia heh Bosze jaki człowiek glupi.. już wariuje

żanetka http://s927.photobucket.com/albums/ad111/mamuski2010/zaneta0303/ i w prostokącie na zielonym tle masz upload

shivka i pomyśleć że o tej porze to już mogłyśmy patrzeć na dzidzie i swoje gołe cyce... a nie przed kompem :P Jeszcze troszkę... :) i nie będziemy mieć czasu

Żanetka wchodzisz w swój album, masz już stworzony. I wtedy u góry będzie pisać Upload Images and Videos (dodajesz zdjecia ze swojego komputera).. A na końcu zatwierdzasz save ..

shivka ja słyszałam i od położnych i od mam że sudocrem i inne specyfiki tego typu (sudocrem jest mocny i na opdarzenia już powstałe) powinno się stosować jak już jest odparzenie, a tak smarować alanatan albo bepanthen ( tym można też sutki smarować ale droższy) zapobiegawczo. Jak zaczniesz stosować sudocrem to skóra się uodporni i w przypadku odparzenia będzie problem. I gaziki też ponoć najlepsze zwykłe spirytusem nasączone a nie gotowe zz apteki.

shivka ja mam gaziki, spirytus, i kupię sól fizjol. krem alantan bo jest tani a skuteczny i wiem że tam gdzie rodzę używają, i też pytają co się ma dla dziecka. A reszta tak jak napisałaś, mąż podejdzie do sklepu i kupi co trzeba. Bo po co kase udawać, Zjadłam talerz frytek ZNÓW ... jutro się zważymy u gin Hm i będzie przyrost wagi, dobrze że to koniec. Małej frytki smakują. Piegus ciekawe który termin się nam sprawdzi. Ja 23 lub 24 mam mieć prowokację, w klinice wzięli za prawidłową datę porodu 16 sierpień. A jutro spytam jak mała wielkościowo wygląda, czy na 16 czy na 24.

Olinek, moja siostra ma 32 lata i 3 dzieci - 10, 9 i 8 lat. :) Ja nadrabiam Siostra się doczekać nie może, bo już duże dzieci ma a ja dopiero taką kruszynkę będę mieć.

shivka ja zdam się na pediatrę i położne w szpitalu... One powiedzą co potrzeba. Bo każde dziecko inaczej reaguje, a głównie się to tyczy kosmetyków. Kupiłam szwagierce nivea do kąpieli i główki (2w1) bo ponoć nie uczula, i nawet prywatny lekarz szwagierce powiedział żeby używała bo mała miała uczulenie, i co dupa wyskoczyło jjej jakieś świństwo. Czasem jest tak że dziecko na nic się nie uczula a inne znowu od początku ma problemy.

