aga1969

do joankk Co do wieku masz rację. A więc byłam dziś u lekarza moje TSH O,OO1 i wszystko wiadomo, okropna niedoczynność plus wysoka dawka hormonu spowodowały te ataki. zmniejszył mi dawkę codziennie mam brać 125 ,dostałam też lek na ustabilizowanie pulsu(bisoprolol- biore go 5 dzień 1/2 tabletki rano i wieczorem lęki przeszły, puls super, kołatania serca też nie ma).Wogóle to on powiedział że przy takim tsh i takiej dawce euthyroxu to są normalne objawy.Nie rozumiem tylko dlaczego u nas w Polsce jak mówiłam o tych objawach to kazała mi moja lekarka pić magnez. Piłam i guzik to dało. 19 kwietnia mam kontrolę na onkologii, ale się na niej przewiozę. A poczytałam trochę w internecie wiele osób po calkowitej resekcji ma podobne problemy, po prostu źle są są dawki dobrane.Trzymaj się zdrówka życzę.

do joankk Co do wieku masz rację. A więc byłam dziś u lekarza moje TSH O,OO1 i wszystko wiadomo, okropna niedoczynność plus wysoka dawka hormonu spowodowały te ataki. zmniejszył mi dawkę codziennie mam brać 125 ,dostałam też lek na ustabilizowanie pulsu(bisoprolol- biore go 5 dzień 1/2 tabletki rano i wieczorem lęki przeszły, puls super, kołatania serca też nie ma).Wogóle to on powiedział że przy takim tsh i takiej dawce euthyroxu to są normalne objawy.Nie rozumiem tylko dlaczego u nas w Polsce jak mówiłam o tych objawach to kazała mi moja lekarka pić magnez. Piłam i guzik to dało. 19 kwietnia mam kontrolę na onkologii, ale się na niej przewiozę. A poczytałam trochę w internecie wiele osób po calkowitej resekcji ma podobne problemy, po prostu źle są są dawki dobrane.Trzymaj się zdrówka życzę.

do joankk Hej ja jestem 20 miesięcy po operacji też rak brodawczak. Biorę euthyrox 150- 4razy w tygodniu i 125 -3 razy w tygodniu.Do tej pory wszystko było ok, niekiedy w nocy miałam kołatania serca. Ale w tym tygodniu doznałam koszmaru, myślałam że umieram. Zdrętwiala mi lewa strona ciala, serce chcialo mi wyskoczyć z klatki piersiowej, puls podskoczył do 120. Wylądowałam u lekarza ( jestem w tej chwili za granicą), zrobił mi badania krwi(jutro odbieram), ekg( wyszło ok).Powiedział że to stany lękowe. Czekam na wyniki zobaczę co jutro powie na pewno napiszę.

dawid83 Ja idę na jodoterapię w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach Mieszkam tutaj.Poza tym po muszę powiedzieć że są tu naprawdę wspaniali lekarze,ordynator chirurgii powiedział przed zabiegiem"wytnę wszystko co nie będzie mi się podobało" tak też zrobił. Mam tylko nadzieję,że więcej tego już we mnie nie ma a jeżeli jest to jod to załatwi. Dziękuję za pomoc!

Proszę o pomoc.Jestem po operacji tarczycy:całkowite usunięcie tarczycy,wszczepienie przytarczycy prawej górnej,usunięciu węzłów chłonnych przedziału środkowego szyi, usunięcia węzłów chłonnych bocznych lewych.Idąc na operację wiedziałam,że to rak brodawkowy.Dziś dostałam wynik hist-pat. lewy płat tarczycy- carcinoma papillare(typ sclerosing variant) infiltrans lobi sinistri glandulae thyreoideae.Średnica guza 17mm-pT3N1a Cieśń-Thyreoiditis chronica.wypreparowano dwa węzły chłonne z przerzutami carcinoma papillare węzeł chłonny tkanki okolicy przedtchawicznej- również przerzut carcinoma papillare węzły chłonne szyi boczne lewe- 24 wypreparowano w tym 3 z przerzutami jak wyżej. pomóżcie mi to odczytać bo wydaje mi się że źle to wygląda.Idę na jod 12 sierpnia.Z góry dziękuję

Witam jestem tu nowa.Miesiąc temu wyczułam zgrubienie na szyi i zaczęło się...Diagnoza rak brodawkowy(wielkości 11-14mm)z przerzutem do węzła chłonnego.Wyznaczono mi termin operacji na 14 lipca,do usunięcia cala tarczyca oraz węzły chłonne szyi-bardzo się boję.Będę operowana w Kielcach w ŚCO,przez dr.Słuszniaka może ktoś z was miał tam operacje.Pozdrawiam!