Pure Poetry
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pure Poetry
-
aaa, ze Ci się beda przypominac...:) to ja tez tak mam:) sluchaj;)
-
ale co? :)
-
i jeszcze tego samego wokalisty: To znowu ja:D też fajowe:)
-
wiem, dwa razy nawet...:) piękna:)
-
ale 18-ta nam zostala do dzis:P;)
-
tak, bo wtedy było mnie mniej:) no i nie bylo nawet przyblizonych godzin mojego zagladania;)
-
no, mogles się przyznac:D;)
-
wiem, ze nie caly czas:) ja tez wowczas bywalam znacznie rzadziej:)
-
po drugiej rozmowie (chyba po drugiej) napisales: do następnego, przypadkowego spotkania...:) wtedy wiedzialam, ze jeszcze zajrzysz:) ale tak niesmialo z poczatku, co kilka dni, to się upominalam o Ciebie;)
-
dokladnie do 12 czerwca:) a ja kiedys napisalam, ze Ty pewnie czytasz, ale sie nie udzielasz, to zaprzeczyles:P;)
-
mowilam, ze ten nos to Ci kiedys urosnie..........:P a napisales wtedy, ze byles 28 maja, a potem dopiero ze dwa tyg. pozniej:P:D ladne rzeczy:D ja wiem, ze po naszej pierwszej rozmowie ja bylam tu kilka dni, a potem byla jakas przerwa, do polowy czerwca, nikt nie pisal:)
-
na pewno sama jej nie stworzyłam:) ktoś mi pomogl;) taki jeden ukochany Kolega, ktory teraz probuje umniejszyc swoje zaslugi;) ale Mu się to nie uda:D
-
nachalna byłam:P jak się pojawiłeś po raz drugi, to ja z tekstem: a Ty gdzie się podziewałes? :D jakby to było oczywiste, ze Ty tutaj wrocisz i jakbys bysmy pisali od lat:D
-
ośmieliło? ;)
-
ojjj, taką tam sobie...;) zwyklą:)
-
a ja od razu poczulam ciepelko od Ciebie;) dlatego czekalam, ze jeszcze napiszesz:)
-
magia sie unosiła...tyle slow, piosenek, a nawet poezji i wszystkie te zbiegi okolicznosci, to wszystko co pozwolilo nam byc tutaj az rok...:) a mialo byc tak krotko - po tym pierwszym pozegnaniu...:) moj umysl tego nie ogarnia:)
-
dla mnie takze...:) i nie zaluje zadnej chwili...:)
-
ja takze nie bylam az tak przewidująca:D i nadal nie potrafię zrozumiec, jak to sie stalo, ze ten topik powstal, ze taki tekst wpisalam, ze on sie tak napisal, ze Cię przyciagnelam:)
-
i chyba nawet nikt nie przypuszczał, że to będzie rok, chyba nikt nie przypuszczał, że wydarzy się to wszystko...:)
-
wiem, ja też się zastanawiam i malo wiem, ale tak mysle tylko, ze chyba po tym całym roku, to i tak wydarzyło się wiele, dlatego mowie, ze tydzien krocej, czy dluzej...:) a moze sie mylę;)
-
ale jedną taką datę to zapamiętałeś:P;):D i ja tez;)
-
mowiles, ze pojawiles sie na kafe nieduzo wczesniej, zanim zalozylam temat:) to myslalam, ze z tydzien wczesniej, cy cusss:)
-
tak uważasz, że na korzyść? :) moim zdaniem to nie ma znaczenia, czy spędzamy tu tydzień dłużej, czy tydzien krocej - już na tym etapie:)
-
i przy okazji... zdejmij szalik:P;)