Pure Poetry

chociaż daj mu czas żeby spisał testament:P;)

to co planujesz zrobić temu biednemu kretowi? :P;)

salut, a co Ci to przeszkadza:)

tak, nocne mają swój urok:);)

nie musisz się tłumaczyć, przecież piszesz kiedy masz potrzebę, ale było mi troszkę smutno wczoraj, kiedy zajrzałam w nocy i nie było od Ciebie słowa...:) bo wiesz, jak na nie zawsze czekam:) ale luzik, nic się nie stało;)

no bo jest spoko:P:D

to może jednak uda nam się w dzień na chwilę pogadać, przed Twoim wyjazdem:) ja do pracy tylko na chwilę...:) ale potem na pewno zajrzę, w ciągu dnia, przed wieczorem:)

o co chodzi? :)

więc jedziesz nad jeziorko... dobrze Ci zrobi taki wypad:)

spoko:)

dobra, rozumiem teraz:);)

:) szkoda, że nie zostawiłeś nawet słowa...:) byłoby mi przyjemnie przeczytać, że byłeś, a tak myslalam, ze Cię nie było wcale wieczorem:)

nie zaglądałes, czy zagladales? bo nie rozumiem:P bo skąds wiedziales, ze mnie nie bedzie:P

na imprezce byłam, pisałam przecież;) w klubie byłam:)

to teraz ja będę :( no trudno, nie jest nam pisane spotykanie się zbyt częste...;)

no niestety, całej nocy nie pobalujemy:P;) z wiadomym względów, dlatego napisałam, że długo nie zabawię:) choć bardzo bym chciała:)

przytulę Cię, bo czuję smutek...:)

ja też próbowałam się szczepić, rzeczywiście nie ma takiej szczepionki, która by działała tak na zawsze:);) też czekałam, że się w końcu spotkamy:) ostatnio się mijaliśmy...:)

mów to, co chcesz mi powiedzieć:)

ale masz minę niewyraźną;) hmmm, a moze tak smile? :)

a ja to myślisz, że nieeee? ;)

te skrzywione i smutne minki nie pasują do Ciebie:) zamiast mi powiedzieć, że się cieszysz, że mnie widzisz, to Ty skrzywiony:P a może się nie cieszysz, co? ;)

niestety jutro rano muszę pojechać na chwilę do pracy:) ale jeszcze jestem teraz i mogę trochę zostać(co prawda nie baardzo długo), nie smuć się:)

więc trochę pogadamy;)

jeszcze jestem...:)