ten ostatni niedziel

Jak to gdzie? Na państwowej uczelni :D Ale takie rzeczy to tylko na naszym wydziale :D

Konsternacja, to co was tak tam cisną? Co ty na UJ nie studiujesz :D ?

Księżyc w czole, w dupie gwiazda To tatarska nasza jazda :D

Ja jutro nie planuję się na zajęcia wybierać. Jeden wykład to można sobie darować, w ogóle to jeszcze w domu siedzę i nie zamierzam wcześniej niż w poniedziałek rano wyjechać.

No i moje ukochane żurawiejki http://www.youtube.com/watch?v=TNdy0ea6gc4 :D

U mnie... młoteczek... droższy pieniędzy :D

Wysłucham... ale nie dziś :D

Smyczki też lubię, ale nie dziś :P

A teraz http://www.youtube.com/watch?v=qVaEPx_VyXs

Nie, a powinienem?

A dal odmiany Sabaton http://www.youtube.com/watch?v=oRPmN_UILGA&feature=related :D

Ale mi całe popołudnie takie piosenki po głowie chodzę :D

http://www.youtube.com/watch?v=z5uGh4tlsug&feature=related

Memento mori... memento mori :D

Kojarzę i słyszałem, ale coś o utworze mogła byś napisać? Skąd taka ekscytacja nią?

O albo soundtrack z Draculi, też cudne.

A co takiego ta toccata że ten uśmiech?

Tak, tak, zdecydowanie świetne.

Albo Dobry Jezu... http://www.youtube.com/watch?v=Aod1vbog1PI piękne są te utwory żałobne.

Pada deszcz Konsternacja? U mnie to pada, i wieje... chyba od Pijanej te wiatry przyszły bo coś rano pisała że puszcza :D

Albo W mogile ciemnej... no miód dla moich uszu... http://www.youtube.com/watch?v=2E0S2iwp7MI

I jak stopery zdobyte? Misja wykonana?

Chopin jest wspaniały. Uwielbiam jego Marsz Pogrzebowy http://www.youtube.com/watch?v=3yh2InVsFag coś wspaniałego.

Tylko co zrobi jak ją gang lesbijek napadnie :D ?

O Jezusie... Konsternacja... ciemna noc... i ten nieszczęśnik który stanie na jej drodze... ależ to może być drastyczne :D