Pure Poetry

dasz, tylko jeszcze o tym nie wiesz:D:P beda pewnie spadywały, ale co tam:P owinę parę razy:D

bo będę obdarta łazić przez cały następny rok:P:D

majtki albo skarpetki:P dasz? :D

na pewno zdazymy sobie pozyczyc, w sobote dopiero Wigilia:) pa, Aniołku:)

wszystko ok:) życzę Ci kolorowych snów jak już pojdziesz spatki:) przytulam mocno:)

pewnie, rozumiem, leć:) masz na pewno cudowna choineczkę:) dziękuję, że zajrzałeś:)

nie no, taki normalny;)

:)

chyba tylko kobiety w ciąży moga lubic takie połączenie:D

niczym ogórek? :D nie wolno, Ty jesteś słodki i już!:D

nieszczególnie:) ale co tam;)

słodki jesteś:D

tak czuję, że na chwilkę, ale ciesze sie tą chwilką:)

jutro to już na pewno bedzie szybciutko i do domku polecisz:)

tak całkiem przypadkowo wpadłeś tutaj:P

jesteś :D

ja już mam wolne:)

miło pewnie te spotkania wigilijne Ci minęły:)

oj tam, oj tam:) nie przesadziłam, prawdę powiedziałam:D

powiem tylko jeszcze po raz 100, że jesteś wspaniałym człowiekiem i cisze sie niezmiernie, że mogę z Tobą przebywać:) to teraz sę idem:) buziaczki :)

widzę, że piszesz, że Cię wieczorkiem nie będzie:) zostawiam tulę mocno do :) śpij słodko:)

wpadłam z dobranockiem:) dziękuję za mailika, Marcinek:) odpisałam, bardzo któtko, ale jest w Twojej skrzyneczce:) dzis w ogole wrocilam poozniej, bo w srody mam te dodatkowe zajęcia:)

teraz to juz w ogole zlapie dola na maksa... ale musze zrozumiec...

dobrego wieczorku i czasu przed świętami, bo chyba zrozumialam, ze nie bedziesz teraz zagladal..............przykro mi, ze tak sie stalo:( tule mocno, Marcinek

moje mysli sa z Toba i beda... nawet jesli jestem taka nieznosna:(