zupapomidorowa. Jak to z Tobą jest? Chodzą słuchy, że nie zaprawiasz sie Ciebie jak zwykłej pomidorówki śmietaną, tylko czymś innym:) Głupio mi o tym mówić:O Podobno zaprawiasz sie wydzieliną z jąder...czyli mówiąc po prostu: spermą.
W tym celu umawiasz sie z różnymi osobnikami płci męskiej i obiecujesz rychły ślub pod warunkiem, że dostarczą Ci do przebadania swojej śmietanki:P Rzekomo ma być badana pod kątem genetycznym. Badania te mają na celu stwierdzenie przydatności samca do roli reproduktora:D.
Jednak ponoć to tylko przykrywka bo w rzeczywistości robisz sobie kąpiele z licznie dostarczonego materiału aby zachować świerzy i młody wygląd:) To działa? Czy tylko uwierzyłaś w te pierdoły, których sie naczytałaś w tych książkach o wiedźmach i innych wiedźminach? I co potem z dawcami nasienia?