jablko_mieta

Jest dużo rzeczy które dobrze wspominam. Milismy bardzo fajna orkiestre, dobrego fotografa. Wogóle wszystko co nie bylo związane z rodziną mojego meża i zmęczeniem bylo super. Ale spodziewałam sie czegos lepszego.

A dziewczyny mam takie pytanie troche z innej beczki. Byliśmy w urzędzie i postanowiłam, że bede nosić dwa nazwiska. I powiedzcie mi co ja bedę musiała zmienić po ślubie i jak sie podpisywac na dokumentach. bo gubie sie troche w tym.

Nam jeszcze zostalo ok 70 dni. Jakoś spkojnie to przechodze. Nie ma nic do załatwienia. Az uwierzyć nie moge ze slub biore a tu taki spokój. No nic największe stresy jeszcze przed nami...

My chyba pojedziemy do Karpacza. Dostałam gratis do suknie ślubnej tygodniowy pobyt w Karpaczu za darmo. Musimy tylko zapłacić za jedzienie i mieć pieniądze dla siebie. A ja jeszcze w górach nie bylam wiec chciałabym pojechac. Albo pojedziemy do Włoch, mama mojego M. mówiła, że nam załatwi taniej. ale jeszcze niewiem bo niewiadomo jak z kasa. zaraz po ślubie chcemy remontować mieszkanie dla nas a na wszystko nam nie starczy

Kate 1988 - My będziemy mieli tylko fotografa, kamerzysty nie chcemy. I oczywiście orkiestra. Wesele jest małe ale robi się je raz w zyciu więc nie będziemy sobie żałować. Co do napoji to nie jestem pewna w końcu dużo idzie do zapijania wódki. I byłam w tym roku na komunii u rodziny mojego narzeczonego i jego rodzina strasznie narzekała na to, że mało soków jest. A dzieci bardzo dużo ich piły. A to w koncu całe dwa dni.

Ja na solarium już chodze od czerwca bo na miesiąc przed weselem chce przestać, żeby opalenizna wygladala naturalnie. I chodzę tak co 2 tygodnie. w efekcie mam śliczny złoty odcień nie za ciemny i nie za jasny. Dziewczyny a ile napoi kupujecie na wesele i poprawiny? Ja tak licze 300 litrów na 40 osób razem z dziećmi. Niewiem czy to wystarczy.

Możesz załatwić poradnie i nauki jeszcze przed spisaniem protokolu. My nauki mielismy juz w styczniu a protokuł spisywaliśmy w zeszłym miesiącu. Poradni nasz ksiądz nie wymaga więc mamy spokój.

Nam zostało jeszcze 10 zaproszeń ale to szybko pujdzie. Ogólnie to mało ich było bo tylko na 40 osób. Co do sukni to chyba tak zrobie i pujde do krawcowej. Chyba już wiem jaką chcę. ciekawa jestem tylko ile zawoła za uszycie.

Suknie śliczne. Tylko jeszcze się z takimi nie spotkałam w żadnym sklepie. I oczywiśćie cena napewno też musi być piękna. A ja już na suknię ślubną troche wydałam i teraz muszę trochę zaoszczędzić. No nic będę szukać dalej.

Dziewczyny doradzcie mi. Co mogę ubrać po oczepinach? U nas jest taki zwyczaj, że PM musi sie przebrać zaraz po oczepinach.A ja wogóle nie mam pomysłu. Myslalam o takiej sukience ale nie ma mojego rozmiaru, a po za tym jest czarna. Więc chyba nie wypada http://allegro.pl/item1089747656_roz_38_sliczna_suknia_apart_nowa_kolekcja_840a.html

ja też mam takie obawy, szczególnie ze wyprowadzam się po ślubie do mojego przyszlego męża i będe musiała pracę zmienic. A boję sie ze ciężko bedzie ją znależć

Niewiem czy u was to sie robi. u nas na tydzień lub dzień przed weselem przychodzą ludzie ze wsi z życzeniami i tłuką butelki pod oknami dopóki się ich nie zaprosi na jedzenie i picie. Każdemu kto przyjdzie trzeba dać pół litra. To jest tak zwany "pulter". Niewiem po co się to robi. Moim zdaniem jest to strata pieniędzy. Ale jak nie da się ludziom pić to będą całą noc tymi butelkami tłuc. i na wesele przyjdą później

