Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiarzynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. I u mnie już po porodzie. Synek ważył 3600, a nie 3100 jak się spodziewaliśmy i mierzył 5 cm, także spora kruszyna. Rodziłam siłami natury i muszę powiedzieć, że nie było tak źle jak się spodziewałam. Lewatywy przed porodem nie było... ale położna i wszyscy towarzyszący przy porodzie wspierają w każdej sekundzie i nie ma się czym przejmować, wiem coś o tym, bo przed porodem nie miałam typowych skurczów i nie trafiłam przed do łazienki. Znieczulenie początkowo bardzo dużo daje, praktycznie nic nie czułam, dopiero później jak zaczynają się parte można zjeść łóżko :P Ale tylko kilka minut, później szybko przy 3-4 skurczach rodzi się malucha, niesamowite uczucie. Po porodzie niestety jest nieco gorzej, dzisiaj mija tydzień, a moje szwy niestety dalej bardzo mocno bolą i ciągną, w dodatku ta niesprzyjająca pogoda... gdyby nie pomoc mamy nie dałabym sobie rady, także warto poprosić kogoś o pomoc na dni po porodzie. No nic... życzę wszystkim znośnego porodu i ogromnej radości tuż po :)
  2. Przy cesarce umówionej z góry na konkretny termin to oczywiste, że trzeba się ogolić w ten sam dzień, zastosować ową dietę itp. Mi chodziło o poród naturalny, niestety nie wiadomo kiedy dokładnie nadejdzie ta godzina :)
  3. Ja mam termin na 14-go lipca, już od kilku tygodni chodzę i słyszę, że za góra tydzień maluszek się pojawi, a tu nic. Te oczekiwanie i stres związany z porodem już powoli wykańczają :) My planujemy poród naturalny, synek waży +/- 3300 i mam nadzieję, że nie będzie zbyt ciężko, też się cały czas boję, że nie dam rady i będą jakieś komplikacje... Co do diety/lewatywy wiem, że niby dla nich to chleb powszedni, ale mimo to trochę się boję, bo wiem, że u mnie to nawet dieta może nie pomóc. Któraś z Was robiła może sobie lewatywę przed porodem? Wiem, że to zależy od organizmu, ale jest szansa, że się zdąży? Tak samo z goleniem... jak wyczuć kiedy? ;) Czy może być taki kilkudniowy zarost...
  4. Ja mam termin na 14-go lipca, już od kilku tygodni chodzę i słyszę, że za góra tydzień maluszek się pojawi, a tu nic. Te oczekiwanie i stres związany z porodem już powoli wykańczają :) My planujemy poród naturalny, synek waży +/- 3300 i mam nadzieję, że nie będzie zbyt ciężko, też się cały czas boję, że nie dam rady i będą jakieś komplikacje... Co do diety/lewatywy wiem, że niby dla nich to chleb powszedni, ale mimo to trochę się boję, bo wiem, że u mnie to nawet dieta może nie pomóc. Któraś z Was robiła może sobie lewatywę przed porodem? Wiem, że to zależy od organizmu, ale jest szansa, że się zdąży? Tak samo z goleniem... jak wyczuć kiedy? ;) Czy może być taki kilkudniowy zarost...
  5. Ja mam termin na 14-go lipca, już od kilku tygodni chodzę i słyszę, że za góra tydzień maluszek się pojawi, a tu nic. Te oczekiwanie i stres związany z porodem już powoli wykańczają :) My planujemy poród naturalny, synek waży +/- 3300 i mam nadzieję, że nie będzie zbyt ciężko, też się cały czas boję, że nie dam rady i będą jakieś komplikacje... Co do diety/lewatywy wiem, że niby dla nich to chleb powszedni, ale mimo to trochę się boję, bo wiem, że u mnie to nawet dieta może nie pomóc. Któraś z Was robiła może sobie lewatywę przed porodem? Wiem, że to zależy od organizmu, ale jest szansa, że się zdąży? Tak samo z goleniem... jak wyczuć kiedy? ;) Czy może być taki kilkudniowy zarost...
  6. Ja mam termin na 14-go lipca, już od kilku tygodni chodzę i słyszę, że za góra tydzień maluszek się pojawi, a tu nic. Te oczekiwanie i stres związany z porodem już powoli wykańczają :) My planujemy poród naturalny, synek waży +/- 3300 i mam nadzieję, że nie będzie zbyt ciężko, też się cały czas boję, że nie dam rady i będą jakieś komplikacje... Co do diety/lewatywy wiem, że niby dla nich to chleb powszedni, ale mimo to trochę się boję, bo wiem, że u mnie to nawet dieta może nie pomóc. Któraś z Was robiła może sobie lewatywę przed porodem? Wiem, że to zależy od organizmu, ale jest szansa, że się zdąży? Tak samo z goleniem... jak wyczuć kiedy? ;) Czy może być taki kilkudniowy zarost...
×