Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Megi84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Megi84

  1. Wow :) G R A T U L U J E pierwszych ząbków, głośnych śmiechów i innych wyczynów naszych dzieciaczków. Mały dalej kaszle, ale według pediatry to dlatego, że nie przełyka śliny i przez to się krztusi. Kaszle tylko jak leży, również gdy śpi i tak jakby coś mu świszczy to ta zalegająca ślinka. Sama nie wiem co o tym myśleć. Niestety też znowu zaczął mocno ulewać. Dramat wszystko w koło jest mokre, ciuszki nie nadążają schnąć :( I od paru dni nie lubi się ubierać zaczyna się tak mocno prężyć i czasem płakać, wcześniej nie miałam z nim problemów z ubieraniem. Poza tym jest bardzo pogodny i też przekręca się na boczki, nawet kilka razy udało mu się na brzuszek przekręcić. Śmieszne te wygibasy robi. Ja również wzruszam się jak Igor śmieje się na głos. Jest to cudowny dźwięk i zawsze poprawia mi humor. Rączki do zabawek wyciąga już bardzo długo, oczywiście wszystkie najchętniej włożył by do buzi. I sam trzyma sobie butelkę :) Przyznam się, że jestem troszkę zmęczona przez 4,5 miesiąca nie za wiele zrobiłam dla siebie samej. Ciągle pranie, sprzątanie, prasowanie, czyszczenie łazienki, zakupy i gotowanie - MAM po woli dość na męża nie mam co liczyć. Niestety ktoś musi pracować w tej rodzinie. Za to mogę zostać na wychowawczym i bardzo się z tego cieszę. Na szczęście od 2 tygodni więcej jest w domku i uczestniczy przy wychowywaniu synka. Bawią się razem, troszkę pogadają itp. Serce mi skacze z radości jak widzę moich cudownych panów razem. Mi pediatra też odradziła dokarmianie i wstrzymanie się do 6 miesiąca. Do tej pory karmię piersią (dokarmiałam sztucznie może z 10 raz przez 4,5 miesiąca) Poczekam do 5 miesięcy i może zacznę coś powolutku wprowadzać chociaż raz dziennie marcheweczkę :) Dziewczyny przepajacie swoje dzieci? Bo ja jeszcze nigdy nie dałam Igorkowi nic do picia i chcę zacząć wprowadzać jakieś herbatki. I nie wiem czy mam to robić między posiłkami i w jakiej ilości? Współczuje Mamom, które miały chore zatoki ja też to przechodziłam z 2 tyg temu i myślałam że głowa mi przy tym pęknie. Nie pamiętam kiedy czułam się tak okropnie. I już niestety koniec z werandowaniem Igora na balkonie. Boję się go już zostawić samego w wózku jak jest taki ruchliwy. Choć dalej zasypia w 3 minuty po wyjściu na świeże powietrze ( teoretycznie świeże bo mieszkamy w Warszawie ) Co do przewijanie w nocy to różnie bywa, jeśli czuję w nocy ze ma dość mokro to go przewijam przed karmieniem tak o 2-3 a jak nie to wytrzymuje nawet do 6 z pieluszką założoną o 20. Ja staram się wietrzyć Igorka ale jak tylko go zostawię bez pieluszki to on odrazu sika i nawet jak go położę na podkładzie to on i tak się tak wykręci przekręci, że coś zawsze obsika :( Któraś z was pisała, że jak nasi chłopcy będą tylko nosić pampersy to mogą mieć problemy z płodnością. Czy to nie jest jakaś bzdura? Bo ja nie zamierzałam kupować pieluszek wielorazowych i teraz mam dylemat. Aisha_hm - Trzymamy mocno kciuki za zdrowie Adasia. Ehh ale się rozpisałam mam nadzieję, że chociaż jedna z Was przebrnie przez mój lament ;) Pozdrawiam Was Mocno i Życzę Kolorowych Snów.
