Pure Poetry

:D tak jak moja...:o pa....:)

tak, to zdecydowanie wina szczepionek;):) i do tego nawet działać nie chcą;)

smacznego, Marcinekkk....:D pa....:) i do miłego

wiem...:) w piątek mi było jakoś smutno, wczoraj też, miałam wrażenie, że i Ty nie najlepiej się czułeś:)

Ty się pewnie śmiejesz ze mnie:P;):D z mojej reakcji:D;)

wiesz, że ja mam czasem śmiechowe fazy, nie wiem dlaczego akurat te 5 sekund bez prądu się na to załapało:D;):P

ja Twoje tyżżżżż:D dzisiaj naprawdę wyczuwam dobry nastrój u Ciebie:D bardzo się cieszę...:)

Marcinnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn....:D

:D:D:D ale jazda.... teraz zrób coś żebym się przestała śmiać:D

cóż za determinacja:D;):P

siedzę i ryczę teraz ze śmiechu, z tych 5 sekund...:D:D:D

mmmm, dobrze, że dziś za ciepło na golf:D;)

:D aż 5 sekund:D i nas rozłączyło;) mądry prąd:D;) czyżbyś miał na myśli moje-Twoje skrzydełko? :D;) moje, bo ode mnie, a Twoje, bo je nad Tobą trzymam:)

jakieś skrzydełko, czy cuśśśśśś;):D

ale jakieś elementy tej naturalności z pewnością dałoby się w nim odnaleźć:D;)

:):):) masz go tyle, że starczy na bardzo dłuuugo...:)

rosół też bardzo naturalny, biorąc pod uwagę, z czego jest zrobiony:D

słoneczko... jak słodko;):)

tylko nie lec potem znów pod prysznic, zbyt częste zażywanie lodowatego może źle na Ciebie wpłynąć:D:P

wiedziałam:D a po rosołku to będzie gorąco:D;)

a na kogo tutaj przychodzę patrzeć, jak myślisz? :P;)

a co do ręcznika, to i tak zdążyłam podać, zanim go potrzebowałeś po kąpieli:P:D

jeszcze trochę, a uznam, że jestem uzależniona od zaglądania tutaj;) na szczeście w tygodniu jest lepiej:P

u mnie bez rosołu:P;) dzisiaj:) ale bywa i rosół czasami:)

:D