Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agentka206

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agentka206

  1. Lenka nic mi nie musisz tłumaczyć, bo wiem jak taka informacja działa na wyobraźnię kobiety z dwudniowym dzieckiem, świezo po porodzie, gdzie wszystko jest nowe i nieznane... lekarze zamiast wytłumaczyć, to straszą i niepotrzebnie przeryczałam przez to 2 dni... a jak mi go zabrali na pół godziny na to echo to siedziałam w tym pokoju i odchodziłam od zmysłów! Gorzej wspominam ten pobyt w szpitalu prezez to, niż sam poród... lekarze zapomnieli niestety, że powinno się taki zawód wykonywać z powołania :o Kontrolę kazali nam zrobić po 2 miesiącach, ale jedyny termin wolny był akurat jak mały będzie miał miesiąc i 1 dzień... może się jeszcze to nie zamknąć do tego czasu, ale mam nadzieję, że dzięki temu chociaż zapiszą nas na następny termin
  2. Lenka mój mały też miał szmery na serduszku i też zrobili mu ech serca...też coś tam się jeszcze nie domknęlo, ale to podobno częste... razem z nim miało echo 4 innych dzieciaczków... za tydzień w środę mamy kontrolę u kardiologa...
  3. Gloria ja tam za ciążą nie tęsknię! Chciałabym żeby mały miał już z pół roku co najmniej... tylko ja mogłabym się zatrzymać w miejscu i nie starzeć :P
  4. Kadi urodziła! Właśnie ją przywieźli po porodzie. Wstawiła się wczoraj do szpitala, wieczorem poszły jej wody, dziś o 6 rano wzieli ją na wywołanie, męczyła się okropnie, w końcu zrobili cfc. Mała jest piękna waży 3300 i ma 50 cm :)
  5. http://www.youtube.com/watch?v=cdUi0Y5piAY przy tym moje dziecię zasypia jak aniołek :) poza tym wzruszam się jak głupia :) Uwielbiam tą piosenkę :)
  6. Mały zjadł o 11 i po 45 minutach zaczął się wiercić, jakby miał się zaraz obudzić... wyłączyłam szybko TV i włączyłam muzykę i teraz śpi przy balladach dżemu, perfectu, wilków i innych starociach :) może rzeczywiście pamieta to jeszcze z brzucha jak siedziałam przed laptopem i słuchałam muzyki?! :)
  7. Mój mały ma dziś 3 tygodnie... Latte może on ma jakiś "skok" czy coś tam... :P heheh, wciąż tu o jakiś skokach piszesz, ale nie wiem o co chodzi :D
  8. Jak będzie szalał następnym razem, to od razu dam mu herbatki i zobaczę czy to pomoże... ateraz po karmieniu wystawię go na 15 min na taras bo słoneczko jest ładne, to może jeszcze jutro na 15 min i pojutrze na jakiś półgodzinny spacer... niech się dotlenia, to może przestanie fiziować :P
  9. Reprint, ale ryczy przy tym, czy tylko marudzi? Bo on tak chwilami się skrzywi i zaczyna płakać, ale można go uspokoić na tyle, że znowu tylko marudzi... przy kolkach darłby się pewnie mocno... nie wiem, czy to brzuszek faktycznie?! W nocy zrobił kupę, on na tym sztucznym mleku robi raz na dobę... kupa mogłaby być trochę rzadsza, ale zła nie była... nie wiem, co o tym myśleć :o
  10. Hej Mały znowu dał czadu :o Nie spał od 3.30 do 8.30 :o jęczał, stękał, chwilami płakał, smoczek wypluwał... nie wiem o co mu chodzi... niby się nie pręży, ale nóżki prostuje, więc nie wiem, czy to brzuszek?! Zrobiłam mu 50ml herbatki, wypił 20ml i w końcu zasnął i teraz nie wiem, czy padł ze zmęczenia, czy to zasługa herbatki?! Tak sobie myślę, że gdyby zacząć wychodzić z nim na dłuższe spacery, to może taki dotleniony będzie lepiej spał?! W domu jednak gorąco, sucho, wietrzy się szybko, żeby nie wyziębićpokoju... co mówicie?! Spacery mogą pomóc, czy pośpi na spacerze, a w domu będzie jak było?! Latte ja mam teraz materac podniesiony tak pod kątem ok. 30 stopni i ulewa mniej... jedynie taka stróżka mu pocieknie, ale jest dużo bezpieczniej... może podnieś sobie wyżej ten materac i zobaczysz, czy coś to da... Korci mnie, żeby zrobić chrzciny pod koniec marca 26.03. albo ewentualnie 02.04. ale sama nie wiem, czy to nie za szybko?! Chciałabym mieć to już z głowy... 29.03. mamy szczepienie...
  11. A ten mój mały człowieczek jest grzeczniutki jak nie wiem, odkąd mój mąż przekoczył próg domu ;) popisuje się przed ojcem, a jak go nie było to dał czadu :P Teraz śpi grzeczniutko, nawet nie ulewa :) Mąż podniósł materac tak jak kazała położna - ciekawe czy będzie teraz lepiej, czy będzie mniej ulewał... oby... I oby jutro już tak nie płakał :o Muszę kupić termometr taki na podczerwień... może ktoś coś poleca? Nie wiem, czy kupić droższy, ale jakiś firmowy... czy taki zwykły na allegro (najzwyklejszy ok 40 zł) Dobrze mieć termometr zanim zaczną się szczepienia, nie?! Po szczepieniach różnie bywa i nieraz dzeci gorączkują...