  2. Cześć Kochane, Staram się was codziennie czytać, ale nie daje rady nic naskrobać. Niestety Igor dalej ma kaszel, jak śpi to słychać że mu coś świszczy. Jutro idziemy do pediatry, mam nadzieję że płuca są czyste. Aneczka1986 - najważniejsze, żebyś myślała pozytywnie. WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!!! I proszę nie czytaj nic w necie !!! Ja jestem wyczerpana muszę się gdzieś wyrwać z domku na kilka godzin bez syna. Te 4 miesiące mnie wykończyły. Urlop macierzyński kończy mi się 18.03 i zostaję na urlopie wychowawczym. Jestem tylko wściekła bo przepadł mi dodatkowy urlop macierzyński, przez księgową ale nie mam siły i czasu się z nimi kłócić. Muszę kończyć bo młody mnie woła.
  3. Ehh - a mój maluszek nie chce zasypiać sam w łóżeczku na noc. Jak go odkładam to jest ryk, krzyk, po chwili brak powietrza itp. dramat normalnie :( Najdziwniejsze jest to że wcześniej ładnie w nim zasypiał na noc i dalej spi w nim ładnie w ciągu dnia. I wstałam dziś lewa nogą chyba bo mam podły humor od rana :(
  4. ewelinaer - przepraszam, że dopiero dziś odpisuje ale wczoraj nie miałam czasu. Krostki u małego są rozsypane już na całym ciele, widać pod światło. Pediatra podejrzewa u niego atopowe zapalenie skóry i przepisała nam nutramigen 1. Podawałam jakieś 2 tygodnie temu z 3 razy małemu mleko bebiko HA i miał straszny wysyp na policzkach tak jak by miał ciągle rumieńce, skórka chropowata. Z 5 dni temu podałam mleko na NAN pro tak jak pisały dziewczyny że ich maluchy ładnie piją i tolerują to mleczko, ale niestety po tym wyskoczyła ta cholerna wysypka. Choć się zastanawiam czy lekarze nie przyzwyczaili się do takiej diagnozy bo teraz jest dużo dzieci z alergiami :( Na kaszel nie każe mi nic stosować bo jest mały, mam go tylko oklepywać jak kaszle. Osłuchała go i na płuckach nic nie ma. Kazała też oczyszczać codziennie nosek bo ma nie wielki katar. Mogę wychodzić z Igorem na spacery. Ojj biedne te nasze maluchy mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją i pozbędą się alergiiiiii. Muszę kończyć bo się budzi.
  5. Ojj ja też czytam was codziennie ale nie mam czasu nawet skrobnąć małego posta :( a jak już się znajdzie chwila to mi się nie chce :((( Idę jutro z Igorem do pediatry bo wyskoczyły mu jakieś krostki na brzuszku, napletku i rączkach :((( Na dodatek ma kaszelek od tygodnia. Miałam nadzieję że przejdzie jak zostanie kilka dni w domku ale niestety dalej się utrzymuje. Jest nie wielki ale już wole żeby osłuchała go pediatra. Od jakiś 4 dni Igor ładniej zasypia wieczorem i udaje mu się przespać ciągiem 7 - 8h :))) Mam nadzieję, że już mu tak zostanie chyba że będzie spał jeszcze dłużej :) Zasypia 20 - 20.30 i budzi mnie około 4.00 i od 4.30 spi do 6 - 7. Niestety ja i tak budzę się o 1 - 2 bo tak wstawałam od 4 miesięcy. Ja od wczoraj stosuje olejuszkę na ciemieniuchę. Dziś nawet ładnie się udało jej wyczesać. Zobaczymy jakie będą dalsze efekty. Uciekam chyba spać bo mi się oczy kleją.
