ten ostatni niedziel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ten ostatni niedziel
-
No ja też mam stresa jak cholera... ale mniejsza o to... znając życie to i tak wszystko zepsuję, jak zawsze, nie ma więc się czym stresować :O
-
No... do tego kolegi idę co 10 lat temu byłem... no jak to z kim? Z litrem czystej... no bo z kim innym? :O Nie myśl że upadłem tak nisko że na normalną imprezę idę... to będzie sylwester dla nieudaczników...
-
Ja pier%^&@... nie dość że tyle już pieprzą o tym sylwestrze na Kafe to i ja jeszcze zacząłem... :O
-
... i teraz znowu :O
-
Ostatnim razem pamiętam że na sylwestrze byłem 10 lat temu :D, z 1999 na 2000 rok, kolega z klasy zorganizował imprezę, oczywiście nad wszystkim czuwała jego mama...
-
... co mi w ogóle do łba strzeliło że się na to zgodziłem?
-
Nie spędzę jutrzejszego głupiego wieczoru jak na nieudacznika, przegrywającego życie przystało... :O
-
... i co?
-
... i co?
-
... a miało być tak pięknie...
-
... nie, nie... to nie to... nadal nawet nie trzymałem za rękę dziewczyny... to znaczy raz trzymałem... ale to było w żartach...
-
Nie uwierzycie co się stało... :O
-
Ja jestem nieudacznikiem, ja chcę dalej przegrywać życie!!!
-
NIEEEEEEEEE!!! JA NIE CHCĘ!!!!
-
To nie mogło się stać... a stało się :O
-
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
... nie myłem sobie nóg...
-
... byłem się myć z pół godziny temu, brakło mi ciepłej wody...
-
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
A czytam, czytam... i wiesz co? W książce pada jako cytat to co ja miałem w stopce "bowiem zmarli podróżują szybko"... dziwne... najpierw ja to miałem w stopce, a teraz to w książce przeczytałem, coś tu jest nie tak...
-
Bowiem zmarli podróżują szybko...
-
No i nie dałem rady się za tą książkę wziąć, nie odważyłem się po twoich przestrogach Konsternacjo :D Dracule Stokera sobie ściągnąłem i zacząłem czytać .
-
Ma być co najmniej równie denerwująca jak poprzednia :P
-
Eh, no mogłem, mogłem nie dopowiadać... ale cóż poradzić? Dobra, idę spać, jak wrócę to masz mieć nową stopkę :D dobranoc
-
Ej! Dlaczego? Fajna ta stopka była, ale nowa stopka musi być jak tak.