Pure Poetry

bedzie na marne i dobrze o tym wiesz:) zreszta, nie chce juz o tym mowic.............

to marz, ale zawsze bede sie smiala z tego marzenia, bo ono sie nie spelni, chyba jedyne Twoje marzenie, ktore pozostanie tylko marzeniem:)

:)

to nie ma nic do rzeczy, ze Ty wierzysz, bo wiemy jak jest:)

ktore, jak wiesz, nigdy sie nie spelni:)

bo nic;)

przestan juz;)

to prawidłowo:) ja tez bym chciala sie cieszyc, ale bedac sama, nigdy tak nie bedzie:)

aaa, przeczytalam, ze nie potrafisz cieszyc sie tym, co masz:P ufff:D

bedac na Twoim miejscu....:)

nie potrafisz sie cieszyc tym, co masz? nie zartuj:)

teraz mam jeden dzień po Sylwku, to musze byc ostrozna;)

na szczescie trzeba byc pazernym:P:D

jesteś;)

największego szczescia:)

zresztą wiesz czego ja Ci życzę:)

życzenia to jutro zloze, jak juz bedziesz na miejscu:)

jedz ostrożnie, Marcinek, proszę....:)

wpadłam uściskać Cię przed Twoim jutrzejszym wyjazdem:)

ja nawet nie czytalam jego komentow, tylko pierwsze, ale potem olewka, a co sie bede:P

dziękuję Ci za milutki czas teraz:)

Marcinek, ja też zmykam, bede wieczorem, uscisne Cię cieplutko:) :)

stop! plisss:)

Marcinek, chyba nie ma sensu z nim dyskutować:P nie ten poziom:D ale dziś jestem okropna:P

It's my lajffffffffffffff, jeeeeeee:D:P