Pure Poetry

a tam od razu chciałaby...;):P ale sądząc po ilości....:D

następne...dużo tego piwa, to w jednym się nie zmiesci:)

aż się upiję i padnę tam gdzieś:D

wiem, że będzie inaczej:) nie mam co do tego wątpliwości:)

tak, ja mam już kufelek naszykowany;)

pamiętam jak byłam w Łebie i mowilismy, ze to sa ostatnie chwile... tak mialo byc...:) dlatego mowie, ze dostalismy dodatkowy czas:)

owszem, to mało - ogólnie rzecz biorąc:) ale dużo, bo przecież już dawno, wiele razy, mieliśmy się nie kontaktować:)

Ty jesteś dla mnie zawsze dobry, miły:) a czy nam na dobre wychodzi to wszystko, pewnie nie do końca;)

czasem trudno mi uwierzyć, że to zaraz rok minie...:) los jednak dał nam dużo czasu i tak:)

albo ja z Tobą:P;):D to chyba nie zostało nigdy stwierdzone:D

a Ty jak zwykle przemiły i taki dobry dla mnie:)

probuję, ale mnie caly czas ciagnie w tamta:D;)

chyba się zakrecilam z tym drazeniem:P;):D jak zwykle się zakrecam:D nie martw sie, miss szybko przybedzie do Twojego barku:D

ale co drąże...? :)

tak myslalam, ze masz pusty, dlatego poczestowalam herbusią...;) ja nie mam miss w barku;) wiec tak skromnie:)

hmmmm... tylko kto kogo ma zmylić:P;)

pamiętam, że kiedyś wziąłeś go za plasterek cytryny:D;)

cool ma być dla zmylenia? :D

że na moment zejdę z tematu...;) moze napijesz się herbusi, co? dawno nie parzyłam, a dzisiaj jest okazja:)

kilka... to masz całą listę:P;) interesujące:D zwłaszcza ten na końcu:D;)

nooo...siłaczka przecież...:D

tarararra... myslaby kto...:P ze to jakis inny powod:D:D;)

pieszczota...:D tak Ci się tylko wydaje, mam siłę w łapkach:D;):P

wiem:P:D już drżysz w panice:D;)

jak za delikatne:) co Ty gadasz zaraz będzie lanie;)