Pure Poetry

nienasycony:P:D

mówiłeś, tak jak i ja mówiłam, ale i tak się martwimy oboje:P:D

dawno nie rymowaliśmy;) tak swoją drogą:D

dla łasucha :D

białko rulez! :D

spodobał się wierszyk:D

lubię Cię zawsze, w każdej sytuacji, sówka też jest ok, ale wtedy się o Ciebie martwię jak się smucisz:) a teraz jestem spokojniejsza:) i dobrze wiesz, że Cię baaaardzo lubię, czy happyyy, czy nie happpyyyy, zawsze po prostu!:D i już;)

Marcin zimą swych grządek dogląda żadna marchewka nie pójdzie do kąta jarmuż posłuży za pożywienie ma więc Marcinek wyborne jedzie!:P;)

ten jarmuż to najbardziej wartościowy pokarm:D

jak zdrowy to najważniejsze:) ja się cieszę, że jesteś taki radosny, czuję tę radość przez kabelek:D uwielbiam Twój uśmiech:)

ale teraz to tam na tej działce chyba nic nie rośnie:D

ciekawe co tam serwują, strach pomyśleć:o :D musisz się lepiej odżywiać:P:D

białko zwykle ucieka:P:D

cała jestem interesująca ale jadłospis nie jest częścią mnie:P:D ale Ty masz dzisiaj humor, nadziwić się nie mogę, bardzo fajnie, ale co Ci się stało? :D gadaj!:D

ale pomówmy może o Twoim jadłospisie:P:D

żeby Cię uspokoić powiem, ze jadam (no, może staram się jadać:P) dużo warzyw;) białka:)

nic Ci powiedzieć nie można, bo zaraz się martwisz, a mnie się dziwisz:P:D mój jadłospis to naprawdę mało pasjonujący temat, znajdźmy inny, bardziej interesujący:P:D

to gadajmy:D:P

hmmm, czym popadnie:D i wciąż się odchudzam:D taki los;)

to super, że se pogadamy teraz:D

zawsze łapię:D:P

mam dużo siły;):D lepiej powiedz co masz taki dobry humorek:D nie pracujesz dziś dodatkowo? :)

rączki umyłam i zdążyłam złapać coś do jedzenia, więc nie martw się o mnie;)

a ja lubię niespodzianki od Ciebie:D

na zapas... no dobra:D