Pure Poetry

ja pamiętam jeszcze taką.. grupa rezerwy szła do cywila... niejedna panna płakała:D:D

może mam w sobie jakieś robaki, na które się złapałeś:D;) i nawet o tym nie wiem:D nieee, Ty jesteś złotą rybką i złapałeś się na zawartość duszy:P;)

tematyka tak* trzeba było zaśpiewac kołysankę, żeby ryba się uspokoiła, a wtedy ją cappp:D;)

nie wiem czy to tak do końca wojskowe:P ale tematyka jak tak:P

o masz, wojskowe też:D;) przyjedź mamo na przysięgę:D;) itd.....

sama nie wiem co to było:D do tej pory nad tym myślę i mnie to zadziwia, no i pewnie nigdy nie przestanie zadziwiać...:)

to musiało być interesujące zjawisko:D;) śpiewaliście może coś z disco-polo? czy coś z obozowych hitów? :D

zbudzą się ze snu, poczują wiosnę:P:D;)

następnym razem będą brały i bez mojej przynęty:P;):D

a te śpiewy, jak Wam poszły? :D;) poprawiasz...:)

:D a to łobuzica z tej ryby, może gdybym ja nałożyła robaka to by się coś złapało:D bym Ci przyciągnęła pływajace...:D;)

znikają i sie pojawiają;):D to teraz mamy podwójnie, że ja się uśmiecham, a Ty, że ogrzany:D;)

o, już wszedł:D to świetnie, że nie zmarzłeś:)

napisałam , że się uśmiecham cały czas... do Ciebie i post nie wszedł...:o

uśmiecham się cały czas:) naprawdę... do Ciebie zresztą;)

teraz to już jest na pewno lepiej:D jak Tobie mineły wieczór i noc? :)

ale mamy refleks:D jeeeejj, jak się cieszę, że Cię widzę:D tęskniłam...

właśnie się nad tym zastanawiam;)

według słów wczorajszej piosenki - dzisiaj miało być lepiej;) hmmmmmmmmmmmmm....;)

no to dzień dobry w nowym dniu:)

:):):) leć...:)

wszystko będzie dobrze;):)

pa, Marcinekkk... miłego wieczorku, do jutra...:)

co tam dzdzowniczki, nie są mi straszne:P;) dałabym rade:D;)

a widzisz:P:D to jest dopiero myślenie:D;) ciesze się widząc Twoją buźkę taką uśmiechniętą...:) bede spokojniejsza:)