  6. Dziękuje za odp. Widzę, że wasze maluchy ładnie zasypiają wieczorami. Chyba muszę ograniczyć Igorkowi jedną drzemkę w ciągu dnia to będzie bardziej zmęczony wieczorem i kąpiel chyba powinnam wprowadzić codziennie ;)
  7. Hello, U mnie dziś znacznie lepiej, ale to dzięki lekarstwom bo już mi nic nie pomagało. Dziewczyny o której macie ostatnie karmienie, kąpanie, utulanie maluszków do snu ?? I jak karmicie na noc mm czy piersią ?? Niestety mój Igor ani razu nie przespał ciągiem 7 - 8 godzin, dalej budzi się w nocy na karmienie tak około 1 - 2 i 4 - 5. Ja co 2 dzień kąpie około 19, następnie 19.30 karmie i około 19.50 spanie po odbijaniu i karmię od początku tylko piersią ( 2 - 3 razy dokarmiałam tylko tym bebiko ). Zastanawiam się czy nie zmienić mu rytmu dnia o dodatkowe wybudzanie i kłaść spać na noc około 21. A i jeszcze jedne pytanko ;) Jak usypiacie maluszki? Mój Igor ładnie zasypia w łóżeczku w ciągu dnia, ale wieczorem od tygodnia robi histerie w łóżeczku. Mąż mówi żebym go nie brała na ręce jak zaczyna płakać, ale ja nie mam serca jak się drze w niebo głosy. Choć wiem, że troszkę wymusza bo jak tylko go wezmę na ręce to po chwili się uspokaja. Asia25 > no właśnie chyba najwyższy czas żeby mąż otrząsnął się po operacji. Ja po CC musiałam w 2 dobie i żyję, a on od połowy grudnia dochodzi do siebie.
  8. Dziękuję za odpowiedz odnośnie mleka. Raczej była to reakcja na mleko bebiko, ponieważ od kiedy miał wysypaną buźkę to karmiłam go tylko piersią i teraz jest już prawie dobrze. Co nie zmienia faktu że muszę kupić inne mleko żeby było w domku jak mojej produkcji zabraknie ;) Asia25 > nie jestem na diecie, jem prawie wszystko od 3 tygodnia życia Igora (ograniczam smażone). Z produktami mlecznymi też nie mamy problemu. Niestety dalej jestem przeziębiona, a nawet czuje się gorzej. Mam okropny katar, leci mi ciurkiem z nosa, ból zatok, bolą mnie wszystkie mięśnie, kicham non stop po prostu dramat. Mam nadzieję, że Igor jakoś się uchroni przed infekcją choć cały czas się nim zajmuje. Ja sobie też współczuję ciągłego noszenia wszystkiego. Wczoraj miałam serdecznie dość robienia wszystkiego w domu. Wiem, że to przez przeziębienie, ale mój mąż nie pomaga mi prawie w niczym :( pada mi bateria w laptopie wiec musze konczyc :(( Buziaki
  9. Dołączam się: JA TEŻ CHCĘ WIOSNĘ !!!!! Mam dość zimy !!!! Ja od 2 dni wieczorem podaje Igorkowi mleko Bebilon ale chyba ma na nie alergie bo ma całe poliki, brodę w rumieńcach i malutkich kostkach. Do tej pory karmiłam go tylko piersią ale ostatnio wieczorami zauważyłam że mały się nie najada. Muszę chyba kupić inne mleko ale tyle ich jest że ciężko się zdecydować może mamy karmiące butlą coś polecą ?? Również mam mały wałeczek po cc ale powoli się wchłania. Chyba AniaWWW pisała że się czuje jak 50 latka ;) Niestety mam podobny stan i też czuję się okropnie bolą mnie plecy, kolana, biodra itp. Niestety to efekt tego, że noszę wszystko sama od jakiś 6 miesięcy przez plecy męża. Najpierw był remont, a po porodzie cc od 2 dnia noszę prawie sama Igora ( pierwsze 2 miesiące troszkę pomagała mi teściowa ale wiecie jak to jest, gdy dziecko płakało to zawsze ja musiała je utulić, do snu też ja go zawsze usypiam, kolki na mojej glowie