Pure Poetry
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pure Poetry
-
drobny druczek u Ciebie mówi... co Ty w sobie masz:P;):D
-
a ta mina była dlatego, bo wiem, że Cię zasmuciłam:) i przykro mi, że się tak stało...:) ale już koniec tego tematu:) póki co, wszystko jest
-
szczegółów umowy nie omawialiśmy:P;) ale myślę, że możemy zacząć się do niej stosować od teraz:P;) więc tamta smutna buźka się nie liczy, dobra? ;):D
-
tam był chyba w butli także;) teraz go nie widzę:)
-
takie? :P;):D Marcinekkk, proszę, nie martw się....:) czuję, ze zmarkotniałeś mi tam, to moja wina znowu:(
-
ten zimny Lech na samej górze strony też Cię zniechęca? :D:P;)
-
:D jak widzisz, ja też:P;)
-
chyba nie da się ominąć:) ale może rzeczywiście w tej chwili już o tym nie mówmy....:) smutniejemy, a to mowienie nic nie zmienia:)
-
ale tak czy inaczej, to wiesz....:);)
-
na pewno tak się stanie;) w końcu mam fajne wakacje zaplanowane (wiesz co to będzie, bo Ci pisałam) i może tam zawrę nowe znajomości:)
-
nie wysyłam:P;) a przytulać Cię bardzo lubię, zwłaszcza kiedy czuję, że może tego potrzebujesz, bo wiem, że nie jest Ci łatwo...:) a ja, bestyja, drążę temat, ale po prostu o tym myślę, Marcin.... to pewnie dlatego:) przepraszam:)
-
uśmiechnij się teraz do mnie i chodź to przytulę mocno....:)
-
wkrótce będziesz miał lepszą terapię, skuteczną;):D
-
trzeba czegoś mocniejszego, może więcej piwka:P
-
pomaga, na co? :D;):P
-
no a skoro masz bujną wyobraźnię, to będziesz sobie wyobrazał, że się śmieję od ucha do ucha:D dobra...? ;):D
-
jak wiesz, to dobrze:P;):D
-
uśmiecham się...:)
-
jak zawsze, potrafisz przewidzieć mój ruch:P;)
-
praca tak:) na pewno:) ale mam na myśli coś innego, nieuchronnego;) ale ciiiiiii.....;) w tej chwili jest naprawdę wszystko ok:)
-
a skąd wiedziałeś, że zapytam, coooo? :P;):D jak dobrze, to dobrze....:D;)
-
nocuję* :P raport: sampoczucie jest w normie;) a jak Twoje? :)
-
"tu" to miałam na myśli swój dom;):D
-
nie, piszę tylko na naszym:) czasem zaglądam jeszcze na magię i do Sarny, ale nie piszę, tylko patrzę co zapodają:)
-
czyżby kacyk męczył? :P tak, coś tu skubnęłam:D