

ten ostatni niedziel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ten ostatni niedziel
-
No... musiałem zrobić to i tamto swoim małym młoteczkiem... :P wieża melancholii, od dwóch tygodni? haha a ja myślałem że ja jestem dziwny :D
-
O takim http://tnij.org/iuiu
-
... małym młoteczkiem?
-
Ale ja nie mam :O i se obejrzę :D
-
A jutro o 10:40 na TVP1 będzie... Znachor
-
Ale Myszkiszki ? :D
-
dobra, teraz to pora na mnie... no to ja mówię trzy-cztery, a ty śpiewasz mi na pożegnanie :D uwaga, gotowa? no to... trzyyy-trzteeery cześć
-
Ale skłonność do widzenia Szatana chyba jest u nas dziedziczna :D Ja też ganiałem raz Szatana po lesie w środku nocy :D
-
Zwłoki prababki :O To moja prababcia jak była mała miała koleżankę. Ojciec tej koleżanki był pijakiem i się powiesił. A potem jak się obie razem bawiły to im się pokazywał, zdejmował sobie głowę i rzucał w nie :D
-
Ale nie będziesz fałszować :D ?
-
A tak na poważnie, już całkiem, bez żartów :P to raz siedzę sobie w nocy przy komputerze, tak mam biurko że akurat widok w kierunku drzwi, no i taka biała postać widziałem jak przeszła przed moimi drzwiami :D
-
A wracając do tych strzyg, to wiesz... faktycznie ktoś był w nocy... ale się wystraszył i uciekł :P
-
Aaaaaa, przecież zmiana czasu byłaaa.... :P jeszcze z pół godziny mama :D
-
Góralu, czy ci nie żal Odchodzić z forum kafełe, Głupich tematów i rozmów I tej Konsternacji sadystki? Góralu, czy ci nie żal, Góralu, wracaj na kafe!
-
Podbipięta był herbu Zerwikaptur, a pochodził ze wsi Myszykiszki :) No fakt... zombiaki... sam je wysłałem i zapomniałem o tym :P
-
Oj... taka duża dziewczynka a się lalkami bawi :D :P A co cię straszyło :D
-
Longinus Podbipięta, herbu Zerwikaptur, ze wsi... Myszykiszki :D
-
Nie wiesz co to są Myszykiszki?
-
Jak ci minęła noc? Nie straszyły cię żadne duchy?
-
Myszykiszki :D
-
-
Myszykiszki :D
-
Ja to idę spać, oczy mi się już same zamykają... wy sobie tu piszcie, jutro was poczytam :D dobranoc
-
Tak, odpowiedzialność i dzieci... w szkole, w podstawówce w 6 klasie mięliśmy akwarium. Tydzień po tym jak pani wychowawczyni nam zaufała rybki pływały do góry brzuchami... tak się wyluzowały :D
-
:D kiedyś miałem hobby rzucanie nożem :D mniejsza o skuteczność, ale od czasu do czasu udawało mi się że nóż się wbijał w drewniane drzwi... no i raz rzuciłem tak celnie że komara zabiłem :D wystawał spod noża taki przybity do drzwi :D