  12. Latte masaz coś włożone pod materac, żeby ona miała główkę wyżej? Położna tak mi kazała zrobić w związku z tym ulewaniem, ale nie wiem czy to coś daje :o
  13. Agi ja go wczoraj ystawiłam na 10 min na taras i tak miałam robić przez tydzień, bo we wtorek idziemy do przychodni, no ale dziś już się nie udalo, bo wył :o od jutra będę go wystawiać i za tydzień jak dobrze pójdzie i będzie pogoda to chciałabvym z nim już wychodzić Nadprogramowo go nakarmił;am, bo się strasznie rozryczał niecałe 2 godz. od ostatniego jedzenia, miał sucho, nie prężył się więc stwierdziłam że musi być głodny... i chyba był On wogóle jakoś więcej chce jeść od wczoraj... wcześniej jak zjadł pełne 60ml to był sukces, a teraz prawie za każdym razem butelka po 90ml zostaje pusta... nie mogę się już doczekać tej wizyty za tydzień, to o wszystko wypytam lekarza Teraz się najadł, beknął chyba ze 3 razy i zobaczymy... na razie leży i chwilę wygląda jakby spał, za chwilę kilka razy stęknie... nie wiem, co to dziś jest
  14. Myślałam że dziś oszaleję! Mały obudził się przed 10 na jedzenie i nie spał do teraz!!!! Zanął 10 min temu, a wcześniej co go odłożyłam to darł się jak opętany, mimo, że go nadprogramowo nakarmiłam, zmieniłam pieluchę... porażka! Do tej pory nie płakał, a dziś niec nie zrobiłam! Jestem tu tylko dlatego, że jak go już musiałam trzymać na rękach to włączyłam kompa... :o Śniadanie jadłam na 2 raty coś przed 13! Od rana mam pranie w pralce niepowieszone! Nie wiem co się dzisiaj z nim dzieje :o I oczywiście po każdym jedzeniu ulewa. Nie dużo, ale przed każdym uulaniem ryczał bardziej! Ciekawe jak długo teraz pośpi :o Idę szybko coś zrobić i zajrzę później
  15. Jeju ja też idę się wykąpać, bo cała śmierdzę tym zwymiotowanym mlekiem... buziaki :*
  16. Mój miał 33 głowę i brzuszek... a jak nas wypisywali to ważył 2960g... myślę, że jakieś 3500 powinien już mieć teraz?!
  17. Korci mnie morze, bo ostatnio byłam 5 lat temu!!! częściej jeździmy w góry... ale on będzie jeszcze chyba za mały tego lata... zresztą dość daleko mamy, do najbliższej miejscowości jakieś 300km :o
  18. Mili no mnie to rozwala, że on jest taki spokojny przy tym... dobre i to, bo jakby mi jeszcze do tego płakał to dopiero by było :o Już się nie mogę doczekać tej wizyty kontrolnej za tydzień, żeby wiedzieć ile waży... ale widzę po nim, że przybiera... śmieję się, że już teraz nie wyszedłby tamtędy :P Główeczkę ma taką okrąglutką i oczka inne... z dnia na dzień się zmienia
  19. No ja pewnie lato spędzę na budowie, ale co tam... mi nie przeszkadza... zeszłego roku zaszłam w ciążę i nic nie mogłam tam robić, to teraz będzie to przyjemność... jeju wogóle myśmy nigdzie nie byli od czerwca :o żadnej imprezy, kina... nic! Tylko wszystkie knajpy w mieście z dobrym jedzeniem znamy :)
  20. Latte my jakieś wyrodne matki jesteśmy, mamy nad wyraz grzeczne dzieci, albo brak życia osobistego, bo od paru dni wciąż tu siedzimy :P Już widzę wiosną, jak się zrobi ciepło to będzie pół strony dziennie zapisane, a latem topik pewnie umrze śmiercią naturalną :(
  21. Bo padne! 109 minut buahahahaha! Oczywiście 10 minut :)
  22. A dziś mąż przytachał wózek ze strychu i mały się wietrzył na tarasie 109 minut :D Za tydzień we wtorek idziemy do przychodni, jakieś 10 min w jedną stronę, a dzień później jedziemy na kontrolne echo serduszka, więc musi się mój chłopiec zahartować do tego czasu :)
  23. Ja już dzisiaj stwierdziłam, że on ma jedne pechowe śpiochy, bo są takie śliczne, ale zawsze w nich wymiotuje... chyba już ich więcej nie założę :P A na Twoje pytanie nie odpowiem, ale mój ma duże jajka :P takie nieproporcjonalne do reszty :D jego tata stwierdził z dumą, że to po nim :P
  24. Latte mam nadzieję, że to z casem będzie mijać A Ty ciesz się, że nie masz chłopca, bo jakby ci jeszcze przesikiwał wszystko co chwilę, to już wogóle... ja też wciąż go przebieram i piorę... dziś ma na sobie trzeci zestaw ubranek, a pralka pełna czeka do rana, bo nie ma gdzie wieszać... ale w sumie to lubię go przebierać :) Dobrze, że mam duuuużo ciuszków, chociaż większość rozmiaru 56, 0-3 jest jeszcze za duża...
×