Dzien dobry brzuchatki ;) sledze wasze rozmowy, bo postanowilam was najpierw lepiej poznac. Dzis jak na zlosc ani nie moglam w nocy zasnac ani jak obudzilam sie o 5 tez;) mam nadzieje, ze przynajmniej wy lepiej spedzacie nocki.
Jesli chodzi o porod to moje pierwsze dziecko i boje sie doslownie o wszystko. Boje sie naciecia krocza i powiklan po szyciu (sprobuje ochronic krocze, ale z tego co wiem w niektorych szpitalach to rutynowy zabieg) , boje sie ze cos moze zagrazac dziecku. Ogolnie straszne mam schizy zwiazku z tym.
Moja tesciowa i niestety jej mama uwazaja, ze zmienilam jej synka na gorsze oczywiscie. Gadamy ze soba, ale juz sie swoje nasluchalam;) jesli chodzi o szkole rodzenia to chodzilam w zeszlym roku z moja kuzynka wiec cos niecos wiem, poza tym mialam trudne poczatki tej ciazy wiec balabym sie, ze cos sie moze stac.
Witam panie;) ja musze przyznac, ze ostatnio tez wstaje bardzo wczesnie( a normalnie moglabym spac do 10 ) jesli chodzi o wage to dla kazdej jest to idnywidualny temat i jesli ilosc wod oraz waga dzidzi jest w normie to maly przyrost wagi mamy nie jest taki zly. Moj gin stwierdzil ze to dobrze, ze nie mam za duzo przyrostu;) czy dzieci budza was w nocy? Bo ja cala nocke przesypiam, ale od zony kuzyna wiem ze dzidzia budzila ja kopniakami w nocy. Czy ktoras sie orientuje czy moge zaszkodzic dziecku jak zaraze sie teraz grypa zoladkowa? Aha i ostatnie pytanie macie w domu psy?
witam wszystkich, mam na imie Magda i jestem w 30 tygodniu ciazy, moja mala wazy okolo 1580 gram, siare mam juz od miesiaca, utylam 3,5 kg do tej pory, jestem z okolic Poznania. Pozdrawiam wszystkie mamusie