Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosia 34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosia 34

  1. Wszystkiego najlepszego dla Was Kochane!!! mimo że te Święta powoli już się kończą ... Niestety nie miałam jak wcześniej napisać. Pozdrowionka! Ps. U nas bez zmian. Dalej 3-ka , i aż 3- ka :)
  2. cześć Dziewczynki! My dalej, albo aż - we trójkę..... Młody jest też dla mnie sensem życia tak więc VFraniu wiem co piszesz... Tak więc u nas nic się nie zmieniło... Mama w miarę, Tato po zawale dochodzi do siebie, tylko że ma teraz jeszcze problemy onkologiczne. Ja leczę nerki, bo wędruje u mnie kamolek:( Generalnie ten rok jest do baaaani. Juro 1.11. Zapalę przy Krzyżu /znak dla wszystkich nieobecnych/ dla Waszych Aniołków światełko. Buziaki
  3. Hejka - Florka mam nadzieję, że jakoś się Wam udaje :) Odezwij się i napisz co i jak. Groszka - znowu mi się życie posypało - Tato miał tydzień temu zawał. Życie wywrócone do góry nogami.... We wtorek założono mu stenty, a wczoraj był reanimowany dwukrotnie i dzisiaj wszczepiono jakiś kardio defibrylator... Ciężko.... Na dokładkę wczoraj z nerwów okropnie rozbolał mnie brzuch i dzisiaj dostałam jakby @. NIby w miarę terminowo, ale ten ból.... nie umiałam się nawet odezwać tak bolało.... wzięłam 3 apapy naraz . nie wiem czy przypadkiem nie było to poronienie.... /staraliśmy się.../ . testów nie robiłam.... Szok... nie chcę o tym myśleć nawet.... NIECH TEN OKROPNY ROK JUŻ SIĘ SKOŃCZY!!!!! Boję się o mamę. Ona nie do końca jest zdrowa z tymi nerkami. Boję się że z tego stresu cukrzyca znowu spowoduje u niej komplikacje...
  4. Hejka - Marylka, Monia - dzięki za życzenia dobrej zabawy - spełniły się całkowicie. Wybawiłam się za wszystkie czasy :) Takiego wesela nie pamiętam. Wiem, że każde jest inne i piękne w swoim rodzaju, ale to naprawdę było wyjątkowe. Świetne towarzystwo, świetne żarcie, super kapela itp :) Sorki że dopiero teraz piszę, ale nie mogłam dojść do siebie :) Dwa dni tańców dały się we znaki :) Wasze Maluchy już całkiem duże. Teraz nadchodzi okres że oczy trzeba mieć dookoła głowy :). Ale wiem że to cudowne. Znam to z autopsji. Człowiek jest czasem cholernie zmęczony, ale tego szczęścia nie da się niczym zastąpić :) Troszkę zazdroszczę WAM! ale tak dobrotliwie. Muszę to napisać. Nie wiem już co się dzieje, że u nas nic..... Badania wszystkie OK. MOże rzeczywiście nie potrafimy wyluzować..... Czy w ogóle się to zmieni????
  5. :) Jutro - a raczej już dzisiaj - wybieram się na wesele kuzynki :) Kreacja czeka tylko spakować się z rana i w drogę :)
  6. Kasiu dla Twego Aniołka Franuś VFrania - wszystko będzie dobrze, musi być... pomodlę się gorąco za Twego Brata. Florka - pogoda musi być śliczna, bo my podążamy nad może 6 sierpnia :) wcześniej już jutro jedziemy do stolicy :) Młody ma Mistrzostwa :) U mnie na razie bez zmian, ale walecznie :) mam nadzieję, że na urlopie żołnierzyki wezmą się mimo wszytko do pracy :) Ja urlopuję się od soboty :)
  7. Dziękuję Florka. Masz rację czas leci.... Ale my nie potrafimy zapomnieć.... Wiesz mam z 15 listopada Synka /tylko że ma już ponad 10 lat :) i powiem Ci , że też urwis zasuwał na czterech, turlał się, ale nie siadał sam dość długo. A potem koło końca września już chodził przy meblach :) ale totalnie sam poszedł dopiero w końcu grudnia :). Każde dziecko jest inne, nie ma co zaglądać po książkach czy innych maluchach i się stresować. Jeśli dziecko jest pogodne ruchliwe, nie ma powodu do obaw :) Przekonasz się :) Buziaki
  8. Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam: zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja. Ps. u nas bez zmian :(
  9. Hej skoro stara gwardia się melduje to i mnie nie może zabraknąć -witajcie Kochane!!! U nas nic się ciekawego generalnie nie dziej e. Poza tym, że zaczynam sie stresac przed jutrzejsza wizytą u gina. Co prawda to tylko kontrol, jednak boje sie żeby mi nowy gin czegoś nie wynalazł. Za radą kumpeli zmieniłam gina i trafiłam do prywatnej kliniki leczenia niepłodności. zobaczymy co poza wyciągnięciem kasy sie dowiem.mam nadzieje ze zajmie się wreszcie ktoś profesjonalnie mną... Obecnie jesteśmy z M w trakcie starań. sama już nie wiem czy tak naprawdę tego chce..wczoraj się z nim o to pokłóciłam i oczywiście do niczego nie doszło... usłyszałam ze jestem egoistka i z nim się nie liczę najpierw naciskam na niego a potem się wycofuje. ze generalnie jest zmęczony już moimi humorami. teraz na spokojnie myślę ze M ma sporo racji. nie wiem czy to hormony powodują /dawno nie badałam/ ale faktycznie ostatnio wszystko mnie denerwuje nie potrafię się zebrać...może ta jutrzejsza wizyta coś zmieni w tym zakresie tez.? W każdym razie jutro trzymajcie za mnie moooocno kciuki ok 13-tej - ok?
