gosia 34

ja mam termin poniedziałek -wtorek planowo....

Katie - Ada ma rację, po co się rozczarowywać . Zaczekaj i zrób test po niedzieli. Mamy zbliżony termin @ hehehe. Ale u mnie chyba będzie przesunięcie, cos tak czuję. Od zabiegu i tak nie mam równo co tyle samo dni.... a jesli przesunięcie..... i ostatni weekend,...... to może.......

Może i dobrze, że jestesmy tutaj. Doszłam do tego że muszę iść do przodu.... Cokolwiek to miałoby oznaczać. Czasem tam zajrzę i pomoge dziewczynom, ale tylko czasem.... Rzeczywiście u mnie juz inny etap. Od niedawna dopiero... Sama z siebie zrozumiałam że rozpacz nie zda się na nic. Chyba czas na koniec żałoby. O Dziaiaczkach nigdy nie zapomnę, bo nie da się!!!! Ale musze żyć!!! Może to też poniekąd dzieki mojemu synkowi.... Za tydzień znowu zaczynają się przygotownania do Komunii u księdza.... :) Będzie znowu zakuwać :) A i mój M też jest od świąt jakby lepszy .... MOze wziął sobie do serca to co mu w grudniu powiedziałam, a raczej wykrzyczałam....

Katie Ada :) dla Was - popłakałam się przed chwilą okropnie . Na starym temacie napisała syl. weszłam na jej historie przez link.... Straszne!!! Podziwiam ją.... W takiej sytuacji nie wiem co bym zrobiła...

uśmiałam się mocno Katie hehehe

Cos z tego już chyba mi pokazazywałaś ... :)

Super sprawa takie przygotowania :)

A na jakim kolorku stanęło? Moja najlepsza kumpela miała w kolorze starego złota dół a górę w kolorze wina.. sliczna. Ja miałam biała....

Prinzesska te co teraz pokazałaś to raczej chyba nie - co? Jakos ja jestem tradycjonaliztka i takie to tylko do pooglądania :) Nie chcesz długaśnej tylko jakąś mini mini ?

znikam na razie, bo jade z M na zakupy :)

Gdzie jest reszta????????? czyżby kolację mniamniusia?

Pa Ubeśka do następnego :)

JUż mogę klikać na tym gg, bo skończyłam gadać z mamą :)

widze

znowu zniknęło :(

Katie - teraz to raczej wypadek przy pracy... :), ale może w ten sposób przełamaliśmy się... Nic nie pisze o układaniu, nie chcę zapeszyć.... Ponawiam pytanie do Ciebie - to Ty klikałaś na moje gg? gdzieś zniknął mi ten numer. Mam teraz włączone - więc jeśli to Ty, to ponów wpis. OK?

Katie - do mnie klikałaś na gg? gdzieś uciekł mi twój numer:(

Ubaśka - uda się słyszysz - inaczej nie myśl, bo przez kolano!!!

Katie, Prinzesska, Groszkowa dla Was

Też już jestem :)

No jestem wreszcie, ale tylko na chwilę, bo spać mi się strasznie chce a rano znowu do roboty trzeba iść :( Widzę, że i tak tutaj Was już nie ma... NO to do jutra Kochane :)

Olał ich!A my wczoraj nabroiwszy wieczorem:-)

Za niedlugo powinniśmy byc w domu.to łatwiej bedzie mi sie pisac.;-)

Wpisy wchodza mi z opuźnieniem przez komorke:-) Wlaśnie?-co u Marylki?

W czasie teraz jazdy moge poczytac. Mój M powozi.:-) Powiem Wam ze jestem zdegustowana.nie wyobrażalabym sobie w taki sposób postepowac.wszystko mozna powiedzec.ale trzeba miec jakies wyczucie.poza tym tak sie kryć?jesli ktos jest na tyle odwazny żeby takich sformułowań uzywac to powwinen miec odwage aby to robic pod wlasnym nikiem a nie pisac na czerwono...