Pure Poetry

byle nie Miss Saigon:P;):D to Ty pij Miss, a ja napiję się wody:P;):D

nie wiem nadal co z tą godziną, możesz oświecić ociemniałą? :P;):D

pijemy za to, że dzisiaj 9 m-cy:D

która godzina Ci się zgadza? ;)

Picolo:P;):D

() () wypijmy za to!:D

faktycznie:D nie zauwazylam nawet...:)

choć to piękne i smutne jednocześnie:)

aż tyle...:)

tak, czuję to...:) ja też wspieram myślami, jak tylko mogę...:)

wiem:) ja też byłam zajęta, to i dlatego lepiej;)

dzięki za kciuki :)

to dystansowanie, hihi...:D ale i tak mamy dzisiaj dużo lepszy wynik;) :)

w sumie to chyba już tak na 90% wiem, który to zakup, z tych dwoch wymienionych kiedys przeze mnie:) fajnie, ze mogles sobie na to pozwolic:) ja nie bede miala takiej mozliwosci pewnie nigdy:)

alarmuję kogo tylko mogę:) może będzie dobrze, trzymaj kciukasy za mnie, żebym nie zwariowała do reszty:P;):D

pewnie jesteś zmęczony po intensywnym dniu:)

a Ty pracuśśś, czyżby nowi studenci? ;)

cóż to za minka? :P czyżby to była odpowiedź na moje pytanko? ;):D

myslę o innej możliwości...:) poza tym, w weekend przeglądałam oferty w necie:) nie jest łatwo o coś nowego, natomiast na pewno nie liczę na poprawę...:)

to fajnie, że i u Ciebie świeciło:D

oczywiście miałam na myśli pracę...:)

może i nie był, choć ja mam dalsze perypetie, wiesz...:) ale nie chcę o tym mówić, coraz gorzej to widzę:)

a za mną ktoś zatęsknił? ;):P

dzisiaj było u mnie słonecznie:) nie dość, że na dworku, to jeszcze od Ciebie dostałam słońce:D

po cichutku... zajrzę:);) niosąc uśmiech:)