evelynka

hej Kochane, nie mam ostatnio kiedy pisać, w pracy jestem na fakturowaniu i nie mam możliwości korzystania z internetu a w domu to czasami nawet laptopa nie włączam albo tylko na chwilę. Pewnie więcej będzie mnie tu bliżej mojego testowania bo będę bardzo przeżywała :P zazdroszczę Wam przyszłe mamusie tego pisania o usg, o badaniach, o ubraniach ciążowych, o dolegliwościach, ale tak pozytywnie oczywiście :) ciekawe czy jak ja zajdę to to forum jeszcze będzie istniało i czy będę miała z kim o tym pogadać, ehh ;) Agnes a Ty ne za wcześnie masz ten @? chyba miałaś mieć ze dwa dni przede mną, a ja mam niby 7.04 mieć joanne tak mi przykro z powodu Twojego pieska :( ja to strasznie przywiązuje się do zwierząt a potem bardzo przeżywam jak coś im się stanie :( dla mnie to zdecydowanie jak członkowie rodziny Betka to okropne jaka Was spotkała sytuacja z wynikami Twojej siostry :( mam nadzieję, że wyniki, które na które czekacie będą dobre i skończy się stres, w którym cały czas żyjecie i będziecie mogli się cieszyć maleństwem, które niedługo powiększy rodzinkę MałaMi bardzo przytulne to Wasze mieszkanko :) niech Wam się tam dobrze mieszka :) Daisy Ciebie też stres nie oszczędza z tymi co raz to nowymi interpretacjami wyników. I jak tu dziś zaufać lekarzowi i poddać się jego opiece i leczeniu? Mam nadzieję, że u Was ten androlog ma rację i że nie ma się czym martwić :) Fajna ta historia z Twoją córcią i pomylonym terminem zdjęć :)

A Bullitko zapomnialam najlepsze zyczenia urodzinowe, zdrowka, szczescia i radosci. Niech maluszki zdrowo rosna i niech sie spelnia wszystkie Twoje marzenia :-) 100 lat :-)

MalaNadziejo nie szkodzi, nie ma problemu wykupie sobie swoja recepte, nie przejmuj sie, mam nadzieje ze Nadii nic powaznego nie jest i szybciutko wyzdrowieje. Duzo zdrowka jej zycze :-* Gosciowa no to mialas super niespodzianke dzisiaj :-) w takim razie sa szanse ze bedziesz miala parke :-) gratulacje :-) Bullitko spakowana jestes juz do podrozy? :-)

MałaNadziejo a ja myślałam, że kilka godzin tylko, zresztą pierwszy raz mi się to zdarzyło. Wcześniej jak był pozytywny to tylko raz maksymalne albo cały czas słabe krechy

ja z Ciebie też trzymam kciuki Agnes :)

A ja jak wezmę nogi do góry to za dwa dni mam infekcję murowaną :P Pytałam lekarza ostatnio dlaczego to mówił, że to przez mój śluz który jest bardzo wrażliwy w płodne dni ale nie do końca zrozumiałam dlaczego i powiedział mi, że mam nie robić świecy ani wieszać się na suficie bo to nic nie pomoże a jak ma się udać to się uda :)

Termin @ mam na 8 kwietnia o ile mi się nic nie pochrzaniło w cyklu :P staranka były ale takie raczej mało intensywne... Temperaturę mierzę codziennie i niby według ovufriend wstrzeliliśmy się w dobry czas ale sama nie wiem... Testy ovu wychodziły mi pozytywne przez trzy dni z rzędu i to taka mocna krecha była, chyba coś z nimi nie tak albo ze mną :( Objawy zaczynam już powoli sobie wkręcać chociaż do @ jeszcze tydzień ;) MałaNadziejo jak wyślesz w tym tyg to spokojne powinny dojść zanim będą mi potrzebne :)

MałaNadziejo jeżeli to nie problem to wyślij, ja tak czy inaczej mam receptę i jak nie wyślesz to sobie wykupię. Ale jak ma u Ciebie leżeć to mogę od Ciebie odkupić :) Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam za dużo ale jakoś nie mam weny... :( Ale podczytuję Was w miarę wolnego czasu. Zbliża mi się termin @ no i niby malutka nadzieja jest ale i biorę pod uwagę też kolejne rozczarowanie... Światełkiem w tunelu jest dla mnie to, że wraz z @ rozpocznę badania i leczenie i może wtedy się uda :)

Hej Dziewczęta :) widzę, że jak pogoda zrobiła się ładniejsza to i na forum co raz rzadsze wpisy, każdy korzysta :) my z M mamy dziś lenia, rano tylko byliśmy w kościele a później na spacerku a potem obiadek i leżymy przed tv. W piekarniku pieką się muffinki kopiec kreta, mniam :) MałaMi to niezłe przeżycia miałaś wczoraj, dobrze, że koleżance nic bardzo poważnego się nie stało. Nie zazdroszczę pakowania, przeszłam przeprowadzkę dwa miesiące temu i tak na 100% to dopiero niedawno wyszliśmy z pudeł i bardzo się cieszę, że to już za mną :P my to mieliśmy takiego pecha, że w najgorszą zimę i śnieżyce się przeprowadzaliśmy, więc łatwo nie było ;) Neska kurczaka z rożna uwielbiam :) mój tata robi jak jeździmy do moich rodziców bo my niestety nie mamy tej funkcji w piekarniku, ale zawsze sobie wcześniej zamawiamy jak się do nich wybieramy :) miłego popołudnia :)

