gosia 34

Coś mi zniknęło - Witaj Marta 2387 - mamy podobny termin porodu....

Witaj Marta 237

Witaski!!!!. Ale mi się dobrze spało.Jak nigdy - od początku tej ciąży ocywiście.Ale to chyba przez to że jakieś głupoty w TV wczoraj do północy oglądałam.... Teraz siedzę i zajadam winerki na gorąco. (śniadanko). Te paskudne poranne objawy chyba ustępują. Też tak miałyście (u mnie jedt teraz 11 tyg 2 dni)? Troszeczkę to dziwne, bo w poprzedniej ciąży miałam o wiele silniejsze i dłuższe - do ok. pełnych 14 tyg. Czy to coś teraz nie tak?.

Aniu - tyko spokojnie. Będzie dobrze

Dziewczyny - jak chcecie sprawdzić płeć dzidziusia wejdźcie na poniższe linki, które dotyczą kalendarza chiońskiego. Tylko najdziwniejsze jest to że np. według treści tłumaczonej będę miała dziewczynkę, a według tej drugiej - chłopca. http://www.chineseastrology.com/ancientbirthchart.html http://jolmys.webpark.pl/# Macie może lepsze namiary na określenie płci dziecka. To podała mi dzisiaj koleżanka

Dziewczyny - jak chcecie sprawdzić płeć dzidziusia wejdźcie na poniższe linki, które dotyczą kalendarza chiońskiego. Tylko najdziwniejsze jest to że np. według treści tłumaczonej będę miała dziewczynkę, a według tej drugiej - chłopca. http://www.chineseastrology.com/ancientbirthchart.html http://jolmys.webpark.pl/# Macie może lepsze namiary na określenie płci dziecka. To podała mi dzisiaj koleżanka

Pestusia - kasiulka ma rację. Powinnaś powiedieć małej że będzie miała rodzeństwo. Mój synek wie już od dawnai powiem Ci - bardziej by się martwił o mnie gdyby nie wiedział że jestem w ciąży.A tak teraz dopytuje się jak się czuję, czy mi czegoś nie przynieść np. do jedzenia (choć jeszcze nie za bradzo mam na to ochotę - hehe, mdli mnie wieczorami ale już jakby mniej) itp.

Pestusia - kasiulka ma rację. Powinnaś powiedieć małej że będzie miała rodzeństwo. Mój synek wie już od dawnai powiem Ci - bardziej by się martwił o mnie gdyby nie wiedział że jestem w ciąży.A tak teraz dopytuje się jak się czuję, czy mi czegoś nie przynieść np. do jedzenia (choć jeszcze nie za bradzo mam na to ochotę - hehe, mdli mnie wieczorami ale już jakby mniej) itp.

Witaj mamama z Krakowa - ja też urodziłam w 35 tyg 2600 i 53 cm wzrostu. Też miał problemy asymetrią, napięciem mięśniowym - porażenie móżgowe mięśniowe itp. ... rehabilitowany metodą Vojty i sama ie wiem jeszcze jak do około 10 miesiąca życia. Dzisiaj Syn ma prawie 9 lat. Jest dość sprawny (no może nie jest orłem z WF-u, ale jeździ na łyżwach, rolkach, pływa, biega itp.) A ponadto jest bardzo sprawny intelektualnie - ze znacznymi sukcesami gra w szachy! Tak więc muszę Ci powiedzieć, że jeśli dziecko ma dobrą opiekę rehabilitacyjną w pierwszych miesiącach życia - to będzie na pewno dobrze!!!!! Ja trafiłam na wspaniała p. dr. rehabilitacji!!!

Joasia, Dyducha, pestusia - fajnie że wszystko u Was w porządku z usg. To wspaniałe uczucie oglądać swoje dzieciątko i widzieć jak się porusza, a pzede wszystkim widzieć że jest zdrowe. Kasiulka_x - ja miałaqm w 10 tyg i 4 dni przez brzuszek i było widać dzidzię, choć troszkę niewyraźnie.Podobno miałam więcej wypić. Pestusia - co to jest to usg genetyczne. Kiedy masz termin porodu? Jagienka - ja też leże, choć z innego powodu (zobacz poprzednie wpisy) - NIE JESTEŚ SAMA !!!! Trzymaj się kochana i pamiętaj - to wszystko dla maleństwa. Musimy zrobić co tylko się da żeby było ok!!!!. Jakoś to będzie.A poza tym.....leżenie ma swoje uroki (ha ha ha) - poleniuchujemy ile wlezie!!!!.....

