dobrze

a wy będziecie wieczorkiem ??? Michaszkoo musisz się zastanowić poważnie nad tą sprawą, rozumiem że chcesz pomóc i takie osoby jak ty się ceni ale nie kosztem ukrywania wszystkiego , twoja przyjaźń poprzez takie coś też może wisieć na włosku

ok ja uciekam i wejdę później powiem wam że chyba coś za bardzo wrażliwa się robię na temat dzieci ostatnio to do później o ile będziecie :)

w niedziele porozmawiaj z nią jeszcze raz i radzę poinformować jej rodzinę - sam wiesz jakie mogą być konsekwencje tego

ja na twoim miejscu już dzisiaj bym chwyciła za telefon i przeprowadziła rozmowę z jej bratem - pomoc pomocą ale tego się nie wykorzystuje , jeszcze wszystko tak ładnie uknuła biedny dzieciaczek :-O

no musisz zadzwonić i w delikatny sposób jemu powiedzieć - on jest jej bratem, porozmawiajcie co zrobić w takiej sytuacji , może zdecyduje się przylecieć do ciebie i z nią porozmawiać

Michaszkoo porozmawiaj z nią bo tym ukrywaniem też narobisz sobie bałaganu

o ile jeszcze większe kłopoty z tego nie wyjdą

będzie musiała się przyznać - to jest trochę nieodpowiedzialne , ciąże przecież nie ukryje a dziecka tym bardziej

no i w czym problem ?? jest w ciąży a ojciec dziecka ??

ZU my to chyba jesteśmy bardziej konsekwentne - a przynajmniej ja ;-) taka dziecinada z tą pokazówką

to dobrze, pewnie zrozumiała że nic złego nie miałeś na myśli wchodząc do łazienki

i jak jest na daną chwile ?

ZU mogła się speszyć to zrozumiałe ;-)- ale mogła porozmawiać, przecież jego wtargnięcie do łazienki było uzasadnione , sama bym weszła jeżeliby ktoś przez 30 min nie odpowiadał na pytanie

za bardzo wyolbrzymiła problem , sama powinna przeprosić bo miałeś prawo się zmartwić a nie jeszcze wyzywać

i???

a co się stało Michaszko ? dlaczego problem ? w jakim sensie ?

chciałam stówę dorzucić ale ze względu na kota dam jeszcze 10 zł :-P - starczy czy to za wiele :D??

ZU w swoim domku bo rzadko w nim bywam :-P - no chyba że chcesz mnie zaadoptować i przyjąć pod swój dach ...hmmm to pomyśle :D

taaa popatrz jak podchwyciła ;-)--- w ramach relaksu u ciebie tylko popatrzę :D

co do orania - to mogę też orać ale pola nie mam ;-)

parała*** miało być :-O ja lubię gotować, takie zajmowanie się codziennymi rzeczami mnie relaksuję tym bardziej że nie zawsze mam czas na takie czynności ;-)

w sierpniu też dostanę ;-) -- ale trochę mniej , tak więc wtedy będę orała a nie gotowała :D

no właśnie myślę jak sobie je zapełnić :)- część poświecę na prawko , pojadę na dwa dni do Szczecina a później pomyślę - wszystko zależy od prawka jak co to zapraszam całe trzy tygodnie gotuje :D

ja już mówiłam co mnie wkurzyło ;-) ale pochwale się że uzyskałam trzy tygodnie wolnego :)

z takimi osobami nie idzie rozmawiać - tym bardziej że dane założenie obejmuję całą firmę , w takich momentach nie robią wyjątków