  10. Witajcie z rankiem.... baaaardzo zimnym - 10 jest u mnie teraz. U nas nic nowego. Fajnie wiedzieć, że u Was wszystko OK. Dobiegają końca ferie i młody wreszcie pójdzie do szkoły :) Zresztą cieszy się jak diabli.... W tym roku nie dostałam na ferie urlopu, więc Synuś generalnie suszył głowę dziadkom :) ale i tak fajnie, że szkoła tuż tuż :). Wiecie , że dalej nie przenieśli mi telefonu i internetu na nowy adres? TP bije rekordy. Okazało się, że brak jest możliwości podłączenia od "puszki" do nas.... I coś będą tworzyć w tym zakresie. Dlatego na razie zaglądać na neta będę okazjonalnie, przy okazji odkurzania starego mieszkanka :(
  11. Hejka Dziewczyny. Melduje się i ja Na początek wszystkiego co sobie tylko zamarzycie, aby się Wam spełniło w tym 2012 roku!!! U mnie bez zmian - dalej nas trójka.....tylko i aż. Czasem Wam zazdroszczę /ale na pewno nie złośliwie!!!!/ - nie wiem już co z nami nie tak. NIby żadnych przeciwskazań, a dzidzi ani widu ani.... Starość nie radość..... Trudno, @ dostałam już 20 tego grudnia, tak więc obecnie staranka w toku....
  12. Hejka! zaglądam :) Wszystkiego najlepszego dla Gracjanka - spóźnione , ale z pewnością szczere!!! Groszkowa musisz być dumna mając takiego fajniutkiego synusia. Marcelinka - Witaj! Zastanawiałam się, co u Ciebie, bo jakoś nie dajesz za często znaku życia... :) Zuzka robi się konkretną kobietką :) Ani się obejrzysz, a będziesz ją gonić po domku :) Ja na razie czekam. Co prawda nie wytrzymałam wczoraj i zrobiłam teścik, ale wyszedł ujemny :(tylko, że się tym nie przejmuję bo do @ mam jeszcze czas - (piątek), więc może nie wszystko stracone :) w tym miechu :) a jeśli nie - zaczynamy niedługo znowu staranka :) Widocznie teraz trzeba będzie się troszkę postarać, nie będzie tak łatwo jak kiedyś. W końcu - wiek robi swoje :) Dobrze, że potrafię już z tego żartować, bo do tej pory jakoś ciężko mi było, gdy dowiadywałam się o kolejnych ciążach - a u mnie nic.... Może z nowym rokiem coś się zmieni? a jak nie - nie mogę zapominać, że mamy z M przecież siebie! i Młodego :)
  13. :) Groszkowa :) A co u Was??? Jak się miewa Gracjanek? To już chyba duży chłop!. Jak będę miała chwilkę to przesledzę wpisy na kafe, aby być na bieżąco.:)
  14. Katie!!!! Moc buziaków dla Was!!!. Niech Malutki się zdrowo chowa, a Mamusia będzie zawsze szczęśliwa i uśmiechnięta !!! GRATULACJE!!! W ogóle buziaczki dla Wszystkich Forumowiczek!!! My od soboty we własnym domku :) Nareszcie! - oczywiście mamy jeszcze sporo do zrobienia, ale już mieszkamy :) Nawet choinka już stoi ubrana :) Taka do sufitu :) I staranka w toku.... 23 grudnia mam dostać planowo @, ale ostatnio termin ten mi się przesuwa do nawet tygodnia. Tak więc zobaczymy :) Może pod choinkę do nas wreszcie też Ktoś zawita.?.... Poza tym dobre wieści - Teść już wrócił ze szpitala. Jest troszkę lepiej. NIe ma takiej nerwówki. Ale przy nowotworze jest różnie....W każdej chwili może być nawrót.... Teraz kolejne cykle chemii, potem dopiero badania, gdzieś koło połowy lutego. Zapomniałabym napisać, że nie podłączyli nam netu, dopiero będzie możliwe po nowym roku - piszę ze starego mieszkania.:) Jeszcze raz ucałowania dla Was wszystkich!
