Pure Poetry

ja zajrzałam już z pol godziny temu, ale poszlam kawke zrobic, pokrecilam sie i dopiero napisalam:)

i daję jeszcze

widze, że i Ty malo spales:) to jestesmy kwita;) tylko, że Ty prowadzisz, wiec podwojnie na siebie uwazaj:)

a mowilismy, ze los nam nie sprzyja:D piję kawkę i zajrzalam:)

ja też:P

:)

a teraz.......... :)

gaszę na noc:P;) pstryk.........:) pa...............

wiem... i to mnie cieszy:)

a Ty bardziej potrzebujesz odpoczynku, bo jutro podroz:)

wiem, ze ostatnia, dlatego zostalam dluzej:) mimo rannej pobudki:)

nie zawsze umiem wyrazic to, co chce powiedziec, taka przypadlosc;) nie przez Ciebie, sama chcialam zostac:) potrzebowalam tego:) śpij slodko i dobrze, Marcinekkk:)

mogę, pewnie, ale zebrac slow nie potrafię, o to chodzilo... nawet sama nie wiem co chce powiedziec, ale czuje, ze zawsze zostanie cos do powiedzenia;)

przytulilam wczesniej...:) to teraz jeszcze odpoczywaj, zebys jutro byl w dobrej formie w podrozy:) i uwazaj na siebie:)

dziękuje za ten wieczorek...:)

pożyczę Ci dobrej podrozy i takiem tam;) bo na pewno się jutro miniemy:)

tak, pojde:) rano napiszę jeszcze do Ciebie tutaj:) a potem wyjezdzam na kilka godzin na lotnisko:)

przecież to był zart:)

kiedy...? :)

:)

wiem, że chcesz... dlatego wypuszczam:);)

to nie są szpony:)

wypuszczę, jesli tylko zechcesz:)

jesteśmy podobni do siebie i to tez jest zadziwiajace, ze sie spotkalismy w ogole:)

a skoro Ty dziś się na wszystko zgadzasz, to ja powinnam ten fakt wykorzystać może:P:D;)