agentka206

Agi a nie możesz iść do lekarza? Wiem, że u Ciebie tam jest dziwnie z tymi lekarzami, ale prywatnie chyba można iść co? Mogłabyś podawać przez kilka tygodni nutramigen i jeśli byłaby poprawa to wszytko wiadomo. Lepiej nie czekaj za długo, bo to co opisujesz nie wygląda za dobrze, a poza tym nutramigen strasznie jest niedobry i im dziecko starsze tym trudniej wprowadzić

Hejka :) Mili Kochana za pamięć Chrzciny udane!Malutki był bardzo grzeczny i w kościele i w restauracji i jak już w końcu się rozbeczał po 4 godzinach w restauracji to wszyscy zaczęli się zbierać :P ale był już wymęczony ciotkami, które nie odstępowały go na krok, hałasem i w ogóle Prezenty super, dostaliśmy trochę ubranek, taką machinę hrającą (centrum rozrywki), matę edukacyjną i jutro powinna dojść niania elektroniczna od dziadków :)czekaliśmy z zakupem, żeby się nie powtórzyło... i tak większość dała kasiorkę :) Fajnie, że mamy już to z głowy Ogólnie takie imprezy są nudne :P Co wy tak narzekacie na pogodę?! U mnie było 15 stopni i praktycznie zero wiatru :) pół dnia spędziliśmy na spacerku... czuć wiosnę, oj czuć!!! :D:D:D Co do Latte! Mi tam też jej brakuje i uważam że to już nie ten sam topik bez niej, mimo, że sama nie raz się z nią kłóciłam... ale brakowałoby mi każdej z Was... i po odejściu każdej stałej bywalczyni to już nie będzie to samo :) Buziaki

Stokrotko karmiłam piersią bardzo krótko, bo tylko przez 10 pierwszych dni :( później dopadały nas przeróżne plagi egipskie i karmić dalej nie mogłam (nie chce mi się już o tym gadać) :o Później był gerber, po którym kupy były żółto-zielone kolejne to nutramigen, zapisany przez niemądrego lekarza, którym karmiłam jakieś 2-3 tygodnie i teraz od 2 tygodni jest bebilon i widzę że organizm dopiero od kilku dni tak w pełni się na niego przestawił, bo od kilku dni mamy zdrowe kupy :D:D:D Ale zaintrygowałyście mnie tym bebiko... póki co nie mogę kolejny raz zmieniać mu mleka w tak krótkim czasie, może za miesiąc - zobaczymy, bo faktycznie drogie to mleko :o Nam puszka wystarcza na niecały tydzień :o

Cześć laseczki :) U nas wszystko dobrze, jutro pierwsza impreza Borcia - chrzciny :) On ma totalny luz - niczym się nie przejmuje, a ja zachowuję się jak typowa materialistka, bo już nie mogę doczekać się prezentów ;) W gównianym temacie powiem tyle, że po bebilonie w końcu mamy regularne żółte kupy! Jedyny problem jest taki, że nie mieszczą się w pieluchę! Mój synio robi raz a porządnie co drugi dzień i wtedy wszystko jest do wymiany i zużywamy pół paczki chusteczek ;) Jakie pieluszi używacie? Ja mialam już pampersy, baby dream i dada z biedronki i nie wiem jakie kupić następnym razem ... na pewno 3 bo Młody rośnie w zabójczym tempie i ma coraz więcej fałdek :) Wygląda już prawie jak Ludzić Michellin (ten od opon)