Hej Dziewczęta, jestem i ja :) Wczoraj miałam taki ciężki dzień, że tylko do poduszki poczytałam Wasze wpisy i nie dałam rady już napisać. Dziś mam wolne ale i tak pełno pracy w mieszkaniu, właśnie mi panowie montują szafę w przedpokoju, cieszę się strasznie bo już mam dość szukania ubrań w pudłach :P Daisy dobrze, że nie przestałaś tu pisać bo bez Ciebie to forum nie było by już takie same :) zobaczysz wszystko powolutku Wam się ułoży i niedługo tak czy inaczej będziesz cieszyła się ciążą :) Gościówa mam nadzieję, że ten wypadek to nic poważnego :( daj znać czy wszystko ok Aaaga nie daj się hormonom :) no i życzę, żeby Twój M szybciutko znalazł nową pracę z której będzie zadowolony, bo to bardzo ważne. Mój mąż też jest informatykiem :) czekamy na wieści po Twojej wizycie u gina no i trzymam kciuki żeby maleństwo już dało znać swoim serduszkiem :) Bullitko a jak Twoje samopoczucie? Mam nadzieję, że już radość z ciąży przeważa nad niepokojem, bo domyślam się że i tak będzie Ci on do końca towarzyszył, jak każdej przyszłej mamie A co do testów kolejna jestem ja lub Agnes chyba? Ja testuje 9-10 kwietnia :)

Dokladnie tak Aaga, od razu czuje sie spokojniejsza po tej wizycie bo wiem co mamy robic a nie starac sie nie wiedzac czy wogole wszystko jest ok. Boje sie tylko tych badan meza bo wiem ze jakby bylo cos nie tak to by sie zalamal :-( ale wierze ze bedzie dobrze, ze moze tylko u mnie wystarczy cos podregulowac i zaskoczymy Aaga wspolczuje Ci tych doledliwosci, a czytalas cos jak mozna je lagodzic? Radzisz sobie jakos z nimi?

Gosciowa no wlasnie ja tez mam problem z piatkami, pewnie skonczy sie na tym ze pojedziemy na rybke do smazalni albo sama jakas usmaze bo wiecej pomyslow nie mam :-P a kwasnica to dla mnie za wysoka szkola jazdy ;-) wczoraj robilam pierogi ruskie to na dzis jeszcze mam a jutro pewnie jakis schabowy Aaga my jestesmy w trakcie staran ale nie nastawiam sie na cuda, czekam na @ i w 2 dc mam zrobic badania a od 3 dc zaczynam brac clo, w 12 dc jade na monitoring i moj M przy okazji wtedy zrobi badania nasienia a potem 13-16 dc dzialamy ostro przy zalozeniu ze jakisvpecherzyk urosnie i maz bedzie mial dobre wyniki. Taki plan dzialania dostalam w klinice

Daisy strasznie mi przykro z powodu wynikow Twojego lubego :-( ale ja wiem, ze na pewno sobie poradzicie. Najwazniejsze jest zebyscie mieli konkretny plan dzialania, znajdzcie dobrego specjaliste ktory Wami pokieruje. Zle wyniki nie przekreslaja Waszych marzen, doskonalym przykladem jest Bullitka :-) bedzie dobrze Bullitko a jak Ty sie czujesz? Plamienia choc troche ustapily? Odzywali sie z poczty w sprawie zagubionych lekow? Agnes to swietnie ze wracasz do zdrowia :-) Aaga jak mldosci i zawroty glowy? Odpuscily troche? Gosciowa Ty to zwwsze masz cos smacznego na obiad moze polecisz mi cos bezmiesnego na piatek? :-)

MalaNadziejo clo mam brac od 3 dc takze jesli nic mi sie nie przesunie to bedzie mi potrzebne 10 kwietnia wiec bez pospiechu :-) koniecznie mi napisz ile i w jaki sposob przekazac C****eniazki, czy wolisz przelew czy poczta? No i najlepsze zyczenia z okazji urodzin :-) zdrowka, szczescia, pomyslnosci i spelnienia wszystkich marzen :-D

MałaMi to super :) cieszę się, że udało się zdobyć to mieszkanie i że tak Wam się tak podoba :) niech Wam sie tam dobrze mieszka :)