  15. Hejka - a mnie pamiętacie jeszcze ? :) Jakoś pomalutku do przodu. Nadal my 2+1. powiem Wam, że już straciłam nadzieję. NIby nie ma żadnych przeciwskazań.... Na dodatek mam jakieś ognisko w piersi do obserwacji - kolejna wizyta u onkologa w styczniu.... Może nie jest tak źle skoro wyznaczył mi na styczeń, ale mimo wszystko się boje. Z teściem bez zmian - bierze chemię. Już jest po 3. ostatnio trochę źle się czuje... wiadomo jak to jest. Przepraszam że nie piszę - nie mam czasu, ale jak tylko mam chwilkę - zaglądam co Was kochane. Buziolki dla Was!!!
  16. Groszkowa - GRATULACJE MAMUSIU!!!!!! Ukochaj Swojego Skarbka moooocno od cioci Gosi. Naprawdę bardzo się cieszę! Dobrze , że już masz to za sobą. trzymałam mooocno kciukasy. :)
  17. Kaem - dwaj tu zaraz znać co u Was !! Trzymam kciuki mooocno! Pozdrawiam Was wszystkie Słońca U mnie nic nowego, stres, stresy i jeszcze raz stresy. Wiadomo jak jest choroba - nie jest ciekawie, a jeszcze mam problem z domkiem / Poza tym nie mam ani @ ani chyba nie jestem w ciąży. (test z soboty ujemny). To już 44 dzień cyklu /od zabiegu miałam co 28-29/. Nie wiem co się dzieje - miałam kupę stresów, ale dziwne - nigdy mi się tak nie poprzesuwało. Boje się. Tylko jakoś nie mogę się zebrać do gina. ..
  18. cześc Dziewczyny. Dawno nie pisałam. Witam Was wszystkie i NOwe I "Stare". U mnie też nie najlepiej - Teść bierze jednak bierze chemię więc nasze życie krąży wokół tego... Koszmar... Nie wiadomo jak to się skończy bo przy chłoniaku rokowania nie są dobre... Teraz leży w szpitalu... Sorki , ale naprawdę nie mam jak się zebrać aby chociażby coś napisać, czy wysłać Wam fotki z wakacji - jak obiecałam /wstyd mi..../. Jakoś to wszystko jest ostatnio mało ważne. W dzień nie mam czasu a wieczorami padam na pysio i naprawdę nie potrafię się jakoś zebrać... Coś okropny nastał czas dla nas. Na domiar złego nie mam @. W poniedziałek robiłam test -ujemny. Ale dalej nie mam @. Chyba to przez te stresy. ... Brzuchol tylko mnie muli... Jak znajdę chwilkę - to prześledzę co u Was się działo. Trzymajcie kciuki za mojego Teścia, aby wyszedł z tego.
  19. Ada - na pewno wszystko jest dobrze. może po protu masz jakąś maleńką nadżerkę, też można wtedy plamić. głowa do góry, a tymczasem wyleguj się ile wlezie, bo później będzie Ciebie czekał słodki maraton :) Dziewczyny - kupiłam wreszcie wczoraj dom :) cieszę się jak małe dziecko. teraz czeka nas remoncik i... będziemy się wprowadzać. :) Ale u nas gorąco. w pokoju mam 28 stopni, a co na zewnątrz - szkoda gadać. Dobrze że na wieczór zapowiadają burze. może zrobi się lżej.
  20. Groszek, Katie Zdjęcia będą z poślizgiem raczej w weekend - bo na razie nie mam w co ręce włożyć po urlopie. Siedzę robię robotę do pracy, a na 6 jutro, właściwie dzisiaj znowu do roboty :( :( :(. Ja chcę znowu wolne!!!! Groszka - coś i ileś ty nakupowała??????? Chyba cały sklep masz w domku :). ty się szanuj kobieto a nie stój przy desce :) Ale tak na marginesie - pamiętam to fajne uczucie prasowania maleńkich ciuszków.... Super.... hehehe - mój młody nosi już na 164 cm ciuchy :) tak więc do maleństwa już mu baardzo daleko :) A my od wczoraj staranka :), aby czegoś nie przegapić :).
  21. 10 sierpnia były moje urodziny. po tym jak nie mialam @ już przez 7dni myslalam ze bede miala prezent...a tymczasem dostalam@ 9-tegow południe :( .. nawet rano kupilam test... kurcze plakac mi sie nadal chce... Coś dziwna ta @ była. trwała dwa dni. ale robiłam dzisiaj test i był ujemny. O czym to mmoże świadczyć???? wiecie może co oznaczają krótkie cykle? to już drugi raz...
×