Pure Poetry

a taaaak, zamienię:D łap ruskiego (o)

jesteś:P

mam nadzieje, ze juz takze cieszysz się łyyykendem:) chyba zajrze pozniej, na pewno wieczorkiem bede, moze uda sie pogadac, jesli nie to tez sie tym nie przejmuj:)

znowu nie wiem, czy teraz zajrzysz:)

wlasnie wrocilam do domku i pochylilam sie nad pierogami ruskimi:D lubisz? :P

witam łikendowo:)

ja dałam:P;) Skarbeczku...:)

noooooooooooooo:D papapa pstrykkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.......:)

wiedziałam kiedy serducho wrzucić:) nie smuc sie, oboje tak samo winni, o ile mozna tu mowic o winie:) chyba takim do picia winie:D

pa, mój najukochańszy Księżyculku:) dziękuję, że jestes....:) śpij slodko:) do jutra:)

better:) no, iććć już;) bo bede Cie miala na sumieniu:P

może nigdy:)

będziesz widział:D jak tylko zamkniesz oczy, gwiazdka zawsze jest obok księżyca, pamiętaj:)

zaraz trzeba spadać:) ale na chwilę tylko:P

hehe:D nie oszalejesz:P

spoko, luz:)

dawaj łapę, dawaj:P

no gadam z Tobą, chwilę:D

ogolnie* chociaz wiem, ze to nieuniknione:) ale dola zlapalam chyba, heh:)

nie chodzi mi, że my mamy zniknac, tylko golnie tak... a piosenki mi sie obily o uszy:)

jestem, ale czasem kazdy by chyba calkowicie chcial zniknac:)

nasza piosenka, dziękuję:) często do niej wracam:)

no wlasnie, wiem, ze nie bedzie mozna wklejac, straszne...:o

http://www.youtube.com/watch?v=JS8m44KjGGU&feature=related znalazłam cosik takiego:)

ano...:)