Waikiki...........Oskarek......05.06(37).......0:35.... ..2750......53(CC) Maestra..........Roksana......02.07(40)......22.20...... 3180......53(SN) usagichi..........Pawełek......02.07(38)........???..... ... 2370......49(CC) jagódka85.......Filip............09.07(38)......1.58.... ....2640......50(SN) Bąblowa..........Emilka.........12.07(39).......7:30.... .. 3970 .....59(CC) Magdusia1313...Oleńka.......13.07(39).......12:55...... 3500........(SN) Pyska..............Milenka......14.07(40)......13:05..... ..4000......55(SN) Sara2287........Wiktor........16.07(40)......10.00....... 3540......57(CC) Żolinka............Miłoszek.....16.07 (39).....17h04...... 320......54(CC) Moniakat.........Krzyś........17.07(39)......0:40...... ..3730......55(SN) Marita28.........Martynka....18.07(40)......14:35.......3 370......55(SN) ryyybcia..........Laura........19.07(40)......03:12...... .3250...... (CC) Mama_Ryżka........Ula........19.07(38).......20:45... ...2640......50(SN) anysia81..........Maja........21.07(39).......12:40..... ..3050......54(SN) Arhen............Judyta.........22.07(41).......00:15.... ..3650......58(CC) Luczija..............Jaś .........22.07(41).......14.00.......3580......55(SN) mamusiawróbelka....????......23.07(38).......???????.. ....4140......57(CC) nimusia............Zuzia........23.07(??)........23:35.. ....3200......54(SN) Jadzia1983......Marcelinka....25.07(41).......21:40 ....................(CC) anusiak86.......Ksawery.......26.07(41)......18:35..... ..3400.....54(CC) zaneta0303....Nikola.........28.07...............12:00... . .........3180.. (56)(CC) Alexis..............Maksio.........28.07..........23:40.. .... ....3990.....59(SN) inkaska...........Paweł...........28.07..........18.45.. .... .....3650....56(CC) Ikrupcia..........Patrycja......30,07.............10,10.. .......3550....53(CC) Malvvina........Milenka........30.07.......?????......... ... ..4170.......58(SN) Wzetka..........Damian......31.07........15:00........... ... .3440.....53(SN) Ciociozaur..Thor Aleksander 1.08...18.35 ............................(CC). kiddus............Madzia........02.08.......18:30........ .. .......3600...57 (SN) Maagdalenkaa...Mikołaj......02.08......13.10............ ..4530......61(SN) BAL-AGA...Lenka........03.08.. lilia nad stawem........ Majka....... 04.08 ........15.45.... 3470 58 (SN) Martolina............Alek...............04.08...9:30....3 400...55....SN Mamusie oczekujące: NICK..................TERMIN .....PŁEĆ........IMIĘ...........Woj/Miasto zdenka0...............31.07.........dziewczynka...??????? ?? ?......Katowice ka.fetka................03.08..........chłopiec........F il ip.........Kwidzyn Slonikk...................4.08..........dziewczynka....?? ?. .....Mazowieckie Martolina.............06.08........chłopiec.......Aleksa nder ( Alek ) ..Lublin Kalypsoo..............06.08........chłopiec......Hubert. ... ....pomorskie Miki78....................8.08...........chłopiec.....?? ?. ...J-bie Zdrój Ajlonka23.............11.08.......dziewczynka...Lenka...o k. szczecina karola678.............14.08..........???????....Kajetan/L enka...Gdańsk aga01025..............15,08..........dziewczynka......... ..kuj-pom Niezapominajka1982...15.08......Chłopiec.......Wojtuś.. ...Malopolska Izunia83.................16.08......dziewczynka....Amelka .....Małopolska IVETKA_23..............16.08........chłopiec......Szymu ś......warm-maz olinek05.........18.08.2010.....córka..Amelka/Zuzia .........Jastrzebie Zdrój Pieguss...................19.08........dziewczynka......O le ka.......łodzkie andziulka75............20.08..........chłopiec.......... ?. .......... ..Gdańsk Ewusia777..............20.08..........chłopiec.......... .Ol iwier...Warszawa Istniejaca Nadzieja.....21.08.....Dziewczynka...MAJA....Łódzkie nonka123..................22.08........chłopiec......... ..Mi kołaj shivka.......................24.08..........chłopiec.... ?.....Śląskie/k. Sosnowca alutka86....................25.08........dziewczynka....M ichalinka....dolny śląsk monisia1705_........ 28.08.........chłopiec.....Aleksander.......Żory Amala33..................28.08......chłopiec....Tymoteus z........Nowy Sącz NiuniekAM..............28.08 dziewczynka....Lena..........Kraków Marlenka_88..................28.08.2010..... chłopiec.....Marcel......Wrocław Aurela86...............28-31.08.......chłopiec.......Adr ian....WarMaz/UK Anetka 24..............30.08......dziewczynka........Julia........ Dolny Śląsk Antuanetta............30.08.....chłopiec..........Micha ..........Mazury Moni29..................31.08........dziewczynka.....Laur a..... Olinek dopisana jesteś. Wiem co czujesz mój mąż też na Kopalni pracuje tyle że w Polsce. A teraz mają urwanie głowy i zostaje dłużej. Termin masz podobny do mojego, jak się czujesz? Nic się nie dzieje?

Ivetka_23 ale się też poryczałam... Zwłaszcza jak dziadek się wzruszył. Pomyślałam sobie o moim tacie jakby się cieszył, i się łzy polały i znowu pojawiły sie różne myśli. Nie mogę smucić..

A 16 sieprnia 18-24 stopnie... możemy dziewczyny rodzić Bo cały tydzień ma być taki, za to teraz w połowie tygodnia znowu skwar :/

Ivetka_23 ja też tych filmów się naoglądałam, a mąż przy okazji też. Cudo, człowiek chyba sobie do końca nie uświadamia że w brzuszku taka istotka.. Mi ciężko sobie wyobrazić że Amelka już taka jest, tak jakbym się zatrzymała na etapie 23 tygodnia gdzie ona dopiero rośnie. A zdjęć natrzaskam jej że hej, cała familia się śmieje.. Muszę sobie do torby chociaż starą cyfrówkę wsadzić, jak będziemy w szpitalu czekać na wyjście to ją pomolestuje. :P Ciekawa jestem co gi mi powie, ostatnio dostałam czopki na grzyby.. i był spokój. Ale znowu mam umazianą wkładkę jakimś żółtym upławem.. W sumie nic mnie nie swędzi, i nie piecze. MAm nadzieję że nic szkodliwego dla małej.. Cisza, chyba standardowo po allegro pobuszuje. Cały czas myślę co jeszcze mam kupić. Spirytus mam, gaziki też, jedynie sól fizjologiczna do oczek, chociaż woda też by wystarczyła.

Martolina Ty to masz dobrze GRATULACJE !!! Odpoczywajcie... :D Malvvina oczywiście że dokładnie musisz wytrzeć wargi sromowe, najlepiej gazą delikatnie ruchami z góry na dół w stronę odbytu. Przespałam niedzielę, ale co robić jak chłopa nie ma i się na wsi mieszka. Na kolację pomysłu też nie ma.. UU Dzidzia się urodzi to tatuś będzie mieć urlop, z 2tygodnie razem. :) Będzie wesoło i pewnie na początku nerwowo..

