Pure Poetry

oj, Marcinek, żartuję sobie, nie mogę być cały czas poważna, ale masz moje słowo, że myślę pozytywnie i wierzę w marzenia:) wszystko ok:)

i teraz taka noworodkowa myśl musi być naińczona, kołysana do snu, przewijana i karmiona;) i po pleckach klepana żeby się jej dobrze odbiło po jedzonku:P:D hihi:D:P

a skąd, ja mówię samą prawdę:);) zawsze, jak na spowiedzi:D;)

wiem, że się kojarzy, dlatego od razu dodałam o skojarzeniach;):D

bo Ty pracowity chłopak jesteś:D:P

tak myślę:) i nie pół roku, mój Drogi, a już prawie dziewięć miesięcy:D bez skojarzeń:D:P

pewnie się spełniają:);)

a ja mam duża rodzinę:D;) a ta anielska to liczna jeszcze bardziej;) i Ty w niej jesteś;):D

widzisz, jak to się czasem marzenia niespodziewanie spełniają:P:D;)

nasza rodzina*;) przy czym, ja stoję gdzieś po środku, jako ta z domieszką diabelskiej krwi:P:D;)

oj, Ty:P nasz arodzina - Aniołkowych - jest rozległa, na cały świat:P:D

w rodzinie z Janiołkami:D;)

no więc widzisz:D tym samym przyznajesz się wreszcie do bycia w jednej rodzinie z pierzastymi, skrzydlatymi...;):D i nie mówię tu o ptakach:D

wcale nie trochę:P:D

no, powiedzmy;):D

taa, calkowita prawidłowość, że przy grzecznej postawiłeś znak zapytania:P:D

miałeś rację, to ktoś z rodziny:) teraz już na pewno wszystko wieszzzzz...:)

jaka, ciekawska? ;):P czy mała? ;):D

też przytulammm:):):)

no proszę, jaki ciekawski ten Marcinekkk:P;):D Aniołek to Aniołek;) taka mała dziewczynka, nooo;):) teraz już chyba wszystko wiesz;)

żartuję z tym żądaniem, oczywiście, w każdej firmie to obowiązuje, ale wiem, że mam koszmarnie dużo pracy i staram się tego unikać:)

no i w końcu zeszliśmy na inny temat, a ja nie zdążyłam powiedzieć, że też zatęskniłam, o!;):D:P a teraz możemy kontynuować dalszą tematykę:D

no nie, nas jest tak pól na pół;) troszkę diabelskiego nasienia też się znajdzie:D:P

żądać to ja se zawsze mogę...:P tylko wiesz...;):D

a tak, urocza, prawdziwy Aniołek, śliczny i grzeczniutki:)