agentka206

Hej :) Odpukać druga noc przespana od 23 do 6 :) Oby tak zostało Wczoraj poprasowałam trochę ciuszków małego :D To jest jakaś masakra hahaha, więcej składania, przekładania niż prasowania, ktoś powinien wymyślić do tego jakieś mini-żelazko :P Ale nie powiem, bo miałam przy tym frajdę i nie mogę się doczekć, kiedy będę mogła już zacząć go w to ubierać ;) Junior już chyba duży chłopak, bo chwilami tak się rozpycha, że mam wrażenie, że zabraknie mi brzucha :P

kurczę, sama nie wiem czy ją kupić... jestem ostatnio taka niezdecydowana że szok :o Przecież i tak póki co się w nią nie wmieszczę :/ Nina a smarujesz się cały czas balsamem? Może nawet kilka razy dziennie spróbuj, żeby maksymalnie nawilżyć skórę Obwód na wysokości pępka 109 cm!!! Nieźle

Ninka spokojnie, lepiej się wstrzymaj, bo będfzie więcej szkody niż pożytku Kurczę, a ja chciałabym sobie coś ładnego kupić... Jak wam się podoba? http://allegro.pl/nowa-czadowa-modna-zimowa-welurowa-bluza-futro-xxl-i1398716125.html

kurczę, ale to już pewnie swoje kosztowało, a jeszcze kupę kasy trzeba zainwestować :o

Ae a już się przyzwyczaiłam do Leosia i mi się podoba... szkoda :( Z mieszkaniem nieciekawie... ale kotłownia na 5 piętrze?!

a to dlaczego tam nie mieszkacie? U nas też w zgodzie i pokoju, ale za długo... jesteśmy już 3,5 po ślubie, teraz będzie mały i tak chciałoby się jeszcze trochę mieć tej prywatności nim on podrośnie :P Pobiegać nago po domu, posłuchać muzyki w środku nocy, zostawić naczynia po obiedzie do następnego dnia ;) wiesz o co kaman

a, faktycznie, pisałaś... no ale dobrze, że działa... nie smutaj! A jak imię? Mąż uległ i będzie Leoś?

jakie lekarstwa?

Ae my póki co dysponujemy powierzchnią 3 x 3,5 m więc nawet szafa mi nie wejdzie :P nie mogę się doczekać dnia, w którym wyprowadzę się do swojego domu... pewnie nie tak szybko :o... chyba się tego dnia upiję ze szczęścia :D bardzo brakuje mi już "robienia po swojemu" (pewnie jeszcze zatęsknię do tego co mam teraz :P )

Ae naprawdę wiem co czujesz, bo też ostatnio sypiam po 4 godziny w nocy, a później oglądam sufit po ciemku :o Do tego mój mąż strasznie chrapie i mogłabym go udusić poduszką, ale przyda mi się jeszcze, więc się powstrzymuję :P

Laseczki co z Wami? Dlaczego nikt nic nie pisze?

Dla mnie lumpeksy mają tylko jeden minus - przez nie mam tyle ciuszków, że połowy nawet nie zdążę małemu ubrać, a i w szafach brakuje miejsca ;)

poczytałam trochę ten topik o lumpach i jakoś mnie nie wciągnął - nudny :o ale widzę Angelles, że zmieniłaś zdanie ;)

cześć :) To co pisze pomarańczka wydaje się mieć sens, tym bardziej, że czytałam kiedyś, że dobrze mieć np. bransoletkę na ręce, którą się przekłada na tą rękę z której się akurat nakarmiło (na pół śpiąco w nocy, żeby się nie pomylić i nie zapomnieć ;) ) więc to potwierdza to, co napisała pomarańcza Latte jak patrze w książeczki, to i ja i mój K. byliśmy wypisani ze szpitala z wagą niższą o ok. 100g niż przy porodzie - to normalne, że następuje początkowo spadek wagi Ja przespałam noc :D obudziłam się o 6 i miałam jakiś napad kataru :o a teraz zasnęłam na godzinę i było mi strasznie zimno, kataru już nie mam, ale boję się że coś mnie bierze :o Może po tym wczorajszym spacerze?! Chociaż ubrana byłam cieplutko, więc nie wiem :o Chciałam dziś poprasować już trochę ciuszków, ale normalnie nie chce mi się wstać! Wszystko mnie boli Gdzie Milagros? i Ewee? Reprint w pon. cesarka... wow! rozkręca się nasz topik, lada moment będzie nas więcej "po" niż "przed" :P

Glorcia już wszytstko poprasowane, uszykowane... co będziesz robiła przez te ostatnie tygodnie? Może wreszcie trochę odpoczniesz i zbierzesz siły ;) Ja wróciłam właśnie z krótkiego spacerku z mężusiem... dotleniłam się, ale kręgosłup mnie boli jakbym godzinę ćwiczyła na siłowni :o

Mili czyli, że dzisiaj rodzisz?! :P

ojej Ninka a dlaczego jej się to zrobiło?

Glorcia kotek a może ty te swoje dolegliwości masz na tle nerwowym?

Mili próbuję na wszystkie sposoby i zamiast zdjęcia pojawia mi się taki mały czerwony "X"

Jeju też mi nie chce otworzyć :o Net mi chyba szwankuje :o Lenka wystarczy jak w książeczce ubezpieczeniowej będziesz miała piczątkę firmy z aktualną datą (ja mam swoją pieczątkę w domu więc nie mam z tym problemu :P )

Obrałam ziemniaki na obiad i już jestem :) Mili nie otwiera mi się ten link z sukienką :( Wczorajsze ciuszki suchutkie, mogłabym poprasować, ale mi się nie chce! Chwilę się pokręcę, wstawię pranie, itp. i już jestem zmęczona... 2 tygodnie leżenia teraz wychodzą :o chyba muszę się rozkręcać stopniowo, żeby nie przesadzić

co tu tak cicho?

About kupiłam balsam z nivea, ale to tak w razie czego, raczej sama go wykorzystam :P te wszystkie płyny, żele pewnie już wystarczająco nawilżą skórę dziecka Wstawiłam kolejne pranie - 3 pralka a końca nie widać :D Nie ma co, poszalałam z zakupami... nawet nie wiedziałam, że tyle tego mam... mąż się śmiał (jak widział całą wannę ciuszków) że po zdjęciu zamiast do prania mogę wrzucać do kosza na śmieci ;)

teoretycznie nie powinnam przenosić skoro już mamm rozwarcie, ale co zrobią tabletki też nie wiadomo... może zablokują mi te skurcze na dobre i będą mi wywoływać w 42 tyg :o to już byłaby przesada :p

zrobiłam sobie termofor, bo już nie wyrabiam z kręgosłupem i chyba przechodzi :) Glorcia co dziś porabiasz?