Ja już po kościele i po obiedzie... Mąż pojechał do pracy... A ja słomiana wdowa do 23.. albo i dłużej. Ale jak kochanie wróci to sobie siądziemy razem przed TV. W kościele... słabości mnie jakieś wzieły ale dałam rade. I co tu teraz robić. Eh.. Może spróbuję usnąć, bo mało spałam. Nie mam nic dobrego do kawy.. UUUUUUU DRAMAT Dobrze że jutro wizyta u gin, bo jestem ciekawa co słychać u mojej gwiaazdy, czy dobrze jej w tym brzuszku i jeszcze trochę posiedzi czy może już się szykuje na wyjście.

Auaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Obudziłam się z bólem...wszystkich mięśni, stawów i jeszcze nie wiem czego.. Nogi zdrętwiałe ręce też, jak jakiś paralityk, jeszcze jak na złość z 4 raz do toalety na siku byłam. Zczołgać się z łóżka to porażka. SIedze już i pije kawę. Mąż idzie do pracy na 14 więc położę się popołudniu ..

Gładź.. Tata kładł sam ale to była złota rączka.. Nakładać trzeba równo, a później się jeszcze szlifuje... i wtedy jest syyyyyyyyyyyfffffffffffffffff Wszystko białe.... Napiszę tylko tyle.. powodzenia - ale nie straszę

Ewa masz rację że ja z mężem, tyle ze uśpilismy sie razem w salonie na rogówce, musieliśmy fajnie wyglądać. W efekcie obiad był przed 19 później kawa, a teraz mężuś sączy piwko a ja chyba za lody się wezmę. W tv oczywiście nic nie ma :( Dziewczyny przyszły tydzień moze być sądny...A ja zachodze zaglądam na łóżeczko, wózek...i myślę jaka Amelka będzie, mała duża, do kogo podobna, czy z włoskami :D Widziałyście co się dzieje w Bogatyni? MASAKRA jakaś z tymi powodziami, u mnie też taka pogoda, że nagle jak sie z nieba puści to leje jak z wiadra...

lilia nad stawem gratulacje również ode mnie :) Ja dziewczyny wytrzymać nie mogę, tak mi łeb nawala... Mama mówi że też ją boli, może przez pogode. Jak lunęło, zaczęłyśmy pranie szybko ściągać, a jak ściągnęłyśmy to już słońce wyszło. Mąż śpi, próbowałam z nim usnąć, ale duszno mi i jeszcze ta głowa. Mnie ominęły mdłości w ciąży, ani jeden raz toalety nie odwiedziłam, za to nadrabiałam posikiwaniem - MASAKRA - zwłaszcza jak jeszcze pracowałam. I wszystko było super do tego 9m-ca. Pojawiła się ZGAGA, ociężałość, ból pachwin i to byłoby jeszcze znośne gdyby nie te upały. Upaly chyba najgorsze jak dla mnie. Wzetek nie mam, ale kupiłam ciasto drożdżowe z serem :) A obiad przygotowany ale czekam na męża, niech się wyśpi. Jak wrócił z pracy to tak tulił brzuszek i mówił "mój kochany bębenku" :) Wziełam się za szorowanie podłogi w kuchni, bo płytki na podłodze ładne, ale raz na pół roku trzeba szczoteczką potraktować, bo są półmatowe i zachodzą. No a przed porodem musi być wszystko przygotowane :P

ŹŁe napisałam ok 9 zawsze był w domu... Znowu mnie mama wnerwiła. Wtrąca mi sie.. chce niby pomóc, a to pranie mi zabiera później jakieś uwagi bo cos tam mokrego było w koszu. Mówię jej że mój kosz moje pranie.. Zresztą już mi tyle rzeczy w praniu zniszczyła, takie pomaganie. Jakbym miała robić wszystko tak jak ona to bym ocip..ała a mąż mnie by dawno zostawił

no to dobre wieści.. Bal-aga pewnie aż szczęśliwsza.. A tak się martwiła bidulka.. Ja mam dziś jeden problem... Chcę coś słodkiego, najlepiej WZetkę, ale musiałabym jechać z 5 km :( i chleb kupić A dziś nie chce mi się nigdzie wychodzić.. Ale mam zapasową czekoladę truskawkową .. do kawy może być. Ewusia mąż poszedł do pracy na 24 i około 9 był w domu. Ja się obudziłam o 9:40 a go nie ma, na tel. trzy połączenia nieodebrane. Dzwonię, a tu po dłuższej chwili obcy męski głos w tel. przedstawia się gość z pracy, że Mąż kazał przekazać że będzie w pracy dłużej do 12 i żeby się nie martwić. Jak się rozłączyłam to się poryczałam. Zawsze się takiej sytuacji boje, że się mu coś stanie. Eh....a tak Go Kocham. Przyjedzie pewnie zmęczony, mam nadzieję że już nie będzie pomagał dziś rodzicom tylko odeśpi a wieczorkiem sobie siądziemy spokojnie razem. On piwko a ja lody. A mój humor... hm jakiś taki obojętny, nijaki... Nawet obiadu mi się gotować nie chce. Ja na poprawę humoru mam jeden sposób, otwieram szafę i oglądam ubranka małej. Tylko że wtedy już bym ją chciała.