Pure Poetry

miałam coś do zrobienia rano, a potem przyjechała do mnie pewna urocza osóbka;):)

śpioch, śpioszysko:P:D no dobra, śpioszek;):D malutki taki:D ja od rana na nogach, a Ty spałeś sobie w najlepsze:D;)

pewnie jutro masz wolne, skoro zamierzasz buszowac? ;):D

śpioch:P to fajnie, ze tak dobrze spedziles czas:)

:D tak, spokojnie, rodzinnie...:)

haaa, ale w drugiej czesci wypowiedzi stwierdzilam, ze one Ciebie dotycza:P zawsze sie wypierasz, ale ja i tak wiem swoje:D;) jak minal dzien? :)

a bo napisałes, że właśnie zatęskniłeś, to se pomyslalam, ze dopiero teraz:P;) oj, zartuję;):D jak zwykle, droczę się z Tobą:)

dziękuję za miłe słowa, Marcin jak zwykle przesadzasz:) onieśmielając mnie takimi stwierdzeniami o mojej skromnej osobie:) to Ty nosisz w sobie te wszystkie słowa, które wymieniłeś:) Ciebie dotyczą:)

zaglądałam kilkanaście minut temu i ponieważ jeszcze Cię wówczas nie było, to odeszłam na chwilę od kompa:)

witam!;) :Da ja spotkałam Kolegę, który ma chyba dzisiaj gorączkę:P:D

i ja zostawiam pozdrowionka:) tym razem takie późno popołudniowe już;) do miłego :)

http://www.youtube.com/watch?v=6UORJqvTvPY troszkę kalorii:P:D

słonecznie dziś, choć mrozek na dworku:)

a jak nie kawka to na pewno;):D

http://www.youtube.com/watch?v=Ya5ICVKUERg taką ładną muzyczkę z widoczkami mam dla Ciebie:) no i może zapach parzonej kawki z mojej kuchni Cię obudzi:);)

dzień doberek! ja już od dawna na nogach;) a Ty pewnie jeszcze chrapiesz słodko;):D ciekawe czy sny są dobre...:) kafe znow stoi w miejscu, ale wdarłam się na nasz topik, a co;):P

:D... pa!;)

mówiłeś:) ale możesz to powtarzać zawsze;)

dobranoc:D

Marcinekk...???:)

nie tylko pod poduszką, część poszła na buźkę i się przykleiła;):D nieee, zmykaj już, bo Cię zagaduję, a potrzebujesz snu:)

jak na razie to chciałam Ciebie przykrywać:P:D

ićć, kladz sie do lozeczka, zaraz wysylam same piekne sny do Ciebie i poprawie kołderke:) jestes naprawde... kochany:) buziaki i paaaa:D

:D i znowu ta sama myśl:D

może i jestes, ale na pewno nie na moje:D;):P przyjemnosc dla mnie tez... nie wiesz nawet jak wielka:)