![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/P_member_13589332.png)
Pure Poetry
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pure Poetry
-
jeśli coś namieszałam to przepraszam...:) tak, będzie lovely:);):D pa, Marcunekkk
-
może ja niejasno mówię, ale nie ma tu żadnej przenośni...:) chodziło o zwykłe zakupy:)
-
to ja już Ci nic nie powiem takiego więcej:P;):D bys mnie oprawil w ramki najlepiej:P;):D i zero dzwigania:P:D a ja lubię...;) zmykamy...:)
-
nie powiedziales, czego nie rozumiesz:P:D
-
idziemy... już pozno:) a Ty znow na rano, nie wyspisz się:) dziękuję za mila rozmowe:) i ze zaczekales:);) śpij spokojnie, Marcinekkk:)
-
a ja nie będę mogła spać, jak mi nie powiesz:P:D
-
i dlaczego nie musisz? :D
-
czego nie rozumiesz? :);)
-
tak, sporo:) lubię wodę niegazowaną:)
-
teraz spać nie bedziesz mógł:D Marcinekkk, wszystko ok, nie martw się o mnie, ja sobie radę dam...:) wszystko potrafię zrobić, jak trzeba;):)
-
ojjj, ale interesujący temat nam się przyczepił;):D
-
jedna taka butla ma chyba 5 litrów:)
-
nie ściemniam...:) ale to nic strasznego, czasem się robi zapas...;):)
-
torby, butle z wodą (po ileś tam litrów) i po kilka butelek zabieram;):D ale dałabym radę więcej:D;)
-
racja, nie życie... tylko to, co się dzieje...:) mądrze mówisz, jesteś taki mądry, wszystko umiesz pokazać z innej strony:) i taka dobroć od Ciebie bije... dla mnie masz tyle czułości... ja to wiem:)
-
Marcinekk, różne rzeczy trzeba czasem w życiu zrobić, ja się nie wymiguję od roboty:) chociaż czasem tak mi się nie chce:D;)
-
nie, to nie była przenośnia, jak trzeba to dźwigam:D;)
-
pieniądze są warte wydawania:P;):D hehe:D
-
może i warte, masz rację...:) tak se powiedziałam, czasem mnie wkurza to życie... ale nie powinnam tak mówić, bo inni mają może gorzej... wybacz:)
-
za dwoma rogami:P;):D noszę ciężary, Marcinnn:) no i kiedyś, na studiach jeszcze, pracowałam fizycznie:) nosiałam wtedy po parę ładnych kilosków...:)
-
pieniądze pomagają w życiu, ale czy są tak dużo warte? a co warte jest życie? :)
-
jeszcze umiem myć podłogi;):P:D i nosić ciężary;):D
-
śpiewałabym, przytulała i rozbawiała:P;):D
-
no właśnie tyle samo co po życiu:P;):D
-
widziałam;) dawno temu, przyleciał do mnie spodek:D;) wyszły zielone ludziki i powiedziały: pieniądze albo życie... i wybrałam to drugie:P;):D