Do cytrynowa 23 - do końca lipca mam zwolnienie, potem raczej dalej i leżenie. Nie wiem jak długo - na pewno do końca sierpnie. A taka ładna pogoda...... Co z tego - jeśli się ruszam to plamię....Więc lekarz chyba wie co mówi gdy kazał mi leżeć. Najgorzej znosi to moje dziecko - 8 lat. Dopiero odżywa jak wraca mąż z pracy i go gdzieś weźmie.

Dzięki za radę Pestusia. Właściwie lekarz nie powiedział mi nic innego niż przeczytałam. Dodał tylko, że z tymi polipami różnie bywa u różnych osób i niekoniecznie będzie źle akurat u mnie. Na razie nie idę do szpitala, ale mam leżeć w domku i być w stałym kontakcie z lekarzem (wie że nie znoszę szpitali). W związku z tym mam dość częśte wizyty - co 10 dni. No i na razie nie wracam do pracy. Tylko wizyty w toalecie mnie przerażają.....Każda plamka kojarzy mi się z zagrożeniem. Wiem, jestem już może przewrażliwiona....postaram się tak nie przejmować.

Coś dzisiaj strasznie ten internet muli. Myślałam że znowu będę resetować połączenie, bo mi się zawiesiło

Fajnie wiedzieć że to na chłopca (?). Już jednego mam - łatwiej będzie wychować.... Żartuję. Oczywiście. Mi właściwie jest wszystko jedno. Chciałabym tylko żeby moje dziecko było zdrowe.

Witajcie znowu. Matka.polka - ten polip to podobno pzerośnięta doczesna - tak tłumaczył mi gin podczas wizyty. Sama rzuciłam hasło po internecie i naczytałam się różnych rzeczy na ten temat. Podsumowując - może ten polip wywoływać tylko plamienia lub krwawienia podczas ciąży, a może doprowadzić do komplikacji poporodowych, okołoporodowych itp, nawet choć bardzo rzadko - może być z tego nowotwór. Boję się. Przeraża mnie ciągłe leżęnie. A leżę już ponad miesiąc, ponieważ najpierw podejrzewali że to poronienie zagrażające, a teraz gin boi się, że ten polip może rozszerzać szyjkę macicy i wiadomo czym to grozi. KOszmar. Tym bardziej że w marcu tego roku poroniłam. I szczerze - to moja ostatnia ciąża - (w sumie 4 - przy czym 2 poronienia w 13 i 6 tyg - ale to ina historia, w 13 tyg. usunięto mi omyłkowo prawidłową ciążę.....) nie dam razy więcej tego przechodzić... Aniu k26- te plamienia są brązowe, czasem takie jakby kłaczki tylko, ja miałam w 9 robione i usg i "macanko ręczne" i nic nie było widać, dlatego myślał gin że to poronienie zagrażające i cosik mi się odkleja, chociaż na usg nie było nic widać. Dopiero teraz podczas badania wewnętrznego stwierdził ten polip, dopiero terasz go było po prostu widać. Cukiereczek85, Dyducha - ja też zaczynam wyglądać jak zwierzak - wszędzie rosną mi ciemne włosy, nogi - masakra - normalnie mam bardzo mało, a teraz.... Ja też witam się z kibelkiem wieczorami, ale od 3 dni .... spokój (mam nadzieję że tak zostanie!). Też nie mogłam jeść wędlin i mięsa - zmuszam się od kilku dni na kawałeczek chociaż. Kasiulka_x - ja też mam takie jakby kłucia, mimo że nie chodzę dużo - dostałam no-spę, ale średnio pomaga. Podobno to normalne. Ale w ciąży jak byłam z synkiem tego nie miałam aż na taką skalę. Podobno każda ciążą inna...

Witaj Aniu 26 - u mnie jest podobnie i lekarz stwierdził że to niby ten polip i dopiero teraz jak się powiększył to wie skąd się wzięło plamienie

termin porodu mam na 29 stycznia 2011

Witajcie dziewczyny! Jestem w 11 tc. wczoraj byłam na usg i dowiedziałam się że ma jakiś polip doczesnowy jestem przerażona. To moja 4 ciąża. Mam jednego syna. Dwa razy poroniłam. Ostatni raz w marcu tego roku. Boję się, że znowu się nie uda..