dobrze

używaj ile chcesz- już się do tego przyzwyczaiłam :D a o drewniakach pomyśle następnym razem ...gdy będę mało dosłyszalna :) Mary dzisiaj była ale tylko się przywitała

próbuje ale mi nie wychodzi :D - a chcesz mi dać praktykę jak to się robi? Mary to fajna dziewczyna na pewno nie pomyśli że za nią chodzisz :)

nie przepraszaj tutaj każdy jest mile widziany ;-) wpadaj częściej :) a co do upartości to u mnie cecha pozytywna a nie negatywna :-P

Oliver spokojnej nocy życzę :)

miło mi- ja mam uparciuch :D

oj już nie bądź taki skromny :D

NN zamiast ściemniać rzuciłbyś coś już ...żebyśmy zobaczyli :D

NN no pokaż się w pełnej okazałości :-P

Innes czy ty to czytasz co NN napisał :-P NN my już zasłużyłyśmy :D

naturalny- brąz :-P

NN specjalnie dla ciebie założymy topik :-P- co nie Iness??:D

haha ty masz moje aktualne ale jak się pasa jakiegoś nie mówię na głowie dorobię ...to jesteś pierwsza która go zobaczy :D a teraz tak serio mówiąc- mnie nachodzi ochota na powrót do swojego koloru :-P

Innes ale teraz są już takie metody - mnie ostatnio maszynką fryzjerka obcinała - bałam się że mi pas startowy zrobi :-P

przyzwyczaisz się na pewno ;-) pamiętam jak miałam włosy prawie do kolan i ścięłam do ramion .... po jakiś czasie się przyzwyczaiłam jutro poproszę o fotkę :-P

oj co to za mina Iness?? ale dobrze się czujesz w tej fryzurce??:)

Mary to chociaż słownie nam opowiedz:D

pokaż coś zrobiła :D??? no no poznałaś kogoś :-P??;-)

TenTamten może nas jeszcze odwiedzi ;-) vodeczka - to nie wiem chyba dostała lotu z powodu ciepła słaba??? nie mów że się zakochałaś i sił już tobie brak :-P

NN będziesz nam zdawał relację :D

no tak NN powiedział o Eurowizji i każdy pod tv poleciał :-P

Sebuś

ZU dobranoc

wczoraj to byś nie wiedziała kto z kim ...sama się pokręciłam :D

Iness każdy się chyba pochował :D

Przychodzi zajączek do burdelu i pyta: - Niedźwiedzica jest? - Nie ma. - A wilczyca jest? - Nie ma. - To może chociaż lisica jest? - Nie ma. - A która jest? - Jest pytonica. - No dobra, może być. Poszedł zając na gore, ale gdy tylko wszedł do pokoju pytonica go połknęła. Ale zaczyna się zastanawiać: - Zaraz... śniadanie jadłam, obiad tez już był, a do kolacji jeszcze 3 godziny, więc to pewnie klient... I wypluła zająca. Na to zając, doprowadzając futerko do ładu: - Jak bierzesz do buzi, to mogłabyś uważać!