itp ) Wózek, zakupy, woda, którą pijemy litrami, kąpiele, przewijania wszystko na tzw moich barkach :( Czuję się trochę wyczerpana już nie mogę się doczekać kiedy mąż bedzie mógł mi pomóc. Co do spania to Igorek zasypia u siebie w łóżeczku tak o 20 i budzi się około 1 na szybkie jedzonko ( przeważnie w 20 - 30 min znowu śpimy ) później wstaje około 5 i wtedy raczej zaczynamy nowy dzień. Bardzo często o 5-6 rano domaga się żeby go już zabrać z łóżeczka i ląduje u nas w łóżku i tak troszkę razem przyśniemy, pogadamy, poprzytulamy się do siebie, wycałujemy po całej nocy ;) Zazdroszczę że wasze pociech potrafią przespać prawie całą noc bez pobudki. Asia25 - ja też się cieszę że udało mi się do Was napisać i nadrobić lekturę jaką naskrobałyście. Masz w stopce zdjęcie z córeczką - no nie powiem ładną mamusie ma Martynka :) Anuszka4 - no chyba masz rację z tym kaszlem, chyba nawet wezmę jutro Igora na spacer bo w tym tygodniu przez moje przeziębienie nie wychodziliśmy i biedny zapomniał co to spacer i świeże powietrze. AniaWWW - ja też mam tak jak ty z KG. Z miesiąc temu już prawie miałam wagę z przed ciąży bo brakowało mi 1 kg, a teraz brakuje mi prawie 5 kg :( Jestem strasznie zła bo miałam nadzieję że uda mi się zrzucić nawet z 5 kg mniej karmiąc piersią. Tyle słyszałam że dziecko ze mnie wszystko wyciągnie a tu lipa.... Uciekam zrobić kolację może jeszcze do Was dziś wpadnę ;) Przepraszam jak pomyliłam nick-i bo pisałam z pamięci.
  10. Igor ma 3,5 miesiąca waga 7,6kg a wzrost to tak około 70cm
  11. Uff udało mi się Was nadgonić ;) 4 dniowy weekend w Krakowie był super. Igor spał całą drogę w tamtą stronę, a wracając obudził się na ostatnie 20 km :) Na 5 godzin podróży w jedną stronę zrobiliśmy jeden postój na karmienie. Mieszkaliśmy przy samym rynku z pokoju mieliśmy widok na Wawel :) Przez 3 lata mieszkaliśmy w Krakowie z mężem więc odwiedziliśmy znajomych. Super tak się było wyrwać z domku. Niestety jestem teraz przeziębiona i ciężko mi się żyje w takim stanie. Igor ma delikatny kaszelek i się zastanawiam czy z nim iść do lekarza. Co radzicie ? Kaszlnie raz na 2 godzinki lub dłużej a po za tym czuje się dobrze i jest bardzo pogodny, temperatury ok 36 st. A tak a propo jaka niemowleta maja odpowiednia temp. ciała ? Jejku jakie śliczne te Wasz maluszki. AniaWWW - super filmiki. Mi również wypadają strasznie włosy, wszędzie ich pełno :( Obudził się na jedzonko wiec wpadnę później. paaa
  12. Hej, Miałam z małym dość ciężki tydzień, ale na szczęście już jest lepiej. Był dużo bardziej marudny, nie chciał jeść, źle spał itp. ale to chyba po szczepieniach. Igor też sam nie sięga jeszcze po leżące zabawki, ale jak dam mu do rączki grzechotkę lub gryzak to się nimi ślicznie bawi. Jak leży w macie edukacyjnej to sięga do wiszących zabaweczek, śmieje się i gaworzy do nich uwielbiam patrzeć jak się tak bawi około 1 godziny. Co do ulewania to Igor też jest mistrzem i za każdym razem tak słodko się uśmiecha, że nie można się na niego złościć. Choć pralka a bardziej suszarka nie wyrabia z suszeniem, a ja prasowaniem. W czwartek wybieramy się na 4 dni do Krakowa. Jestem ciekawa jak mały zniesie podróż mam nadzieję że będzie słodko spał :) Uciekam zrobić jakiś obiadek.