Ach dziękujemy za komplementy... Borysek się aż zarumienił :P Nocka bez gorączki, wieczorem miał 37,2 a w nocy już 36,6 więc obyło się bez czopka :) Wygląda na to, że ładnie zniósł szczepienie :) (chyba nie zapeszę?! Pfu Pfu) Reprint jak morfologia? Byłaś już? Kurczę, wydaje mi się że 3 miesięczne dziecko jest jeszcze takie malutkie... ja zacznę podawać inne rzeczy jak skończy 4 miesiące... wszystkie mamy z którymi rozmawiam tak robią U nas dziś wiatr okrutny! Wyszliśmy na spacer tylko na 40 min, bo w jedną stronę wózek sam jechał jak żaglówka ;) a w drugą nie mogłam upchać :P Może ten wysiłek spowoduje chociaż utratę zbędnych kg z mojej grubej pupy :D Glorcia moja łazienka też lśni :) Borysek jakiś grzeczniejszy dziś! Czy wasze dzieci faktycznier aż tak dużo się śmieją? Mój gagatek uśmiecha się pełną bezzębną gębą góra 3 razy dziennie :( Tylko!! A wciąż jest w centrum uwagi zaraza mała! Effcia nie mam maty jeszcze... Liczę, że ktoś kupi nam na chrzciny :P A jak nie, to zaraz po zamawiam na necie :) A Zuzia interesuje się tym? Ile wytrzymuje? Bo moje dziecko ma raczej na wszystko pięciominutówki

Glorcia on mi od kilku dni strasznie marudzi i jak nie śpi trzeba poświęcić mu całą uwagę - bujam w bujaczku - nakręcam karuzelę - macham grzechotką - tańczymy przy vivie - śpiewamy piosenki - chodzimy po całym domu - oglądamy się w lustrze a jak już wymiękam to idziemy na spacer, wtedy zasypia, albo przynajmniej przestaje marudzić :) Effcia ja zakładam pod spodenki tylko skarpetki i zawsze jest cieplutki Zresztą on bardzo nie lubi jak mu jest za ciepło - w nocy jak tylko się zgrzeje zaraz się budzi :) Z reguły dzieci lubią ciepło A i dziękujemy za komplementy :*

Wrzuciłam 3 fotki na galeriusa :)

Ja nie wiem kiedy wy piszecie?! Większość dnia zajmuje mi Mały, bo niewiele śpi, a jak już zaśnie to biegam jak perszing i ogarniam dom, robię obiad, itd. Gazetę kupiłam 3 dni temu i nie mam czasu do niej zajrzeć! Porażka Fakt, że byłam dziś na zakupach 1,5 godz. - kreacja na chrzciny gotowa :P Rozmiar o zgrozo 42! A wszyscy mi mówią że szczupła jestem! Cóż za fałszywi ludzie :P hehe Byliśmy dziś na szczepieniu, ale że od 3 dni mój synio jest marudny, więc dziś nie widzę różnicy... Płakał jak nie wiem, a ja pod koniec już razem z nim :o Mam nadzieję, że łagodnie to przejdziemy Waży 5100 spaślak mały :) Mili a Jasiek ile waży? Buziaki mamuśki

Hej laseczki :) Mili żyję ale jakoś tak coraz rzadziej kompa włączam, bo na dworze słoneczko, a w domu wciąż coś do zrobienia, a Mały nie przesypia mi całego dnia, ale to dobrze :) W końcu musimy wiedzieć, że mamy dzieci :P A więc dziś zawiesiłam mu karuzelkę i był tak zadowolony że posłał mi pierwszy świadomy uśmiech!!!!!!! :D:D:D Znajomi przywieźli nam bujaczek... bardzo mu odpowiada... wygląda w nim jak w fotelu prezesa :D a my jesteśmy od bujania (bo to taki co trzeba bujać,a na baterię ma tylko wibracje) Co tam jeszcze?! A! No chrzciny robimy za dwa tygodnie :) Już chcę mieć to z głowy... w kościele będzie sam chrzest, bez mszy... jakieś 15 minut :) później restauracja i po sprawie :) Teraz muszę jeszcze kupić jakiś ciuch dla siebie :o nie cierpię kupować takich ubrań! Nie mam wogóle pomysłu czego szukać... czy spodnie, czy spudnicę?! I tak raz rałożę i będzie wisiało w szafie... I kiedy tu jechać? Mąż wrócił z pracy i pojechał rozwieźć zaproszenia, innym razem miał przegląd w aucie, jeszcze innym zakupy trzeba było zrobić, a jescze mamy budowę... ehhh, więc tak ogólnie on wciąż zalatany a ja wciąż z Małym na niego czekam... ale nie robi tego celowo i sam już ma dość tej lataniny i mówi, że chciałby być z nami :( Jeszcze trochę i zacznę małego wszędzie zabierać i załatwiać tego typu sprawy sama... póki co się jeszcze trochę boję ;) No to się rozpisałam :D Kto polecał herbatkę na lepsze trawienie??? Dziś kupiłam i muszę wiedzieć, kogo w razie czego ścigać :P W czwartek szczepienia! Już się boję! Warto wykupić tą skojarzoną szczepionkę dziewczyny?????