My też będziemy mieli taki stolik, na ktorym bedą wina i owoce. Wódke liczyliśmy po pół litra na osobę. Wole, żeby troche zostało niż ma zabraknąć. A na pulter ile wódki kupujecie??

ja fryzure będę takim stylu. http://forum.we-dwoje.pl/files/thumbs/t_fryzura2_133.jpg A makijaż jeszcze niewiem jaki. Ale chce miec troche mocniejszy. chociaz wszystkie PM maja delikatny. jeszcze niewiem czy pujde na makijaz probny ale chyba tak. dziewczyny na ile przed zamawia sie tort ślubny?

A moj ma jakies zmiany nastrojów. ja z reszta swięta tez nie jestem. Ale on mi daje powody. Wczoraj mi powiedział, że mam nie myśleć o ślubie. A ja mu powiedziałam, że dostanie pieniążki w ręce ( to ja trzymam pieniądze w zwiazku) i sam pozałatwia wszystko. A ma zrobić to tak zebym byla zadowolona.

moim zdaniem tez nie za bardzo by pasowało. tren i długi welon za bardzo by sie ze sobą zlało. I nie widać by bylo efektu

My klucimy sie wlaśnie przez sprawy zwiazane ze slubem. od trzech tygodni planujemy jechac po garnitur. moj narzeczony ciagle odklada to na jutro. Jutro jutro jutro. i tak codziennie. Garnitur musimy szyc na miare bo M. ma 164 wzrostu i takie garnitury w naszych stronach to tylko w dzicięcych sklepach są. 3 miesiące do ślubu, ja od przyszlego tygodnia wracam do pracy wiec juz nic nie zalatwimy. A zanim mu ten garnitur uszyja to tez troche czasu zajmie. Ale on tego nie rozumie, ciagle ma czas.

Dziewczyny a jak u was ze stresem??? my sie ciagle klucimy, doslownie o wszystko. czy ja jestem nie normalna? Jak tak dalej pujdzie to bedzie trzeba wszystko odwolac. powiedzcie czy to w koncu przejdzie?? wytrzymac sie nie da takiej atmosfery.

http://allegro.pl/item1099752010_welon_bialy_kogut_zdobiony_cyrkoniami_w100.html Ja mam taki welon. Sama bym takiego nigdy nawet nie przymiezyla, ale Pani w salonie mi go założyła i spodobał mi sie najbardziej ze wszystkich.

http://www.slubnytarg.pl/ks/36441.jpg Moja suknia jest podobna do tej. Góra jest prawie taka samaa. tyle, że dół ma prosty. jak będe miała zdjęcia na komputerze to załącze link.

Cześć dziewczyny jestem tutaj nowa ale dopisuje sie do tematu;) moj ślub bedzie 9 pażdziernika. Postaram sie odpowiedziec na wszystkie pytania a przynajmniej na te które pamiętam. Mamy już wszystko zarezerowane. Suknia jest juz w domu, wodka kupiona, "gorzka żołądkowa de lux' obrączi już czekają. (dwu kolorowe" Piosenka na pierwszy taniec to "Wielka Miłość". bedziemy mieć tylko fotografa, filmu nie chcemy. Wesele bedzie na ok. 45 osób razem z dziećmi, ponieważ żadne z nas nie ma dużej rodziny. koszty ślubu i wesela liczymy na ok. 14 tys. wszystkie formalności w kościele już załatwione. zostały tylko zapowiedzi i spisanie drugiej części protokołu ( nasz ksiądz dzieli go na 2 cześći). Narazie o dziecko sie nie staramy ale gratuluje wszystkim przyszlym mamą:) ja mam 20 lat a moj M. 29. dalej nie pamietam... Pozdrawiam I dziewczyny o co chodzi z tą poradnią rodzinna bo nie słyszałam nic o tym???

Bardzo pieka mnie oczy. Powieki mam podpuchniete i mnie swedza. Łzawią mi oczy. Wogóle sa zaczerwienione. Może wiecie co to jest. I jak sie to leczy.