  13. Nie wiem czy się cieszyć, czy płakać. Przekonam się jutro po dzisiejszej nocy. Młody cały czas śpi. O 13 wystawiłam go na balkon, o 15 wprowadziłam do domku i rozebrałam. Położyłam na brzuszku do łóżeczka i śpi do teraz :P Chyba go za raz obudzę bo boję się nocki po takim spanku w ciągu dnia.
  14. Aaa i bym zapomniała... Zaczynam się martwić bo Igor tak szybko rośnie i niedługo nie będzie się mieścił do gondoli :( Miałam i mam nadzieję, że jakoś damy radę chociaż do 5 - 6 miesiąca. Wasze maluchy też tak szybko rosną ???
  15. Ja dziś małego na balkonik wystawiłam. Przyznam się szczerze, że nie wychodzę z nim codziennie ale staram się go wystawiać wtedy na balkon. Będę nadrabiać wiosną spacerki jak mały już będzie siedział i rzadziej spał na spacerach. Teraz zasypia od razu po wyjściu na dwór, więc jak wystawiam go na balkon to wtedy mam czas żeby zrobić sobie jeść itp. Lou_La - hmm i tak jeszcze myślę, że sama musisz zaobserwować czy twój mały lubi być wybudzany. Bo później może być bardziej marudny niż zwykle, ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;) Mam prośbę do dziewczyn, które chodzą z maluchami na ćwiczenia. Zapytajcie rehabilitanta kiedy zaczyna się uczyć dziecko siadać i jak z nim ćwiczyć. Będę wdzięczna jak się podpytacie i opiszecie co Wam odpowiedział. Uciekam tym czasem - Buziaki dla wszystkich mammmm i ich dzieciaczków :*
  16. Lou_La - ja zawsze karmie około 10 - 15 minut. Igor sam wypluwa sutka i już nie chce więcej ssać, a odbijam około 5 - 10 minut. W nocy karmię 2 razy tak w godzinach 24 - 1 a poźniej 4 - 5. Jak ściągnę mleko to 120ml zjada w około 5 min używam butelek LOVI. Co do kremu to stosujemy nivea na każdą pogodę i na razie go nie zmieniam bo mały dobrze na niego reaguje. Nie ma żadnych krostek chyba, że po mleku jak więcej ulewa to myję mu co 2 dzień buzię rumiankiem. Jeśli chodzi o wybudzanie to ja bym Igorka wybudziła na karmienie i po jakiś 30 min wyszła na spacer. Zazwyczaj po karmieniu wychodzimy tak po 30 - 45 min bo mały nam jeszcze ulewa i musi mu się przed spacerkiem wszystko ułożyć, żeby na spacerze nie było niemiłych niespodzianek.
  17. Cześć kochane !!! Lenna1982 - super że do Nas zajrzałaś. Brakowało nam Ciebie na forum, czasami się zastanawiałyśmy jak sobie radzisz z bliźniakami jak my mamy tyle na głowie przy jednym dziecku. Fajnie, że sobie radzisz ;) AniaWWW - sorrki że przeze mnie pojechałaś do Lidla i nie kupiłaś pieluszek. Bo to ja wrzuciłam info o promocji. Dla pocieszenia mój mąż był wczoraj w Lidlu około 9.30 rano i już nie było pampersów 4 bo 3 już zaczynają być za małe dla Igorka. Wczoraj byliśmy na drugim szczepieniu. W sobotę Igorek skończył 3 miesiące a waży już 7070g i ma 70cm więc jest dużym chłopcem. Główkę trzyma ładnie, a rączki wydawało mi się że ma jedną troszkę jakby bardziej wyciągniętą to powiedziała, że nie ma do nich zastrzeżeń, więc nie musimy iść na dodatkowe badania. Aaa jeśli chodzi o napletek to kazała mi odciągać delikatnie, bo przestałam jak zauważyłam że pęka mu skórka. Powiedziałam o tym dr i jak mu odciągała to dużo więcej niż ja to robiłam po kąpieli. Skórka pękła mocniej i na pęknięciu pojawiła się delikatnie krewka. Mówi, że to nic złego i mam tego niczym nie dezynfekować tylko sprawdzać, czy nie zbiera się pod napletkiem brud żeby nie było zakażenia. A jak wy pielęgnujecie napletki swoich chłopców, bo jakoś mnie nie przekonał w tej kwestii nasz pediatra i nie wiem czy robić tak jak powiedziała? Oooo właśnie się budzi mój dzieciaczek :D zajrzę później jak mały zje i wystawię go na balkon bo nie chce mi się dziś iść na spacer.
