Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniołek81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aniołek81

  1. e-mile...honorek....przykro mi....wiem, co czujecie....ale mam nadzieję, że się nie poddajecie? nie ma takiej opcji dziewuszki!! trzymam kciuki za dalsze-OWOCNE STARANKA! :) Smerfetko-dziękuję za trzymanie kciuków :) Tak, na całe szczęście jeszcze jej nie ma... 31dc....i oby tak dalej....w sumie objawów na nią takich typowych jak zawsze też brak.....poza sennością i ciągłym zmęczeniem....ale z drugiej strony to też są objawy na ..... :) jejku jak ja nie lubię takiej niepewności....a jak się boję...brrr......
  2. uciekam spac, bo oczki mi sie maxx kleją...buziaki dziewczynki :*
  3. Witajcie :) Fajnie, że tak dużo piszecie-jest co poczytać i dobrze wiedzieć, co u Was :) Tylko szczerze-mam taki jakiś kryzys od kilku dni-ok.godz. 20 robię się strasznie senna....masakra dosłownie... No cóż tak też bywa przed @, więc nie wkręcam sobie niczego... Dziś 30 dc....Jutro niby mój "dzień prawdy"...hmmm..aż się boję...jutra i kilku kolejnych dni....tak jak i testowania...jakoś nie bardzo mogę spokojnie usiedzieć mimo tej senności...echh...chciałabym już wiedzieć na czym stoję....
  4. Hej dziewczynki :) Pozdrawiam nowe koleżanki i pozdrowienia dla pozostałych :) Ja tylko na chwilkę, bo troszkę zalatana jestem... Kończę 28 dc....na razie ciiiszaaa....czekamy co dalej.... Buziaki dla Was :*
  5. no właśnie ja robiła Hydrex testy i one mi pokazały owulkę, a te tanie z Allegro nie pokazały...
  6. ojjj z tym oglądaniem innych bobasów to...brak mi słów jakiego mam na tym punkcie bzika....powoli to staje się jakąś fobią chyba moją już.......a jak pomyślę, że chciałabym utulić swoje własne dzidzi...to od razu łzy mam w oczach....... echhh :(
  7. smerfetko83-moje cykle to jeden wielki kołowrotek....dawniej mialam 28-30, potem przez 8 miesięcy brania duphastonu 31-35, ostatnie trzy już bez duphastonu tak 31 średnio....Poprzedni był bardzooo dziwny....myslałam, że już wszystko się uspokoiło, a tu...36 dni trwał i baaardzooo obfita i bolesna @ była.... albo to po intensywnych wakacjach w górach się rozregulowało....albo.....tzw. ciąża biochemiczna czy inaczej zwane samoistne poronienie......co prawda testu nie zrobiłam w tamtym miesiącu, ale...kto wie co to było.... a co do testów owulacyjnych.... jednego dnia zrobiłam dwóch różnych firm-jeden pokazał tylko jedną kreską, a drugi dwie piekne krechy...więc z tym też jest różnie...
  8. taka jedna mala d. --> nie smutaj się tak....wiem, że to łatwo pocieszać, a to i tak niewiele daje.... i marnym jest pocieszeniem to, że ktoś ma gorzej, ale pomyśl-masz jedno ukochane dzieciątko póki co i nikt nie mówi, że nie będzie drugiego, skoro zaszłaś z pierwszym tzn że jest z Toba ok i też z drugim zajdziesz. Jesteśmy w tym samym wieku, a ja niestety staram się już ponad roku i nawet pierwszej dzidzi nie mogę mieć..... Pamiętaj-pozytywne nastawienie to połowa sukcesu-będzie dobrze, musi byc!!! buziam :*
  9. Smerfetko-Femifertil kupiłam przez Internet,zaraz po wpłacie na ich konto po 3 dniach już miałam tabletki. Zamawiałam przez ich stronę http://www.jestemplodna.pl/femifertil.html
  10. Smerfetko-dopiero zacznie brać ten Salfazin-tak jedną tabletkę po posiłku najlepiej wieczorem jakoś. Tak samo ja zacznę Femif. jak teraz okaże się, że nie jestem w ..... Wiesz, nie ma co podziwiać-kilka razy już sprzyłam się na lekarzach, wolę coś sama popróbować, a potem dopiero tracić mase kasy na badania i inne ich wymysły. Trudno niestety trafić na dobrego lekarza..... A poddać tez już się chciałam wiele razy...zwłaszcza że staram się dopiero o swoją pierwszą dzidzię.......................... echhh.............
  11. e-mile...co do ziółek, to trochę ich na różne rzeczy już w życiu wypiłam i choćby nie wiem jaki miały skład to zawsze coś w żołądku rozpychają i na metabolizm mają wpływ...ale podziwiam Cię za wytrwałość w ich piciu :) no ale czego my nie zrobimy dla dzidzi :))
  12. Witajcie -dziękuję za miłe przywitanie :* Hmmm...Honorku....mocno i z całej siły trzymam kciuki, żeby to była dzidzia ! Z drugiej strony...nie chcę Cię zniechęcać, ale..... gdy lekarka przepisywała mi duphaston, mówiła, że jest zamiennie stosowany z luteiną (bo sama pytałam o luteinę) i mają podobne działanie....a jakie?? przy braniu duphastonu najbardziej się własnie nakręcałam, bo normalnie moje cykle wynosiły 28-30 dni,a gdy zaczęłam brać ten lek.... nagle cykle 31-36 dni.....jakie było moje rozczarowanie, gdy już już myślałam, że coś się zakluło, a tymczasem...tylko wydłużyła się II faza.... :( echhh.... ale miejmy nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej-trzymam mocno kciuki :)
  13. hej dziewczyny :) jestem tu nowa i chciałabym do Was dołączyć (może nie taka nowa, bo na kilku wątkach w Kafeterii się wypowiadałam, ale....z róznym odzewem :( ) W każdym razie-łączy nas wspólny cel....pragnienie bycia mamą.... a jak to wygląda u mnie.... Mam 29 lat, staramy się od ponad roku (tak jak mam napisane w stopce-dokładnej ilości cykli nie umiem podac, bo z przerwami to było..), mniej lub bardziej regularnie. W każdym razie na pewno bez zabezpieczeń to będzie dobre półtora roku..... W tym czasie: -8 miesięcy brania Duphastonu-na powiększenie macicy i wydłużenie II fazy-efekt-ciąży brak, przytyłam za to 7-8kg i nie mogę zrzucić :(, dlatego koniec z nim! -od jakiegoś roku-kwas foliowy, tak zapobiegawczo, -od 2 cykli olejek z wiesiołka do owulki, -od najbliższego cyklu (chyba że nie przyjdzie @-a sio a sio!!) ruszam z Femifertilem-zestaw witamin z kwasem foliowym i innymi, który cieszy się dobrą opinią-może pomoże...kto wie....zaszkodzić raczej nie powinien...ale wszystkie inne odstawię-zobaczymy co mi da sam Femifertil..... -i jeszcze dla Misia Salfazin na lepsze żołnierzyki-za chwilę zacznie brać:) I cóż...dziś 25 dc....nie nakręcam się.....chociaż jak wszystkie tu obecne....baaardzooo pragnę dzidzi..... Pozdrawiam cieplutko wszystkie staraczki :*
×