Gloria mój też tak robi jak opisujesz i to jest normalne, bo dzieci w tym wieku mają jeszcze wiotką krtań i stąd te dźwięki. Katar jak nie jest zielony to też jest ok. A 37,1 to pewnie dlatego, że masz tak gorąco w domu. Najlepiej zmierz temperaturę w dupce i odejmij 5 kresek. Nie panikuj! Jest dobrze :)

A i najważniejsze, że wystarczyło 2 razy posmarować i pleśniawek nie ma!!!!! :D:D:D:D A nystatyną walczyłam 4 dni i nic

Magdzia2 wiem, że Nystatyną trzeba ścierać i tak robiłam, ale jak on miał cały języczek to nie dało rady całego zetrzeć, bo by mi zwymiotował Poza tym dla mnie ten fiolet o niebo lepszy bo wystarczy posmarować i nic nie trzeba ścierać i jest bezboleśnie! I wogóle miałam wrażenie że to mu przyniosło natychmiastową ulgę Jedyny minus że wszystko dookoła byłobrudne Ale podobno z pleśniawkami tak jest, że na każde dziecko działa co innego Miłego dzionka :)

Effcia my się męczymy z pleśniawkami i mały ma wszystkie objawy które opisałaś plus oczywiście białe plamki w buzi Najpierw miał biały nalot na języczku a później takie białe plamki na wewn. stronie policzków, podniebieniu i usteczkach od wewnątrz :o Ja znam 3 lekarstwa: Nystatyna antybiotyk - u nas nie działa Apthin - do kupienia bez recepty Wodny roztwór fioletu gracjanowego - to w tej chwili skutkuje, ale wszystko wokół jest brudne :)

Hej :) Mój Urwis wczoraj praktycznie nie spał cały dzień (poza 1,5 godz. na spacerze i 2 razy po pół godziny na mnie) za to noc super! Zjadł o 20.30 i spał.... do 3!!!!!!!! I to nawet jeszcze sam się nie obudził tylko ja spanikowałam że tyle godzin nie jadł :P I później pobudka o 8!!!!! i zaraz zasnął, no złote dziecko!!! Może dlatego, że na pleśniawki oposmarowałam mu wczoraj wodnym roztworem fioletu i miałam wrażenie, że po tym przestały go denerwować... tyle że wszystko wokół jest równie fioletowe jak usteczka i rączki mojego synia ;) Lenka co tam u tego kardiologa? Zrobili wam echo serca? My mamy niedomykalność komory trójdzielnej?! Chyba nic nie pokręciłam... Cała reszta jest ok, lekarz mówił że Mały żadnej wady nie ma, a ta komora ma jeszcze czas się zamknąć tyle że trzeba kontrolować... w połowie kwietnia mamy echo... może do tego czasu już się domknie! Oby!!!! Mili Ty zarazo :P Dawaj foty!!!

