Pure Poetry

przepraszam, ale muszę na dzisiaj skończyć swoją działalność:) idę spać...:)

bo cieżko chwilami nawet skomentować Twoje wpisy, Setuniu:)

Twoje komentarze, które tu zostawiałaś, zwłaszcza z tym pomarańczowym (którego nicku już nawet dzisiaj nie pamiętasz) były bardzo na miejscu i kulturalne:o jednak czegoś się od Ciebie nauczyłam, właśnie takiego zachowania, więc nie mów mi o kulturze, o której nie masz pojęcia:o

jaki domyślny :D;) cała UWAGA dla Marcinaaa...:D;)

koniec tematu Setuni...:) wolę poświęcić uwagę komuś innemu;)

Marcin, musimy się trzymać mimo wszystko:P;) święte słowa:D

taaa, ona się zepnie...:o powinna czasami chociaż;)

o masz, teraz to cała litania współczuciowa:D;):P żartowałam z tym żalem, Ty masz gorszy zachrzan;)

jedyną rzeczą jakiej nie spodziewam się po Setuni to, że odpuści, a wszystko inne,,, owszem;):D

nie usiądę:P;) będę stała cały dzień:P;):D jaki brak współczucia:P;)

Setuniu, chyba nie spodziewałaś się kultury po nas? :D

ja po 6.00 wstaję i cały dzień na nogach:)

taaa, o 4.00 byś mnie chciał odtransportować do pracy:P;):D

wow, ale Ci dobrze:D:P to pewnie jutro masz wolne, albo na późniejszą godzinę;):D

wstajesz jutro rano? :)

i raczej nie dokonają:D:P;)

Marcinnn, dobrze, że masz taki dobry humorek;):D

Marcin :D

dla kogo czynne, dla tego czynne:P;):D

i zamykamy motel:P;):D

Marcin, nasz dzień to dopiero za trochę;):D:P a dzisiaj mamy tutaj motel, się zatrzymują:P;)

i sama powinnaś wyluzować:)

a ja myślę, że Ty powinnać dać sobie spokój z pouczaniem mnie i fałszywą troską:)

zauwazyłam, ze ma;) ale ona nie zauwaza, ze jej "troska" nie zostanie tu doceniona, narobiła wiecej szkody niż pozytku:)

a Setuni... to już chyba nie mam nic do powiedzenia...:)