  18. Nasz dzień zaczyna sie o 6.00 lub 7.00 karmienie,10 min odbijanie, przewijanie, 2h zabawy w macie edukacyjnej lub bujaczku (czasami jeszcze drzemka z gaworzeniem u nas w łóżku Igor). W czasie zabawy mam małego cały czas na oku bo mamy jeden pokój. Ja mam czas na toaletę, wstawienie prania, śniadanie, prasowanie itp. Około 11 karmienie, odbijanie, przewijanie, 1,5h spacer lub werandowanie na balkonie gdy zostajemy w domu staram się żeby mały spał na brzuszku jak płacze to przekręcam go na plecki, ok 14 lub 15 karmienie, przewijanie, 16 - 17 zabawa, 30 min snu, 18 lub 18.30 karmienie, odbijanie, przewijanie, zabawa 19 lub 19.30 kąpiel i usypianie w łóżeczku jak bardzo się buntuje to biorę go do naszego łóżka i usypiam, podczas usypiania czytam małemu bajki. 22 - 23 karmienie, przewijanie i zasypia do 3 czasami 4.30 karmienie i znowu od początku nowy dzień itd...
  19. Promocja w lidl na pampersy od 31.01 może którąś zainteresuje. http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_16332.htm
  20. Cześć dziewczyny, Asia25 - jej wasza córeczka to księżniczka, po prostu cudnie wyglądała podczas chrztu, a po za tym fajne rodzinne foto. Ja wczoraj przeczytałam pierwsze dwie strony bloga i ryczałam jak bóbr. Cieszę się, że Nasz syn jest zdrowy i bardzo współczuję rodzicom Laury, że muszą przechodzić przez to piekło. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie. Igor śpi od 12 więc miałam troszkę czasu żeby na spokojnie zrobić obiad, zjeść, poprasować itp. Nawet filmik obejrzałam. Ja przez 2 dni walczyłam z laktatorem bo miała coraz mniej mleka, ale dziś już się wyrównało i chyba będzie dobrze. Igor jak nie może zrobić kupki z 2 dni to piję rumianek, a po następnym karmieniu kupka jak tralalaa ;) Jej jak mi brakuje słońca chce już wiosnę !!! Spacerować z małym po parku, poczytać dobrą książkę na spacerze i cieszyć się z życia, bo siedzenie w domku jest czasem przytłaczające. Jutro Igor kończy 3 miesiące, a jestem już trochę zmęczona bo cały czas wszystko muszę robić sama. Na szczęście mąż w coraz lepszej formie po operacji i powoli będzie mógł mi zacząć pomagać - uffff... Ja też małego noszę od narodzin w pionie i powiem szczerze, że nie wiedziałam że nie powinnam. Mam nadzieję że to źle nie wpłynęło na niego :( główkę miał podtrzymywaną. Na brzuszek kładę go 3 - 5 razy dziennie i czasami mu się podoba a innym razem płacz i krzyk jak go tylko położę. Ściskam Was wszystkie.. szkoda, że mieszkamy w różnych miastach a nawet krajach, może byśmy kiedyś zrobiły kids party ;) Marzenia są dla ludzi ;)
