Pure Poetry
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pure Poetry
-
bo znam siebie:) ale nie mowmy juz o tym:)
-
o tak, jeśli chodzi o ofermę, to nie zaprzeczam:D:P;)
-
ja nie jestem dobrym człowiekiem, Marcinn...:) zapewniam:)
-
niby kto? :);)
-
na pewno to staranie wychodzi:)
-
z tym czuciem się powtórzyłam...:P tak, to nie ich wina, zdecydowanie:)
-
m ówiłeś kiedyś, że kochasz ludzi:) ja wiem, że to prawda, to się czuje...:) zresztą wiem także, że jesteś dobrym człowiekiem, Marcinnn, i to się czuje...:)
-
to może sobie na to zasłużyli:);)
-
to prawda, lubisz je na pewno, ale mam wrazenie, ze lubisz szczerze:) zresztą, Ty masz dobre serce, nie wyobrazam sobie, zebys nie lubil dzieci, czy tez kogokolwiek innego...:)
-
myślę, że takiego sędziwego wieku nie doczekam;):P nie zatracę, chyba...:) już mi to chyba nie grozi:D
-
a poza tym nie przepadam za dziećmi, więc nie byłby to dobry pomysł;)
-
ja sama jestem duży dzieciak czasami:P;) ja po prostu mam specyficzne poczucie humoru, śmiesza mnie różne dziwne rzeczy:D faktycznie, mam wyobraznie...;)
-
no coooo? :P:D
-
kobiety maja z tego przyjemnosc, ale kociczki niestety nie - podobno:)
-
wlasnie wyobraziłam sobie Twojego kota z gitarą jak siedzi pod oknem kociczki i gra, spiewajac serenade:D ale ja jestem powalona:D:P;)
-
eee tam, tylko tak udają:P;)
-
nie wyganiammm, to z troski;):) tak, już go poznałeś i on Ciebie, ale mowil, ze na razie nie chce Cię widziec ponownie:P;):D
-
no widzisz, na tym świecie reguły są bardzo twarde...:P ale i tak na pewno poderwał panienkę kociczkę, co z tego, że poszła na kolację, ale wroci, jak uslyszy kocią serenadę pod oknem:D;)
-
Ty jutro rano wstajesz...:)
-
ale utrata tchu na zbyt długo może zakończyć się wizytą u Piotra:P;):D
-
tak, to musi być szalenie wyczerpujące:D
-
to może powinnam tylko lekko podrapac, tak minimalnie:P;)
-
tak, z marzenia...:)
-
i jeszcze kot zmarnowany:D co się z Wami dzieje:D:P
-
Marcinnn, aż tak? :D:P to muszę uważać;)