Ja już jestem po wizycie u lekarza, przeprowadził ze mną wywiad i na jego podstawie oraz na podstawie usg od poprzedniego lekarza potwierdził diagnozę o pco :( Dał mi skierowanie na badania, które mam zrobić w 2 dc oraz kazał się zgłosić na monitoring w 11-12 dc, a żeby nie tracić czasu bo do badań jeszcze trochę daleko to jeszcze dostałam receptę na clo. Zlecił też badanie nasienia mojego M żeby nie okazało się przypadkiem, że będzie mnie leczył a po jakimś czasie okaże się, że z u niego też może być problem. Także Dziewczęta mamy już konkretny plan działania :) cieszę się, że ten lekarz podszedł do problemu kompleksowo i zbada mnie i mojego M. MałaNadziejo wspominałaś kiedyś, że masz clo, które już Ci się nie przyda, pomyślałam, że skoro miało by u Ciebie leżeć i się terminować, to może mogłabym je od Ciebie odkupić? Bullitko jak fajnie popatrzeć na te dwie Twoje małe kruszynki :) niech rosną zdrowo :) Zyczliwa Karolinka jest cudna, śliczne ma oczęta :) Agnes to świetnie, że u Was już lepiej i że staranka były, oby owocne :) Betko wracaj szybko do zdrówka :* Daisy wow świetne felgi :) ja to jedyne na co potrafię zwrócić uwagę w samochodzie to kolor i właśnie felgi reszta to szczegół :P no chyba, że chodzi o mój to wtedy cały jest fajny :P MałaMi jak tam mieszkanko?

No tylko ze ja mam jeszcze pco, ale juz nie marudze ma byc dobrze i bedzie :-)

MalaNadziejo ja to taka jestem ze tak marudze bo wole sie mile zaskoczyc niz rozczarowac ale nadzieje caly czas mam chociaz z kazdym miesiacem jest co raz trudniej ale caly czas probuje, cos dzialam. Sama chyba wiesz jak jest, pamietam jak pisalas ze to Twoj ostatni cykl z clo i wiecej nie bedziesz sie starac

Bullitko dzis mam pierwsza wizyte w klinice, pewnie to bedzie taki wywiad i pewnie mi zleca jakies badania tak mi sie wydaje

Dam znac na pewno jak tylko wroce :-) Dziewczyny ja sie nie bede wypowiadala i nawet nie bede ogladala wozkow poki co bo by mi chyba serce pekalo :-( Bullitko to cudowne wiadomosci :-) bardzo sie ciesze ze wszystko w porzadku z dzieciaczkami :-)

Hej Kochane, ja jak zwykle witam sie z pracy, dzis znow przyszlam na 4 bo chce wyjsc kolo poludnia, takze zasypi na siedzaco. Dziewczyny doskonale Was rozumiem mam tak samo jak moj M poimprezuje, nie zasne dopoki on nie bedzie w lozku. Na szczescie takie picie zdarza mu sie bardzo rzadko :-) Aaga wspolczuje dolegliwosci, ale wszystko da sie wytrzymac jak sie pomysli o tym maluszku ktory w Tobie rosnie prawda? :-) Betka bardzo mi przykro z powodu @ :-( moze faktycznie jak troche odpuscisz to akurat cos zaskoczy, wiem ze latwo sie mowi bo sama tez nie potrafie o tym nie myslec ale co nam pozostaje? Mala Mi trzymam kciuki z mieszkanko :-) Ja dzis nareszcie jade do tej kliniki, boje sie strasznie zeby wszystko bylo ok a w razie czego zeby leczenie bylo latwe i krotkie :-( mam nadzieje ze zrobia mi usg bo niby wedlug moich obliczen dzis powinnam miec owulacje chociaz testy ujemne :-( na dodatek chyba znowu zaczyna mi sie jakas infekcja :-(

jejku Betka, co się dzieje Kochana? :( mam nadzieję, że szybko lepiej się poczujesz. Ale są szanse, że to może być ciąża? Jeżeli tak to z całego serca życzę Ci żeby taj właśnie było :)

Hej Dziewczęta, aleście się rozpisały :) ja już w domku nareszcie. Daisy no pięknie Werka się prezentuje, z taką Wiosną to zima na pewno nie ma szans :) z tym narzekaniem to jakbym siebie słyszała tylko ja prawie non stop mojemu M głowę truje to tu już nie mam siły :P Ja to teraz wszędzie dosłownie widzę albo słyszę o kobietach w ciąży i śmieję się, że nawet rachunek prawdopodobieństwa jest przeciwko mnie bo im więcej jest kobiet w ciąży to tym bardziej spada prawdopodobieństwo że ja zajdę bo przecież musi być jakiś wyjątek :P MałaNadziejo też idę na wesele 26 kwietnia :) gościówa świetny brzuszek :) jejciu nie mogę się doczekać kiedy ja taki będę miała Bullitko to świetnie, że tabletki dotarły do Ciebie. Mam nadzieję, że Twoje plamienia przejdą dzięki nim

Mi dzis strasznie ciezko sie wstawalo, niestety musialam zerwac sie juz o 3. Zazwyczaj chodze na 7 ale dzis nie ma kierowniczki i rano zamiast niej musialam przyjsc wyprawic kierowcow na sklepy, a teraz najchetniej zapalki bym sobie powkladala zeby mi sie oczy nie zamykaly ;-) Betka a moze to znowu jakis nie pekniety pecherzyk? :-(

Hej Dziewczeta :-) no co Wy spicie jeszcze? ;-) ja juz od 4 w pracy, wstawajcie dzis pierwszy dzien wiosny :-)