Pure Poetry

ale mamy fanów:P;)

kolejny podczytywacz:P

no to dobrze, że trafiliśmy godzinowo:)

:) jak zwykle jesteś kochany:)

o wow, jaki awans dla dywanika:D;) rozumiem, że tamten zostawiłeś kocurkowi:D;) choć pamiętam, że dla niego utkałam taki specjalny, z łapek do głaskania:D;)

Marcin, dopiero wrociles, pewnie jestes glodny, zmeczony po podrozy, jesli bedziesz chcial sobie odpoczac, to powiedz:)

no dokładnie, widzisz jak zapamiętała i nie da sobie przetłumaczyć;)

o tak, zdrówko w miarę dopisuje;) jeszcze mam jakieś pozostałości po chorobie, ale mam nadzieję, że to minie:) a dom stoi na swoim miejscu;) póki co:P;)

pozwól, że ja, zamiast kwiatów dam Ci coś takiego.....:) :D:):D:D:) :D:):D:D:) :D:):D:D:) :D:):D:D:) :D:):D:D:) i dziękuję za Twoją obecność, za każdą chwilę i za wszystko, Marcin.....:)

cieszę się, ze Cię spotkałam teraz, naprawdę bardzo...:)

jak minęła podroz? :)

nie wierzę chwilami, że to rok...:) ale ja także nie żałuję...:)

tak jak Ty ze mną:) a ze dwa razy zostawiłam tutaj ślad;)

tak czułam, że zajrzysz, ale nie wiedziałam, o której godzinie wrócisz:) ja niedawno wrocilam do domku z miasta:) też się stęsniłam....:);) ale już o tym wiesz:P

rok minął....:) jak jeden dzień....:) tak szybko:)

nie będę zaprzeczać...:) bo samo życie zaprzecza:);)

cześć, Makusiu:D

dziękuję za kwiaty...:) a co do marzenia, to.....:)

pamiętałeś;)

a ja chciałam zaczekać na godz. 18.06;) i wtedy się wpisac:P a teraz zaglądam i widzę Twoją buzke....:)

:D

cieszę się, że jesteś zadowolony z pobytu:)

:) dziękuję za pozdrowionka:) ja też tęsknię...:) baaaaardzo...przytulam Cię, Marcinek...:)

:)

Marcin, a Ciebie pozdrawiam serdecznieeeeeeee, słonecznieee i z :):):) a to jeszcze świeża dostawa poziomekkkk;) pewnie już jesteś poza zasięgiem, życzę Ci dobrego dnia i przyjemności:)