No u nas nie ma jakiejś tragedii z tym brzuszkiem, ale nieraz stęka i się irytuje a po jakimś czasie jest seria bąków :) Mili fotka ładna, ale miałaś nam się pokazać, a tam Cię nie widać prawie :( A Jasiulek śliczniutki! :)

Kto za mnie zadzwoni do księdza umówić chrzciny???? jeju jak ja nie cierpię takich imprez :P Mały stęka, mimo, że dostaje esputicon? Tak szybko by się na niego uodpornił? Dostaje go od półtora tygodnia... Dziewczynki pytałam Was rano o ubiór na spacer przy 14 st. zakładacie kombinezon, czy np. bluza z kapturem wystarczy? W wózku mam taki misiowaty śpiwór i cienki kocyk

Hejka :) My dalej męczymy się z pleśniawkami... chyba za szybko się pochwaliłam, że schodzą, bo zeszły z języka, ale przeniosły się wszędzie indziej (policzki, dziąsła, podniebienie i nawet usteczka od środka :( ) i jego to chyba drażni, bo jest taki niespokojny :( O wadze nawet mi nie mówcie :( ja nie mogę się dopiąć w spodniach sprzed... mam jeszcze 5kg na plusie i waga ani drgnie :( porażka! jestem hipopotamem Zrobiło się ciepło i nie wiem, jak ubierać małego na spacer! Muszę zakładać mu kombinezon jak jest 14 st? Czy wystarczy np. bluza z kapturem? Mam w wózku taki śpiworek z grubym misiem i na to cienki kocyk

Hej :) Ja zauważyłam, że Mały robi tylko jedną dłuższą przerwę w nocy, a tak to budzi się co 3 godziny Wczoraj zjadł o 23 i pospał do 4.15, a póżniej była 7.30 więc nie narzekam, tyle że z reguły nad ranem zasypia już z nami w łóżku, bo nie chce mi się czekać przy łóżeczku i podawać mu 100 razy smoczka :) Wogóle to on lubi spać wpoprzek łóżeczka :P dobrze że są ochraniacze... może jak mu się robi gorąco to zaczyna się rozkopywać?! (jak tatuś - prześcieradło jest zawsze całe zwinięte w kłębek pod nim :P) PYTANIE: Jaką wodę można podawać takim małym brzdącom? Daje któraś z was wogóle wodę do picia? Piją? Chrzciny chyba zrobimy jeszcze w kwietniu... już chciałabym mieć to z głowy bo nie cierpię takich imprez :o

Reprint ale wiesz, że dzieciaczki mają w okolicach 2-3 miesiąca anemię fizjologiczną? I zastanawiam się, czy te wyniki w tym czasie będą wiarygodne?! Ale pewnie szukam problemów na siłę jak to ja :) Mili nie denerwuj się katarkiem... Borcio też miał kilka dni zielone glutki, a teraz już codziennie wyciągam coraz mniej i są białe... buziole dla Jaśka Jeju my wogóle już chyba wszystko mieliśmy :o Jeszcze w kwietniu mamy kontrolę u kardiologa Wszystko co nas spotyka to rzeczy, które "często się zdarzają"... byleby wszystkie kontrole wyszły dobrze, to mogę się teraz martwić i denerwować...

Reprint muszę Ci powiedzieć, że mnie pocieszyłaś!!!! :D Borcio też miał anemię, tylko że u nas nie wykryli zaraz po porodzie, bo pobierali krew tylko na bilirubinę... I wyszło teraz niedawno (byliśmy kilka dni w szpitalu)... też miałam anemię w ciąży... naczytałam się, że dzieciaczkom najczęściej brakuje żelaza... a on żelaza miał dobry poziom, no i świrowałam, że jak to nie jest żelazo to pewnie coś nie tak... ale widzę, że nie jesteśmy sami więc na pewno jest oki (chaotycznie ale wiesz o co chodzi :) )

A właśnie! Jeśli chodzi o wyparzanie butelek Oststnio ktoś mi powiedział, żeby nie wyparzać za każdym razem butelki, tylko porządnie wymyć w ciepłej wodzie, bo dziecko jakieś bakterie musi mieć, a tak wszystko zabijamy, a później byle co i zaraz ma pleśniawki... no i ja wyparzam za każdym razem i proszę... mamy pleśniawki :( Chyba zacznę wyparzać raz dziennie... co myślicie?

