Pure Poetry

robiłam coś przy kompie;) nawet nie zamknęłam tematu poprzednim razem:)

Ty się lepiej połóż spać;):P

Ci* dobra, zmykamy:) do miłego:)

:P;):D zrobię ci tę przyjemność i nie będę nalegać, że po mojej tyż:P;):D

pa....:)

po Twojej...:P no niech będzie;):D

będę zaglądać:) nie będziesz przeszkadzał, bo teraz coś zrobię i potem będę miała już mniej, więc się nie martw:);)

zmykaj, miło było zobaczyć Twoją buźkę uśmiechniętą:D smacznego:)

popatrz, liczą się szczere chęci i dlatego nie przestawaj śpiewać:D;):!

ale teraz już na pewno wróciły, bo zobaczyły, że odjechaliście:P;):D

:D czyżby jednak jakaś nutka sadyzmu była w tym śpiewie? :P;):D

:D:D:D ja to sobie wyobrażam te Wasze śpiewy:D;) i na pewno nie były takie złe:D

dobra, powiedzmy, że wierzę;):P

:D znów mnie rozpieszczasz...:D a Ty, naprawdę troszkę tęskniłeś? :P:;):D

żeby potwierdzić swe przypuszczenia? :P:D mowiłam, że łobuz z Ciebie:D

pewnie, że pomyślałam, przecież wiesz;) też się troszkę stęskniłam;):) ale o tym to też na pewno wiesz:D

ja uwielbiam słońce, nie mogłabym bez niego żyć, a po zimie rzeczywiście całe ciało się rwie do promyczków i człowiek od razu radośniejszy:);)

widzisz, to i u Ciebie i u mnie nastąpiło wczoraj rozpoczęcie sezonu:D

ale zawsze to obcowanie z naturą i troszkę inny klimat niż na co dzień:D ja wczoraj zrobiłam sobie długaśny spacer po mieście, kilka ładnych kilometrów:) rozpoczęłam sezon, bo w sumie nie biegam, ale w wiosenno-letniej porze dużo chodzę:D

nie wszystkie rzeczy mam pracowe:) kilka rzeczy muszę dziś zrobić, bo mam bardzo intensywny przyszły tydzień:)

witaj :) dobrze, że chociaż troszkę;)

piegi to ja mam i bez opalania:P;) ale na szczęście je lubię;) pewnie mialeś udany weekend:)

wróciłam z dworku:) mam tu jeszcze kilka rzeczy do zrobienia w domu:)

nie wyciągnęło:)

u mnie dziś chyba jeszcze cieplej niż wczoraj, słońce grzeje na potęgę, wreszcie czuć, że już wiosna nadchodzi:D pa...:)