  21. Ja też mam ostatnio mniej pokarmu ale chyba powoli wygrywam z kryzysem laktacyjnym. Karmić chciałabym tak około 9 miesięcy ale to nie jest ostateczna decyzja. Mam nadzieję że syn sam odrzuci pierś. Miracle10 - jej kochana ale masz kociołek w domu. Bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że już nie długo będziesz się cieszyć z macierzyństwa. Na szczęście mój synek uwielbia smoczka z firmy LOVI. Do smoka AVENTU się przekonał po jakimś czasie, bo na początku go wypluwał i musiałam mu go przytrzymywać z 1 minutkę żeby zaczął ssać. A jak wasze kg po ciąży. Ja niestety jeszcze nie wróciłam do wagi z przed ciąży, a nawet ostatnio przytyłam 2 kg bo pozwoliłam sobie na troszkę słodyczy, które zdecydowanie mi nie służą i muszę z nich zrezygnować, więc na tą chwilę schudłam 12kg. Często robicie swoim pociechom masaż? Bo mi ciągle brakuje na niego czasu i mam wyrzuty sumienia, że zaniedbuje maluszka. Za tydzień Igor kończy 3 miesiące niesamowicie ten czas leci. Teraz ma 68cm i waży 7kg. Hahaha chyba żadnej z nas do głowy by nie przyszło jeszcze kilka miesięcy temu że będzie marzyć o kupce i cieszyć się z niej jak się pojawi :)
  22. Asia25 - ja też się cieszę że do Was wróciłam :) Na spacery chodzę po okolicznych osiedlach lub wystawiam małego na balkon, wtedy mam czas zrobić coś na spokojnie. Też nie mogę się już doczekać wiosny, spacerków po parkach, wyjazdów z maluszkiem na działkę. Igor również wkłada paluszki i piąstki do buzi, a gdy zaczyna ssać kciuka to daje mu smoczka. My 31.01 mamy następne szczepienia. Mam nadzieję, że Igor zniesie je tak samo dobrze jak pierwsze. Odnośnie chrztu mamy problem z mężem z wyborem rodziców chrzestnych. Nie zgadzamy się w tej kwestii i nie wiem jak pogodzić tą sytuację :( Uciekam bo mały się budzi.
  23. Ania_WWW - och tak rzeczywiście z dnia na dzień nasze życie wraca do normy. Aisha_hm - dziękuje za odpowiedz, bo już się martwiłam że zaniedbałam jakąś wizytę.
  24. Tak się zastanawiam odnośnie badań kontrolnych niemowlaków. Czytałam że nie które z was były ze swoimi pociechami u okulisty i na USG ciemiączek, morfologii czy to są rutynowe badania na NFZ ?? Czy kierowała was na nie pediatra ? Ja byłam z Igorem na wizycie u pediatry tylko jeden raz w 6 tygodniu życia, tego samego dnia mieliśmy szczepienie. Byliśmy z nim jeszcze na kontroli stawów biodrowych. I tak się zastanawiam czy nie powinniśmy zrobić jeszcze jakiś innych badań o których nam nie powiedzieli a ja się nigdzie nie doczytałam ??
  25. Cześć Kochane, Jak ten czas szybko leci, już tyle czasu się nie odzywałam. Od 3 tygodni mieszkamy na reszcie w Naszej małej wyremontowanej kawalerce. Ach jestem taka szczęśliwa, że udało nam się ją wyremontować. Mąż po operacji potrzebował bardzo dużo mojej pomocy, więc każda minuta była wykorzystywana. Wszystko spadło na moje ręce, aż się dziwię że nie padłam z przemęczenia. Na szczęście Igor też wyrobił sobie porę snu 23 - 5, 5 - 8 i zabawa 8 - 10 w ciągu dnia też śpi raczej ładnie. Dziś właśnie nadrobiłam lekturę, którą naskrobałyście ;) więc mam nadzieję że już uda mi się do Was znowu dołączyć. Właśnie mały się obudził więc zmykam.
×