Reprint mój mały też miał anemię a u Helenki wykryli zaraz po porodzie? Co miała podawane? Glorcia musisz coś zrobić, jakoś sobie przemówić do rozsądku, bo wpadniesz w błędne koło :( Wytłumacz sobie, że przecież nie dzieje się nic, z czym byś sobie do tej pory nie poradziła! Dajesz radę! Ciesz się synkiem i nie zadręczaj wymyślaniem czarnych scenariuszy (swoją drogą mamy podobne charaktery chyba ;) ja też jestem takim czarnowidzem chwilami, ale mój mąż wieczny optymista szybko stawia mnie na nogi :P ) Także zrób coś dla siebie, zadbaj o swój dobry nastrój... i pozbądź się wszystkiego, co działa na ciebie niekorzystnie (na początku po porodzie zamiast ładować akumulatory wciąż męczyli cię goście jak pamiętam i to też nie pomagał) Mój maluch w nocy przesikal pieluchę!!! Nie wiem jak to zrobił, ale miał całą nogę i plecy mokre, a pielucha na miejscu i zsikana z przodu :) Cały był do przebrania

Hej :) My leczymy pleśniawki... Magdzia dlatego Nystatyną, bo wcześniej miał taki nalocik na języku, smarowałam takim tym fioletem i po kilku dniach było tak samo, więc uznałam, że to nie pleśniawki, a taki nalot od mleka... no i teraz po kilku dniach rozwinęły się jednak pleśniawki z tego... wniosek taki, że fiolet jest do d... Wczoraj cały języczek miał po prostu biały, ale cały dzień i noc ścierałam mu to i jest lepiej... mam nadzieję, że szybko przejdzie Wogóle mam nadzieję, że ten pierwszy dzień wiosny przyniesie jakieś pozytywne fluidy... od porodu pieprzy się co chwilę coś u nas... ale liczę na lepszą passę, wraz z nadejściem wiosny :D Glorcia chyba nie czytałaś mojego wcześniejszego postu do Ciebie... Te wszystkie dolegliwości u Ciebie potęguje chyba stres... może przejęłaś się, że mąż wyjeżdża? Wiem, że stres/zdenerwownaie potrafią objawiać się w rozmaity sposób... może spróbuj brać jakieś tabletki na uspokojenie? Mam wrażenie, że jesteś kłębkiem nerwów... pisałam w poprz poście, że kiedyś samam borykałam się z notorycznym bólem żołądka, mdłościami, zawrotami głowy właśnie przez stres związany z pracą... pomyśl o tym Reprint dlaczego chcesz Helence robić morfologię??????

Mały ma pleśniawki :( Dobrze, że miałam awaryjnie receptę... mąż pojechał rano po Nystatynę... mam nadzieję, że pomoże, bo cały języczek jest biały

Ewee współczuję Ci kochana... ja nie mogę patrzeć jak się mój synio męczy... to jest chyba najgorsze do zniesienia, jak płacze... teraz po tym esputiconie raczej jest spokój z brzuszkiem... a jak On jest zadowolony to ja też :) Glorcia - tyle razy miałam już pisać i wciąż zapominam - często piszesz, że cię boli żołądek i z kontekstu tych wypowiedzi wydaje mi się, że to jest na tle nerwowym... ja męczyłam się z notorycznym bólem żołądka, było mi wciąż niedobrze itd. z powodu mojej pracy! Stres, stres i jeszcze raz stres... dopiero kiedy zaszłam w ciążę i przestałam pracować, wszystkie objawy zniknęły, a wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego, że byłam wciąż w takim napięciu (hmmm wręcz psychozie) Jak się męczysz aż tak bardzo to zacznij łykać tabletki8 na uspokojenie, a przezde wszystkim spróbuj poradzić sobie z samą przyczyną stresu/niepokoju... muszisz wyluzować bo się zamęczysz (ja byłam na dobrej drodze)