agentka206

Buuu, to niesprawiedliwe! Przecież dla mamy małego dzicka każdy dzień z maleństwem jest na wagę złota! Co za dupki...

Mili ale mają do tego prawo? Przecież to niesprawiedliwe :o

Tez już się nad tym zastanawiałam, bo pamiętam, że kumpeli już kilka dni odjęli z macierzyńskiego, mimo, że jeszcze była w ciąży, tyle że już po terminie - bez sensu, nie? Ja tak nie chcę, bo z jakiej racji

W sumie moj termin z @ wypada w 40 t i 2 d - też dziwnie :P Tak mnie napitala kręgosłup że masakra! Zaraz mi pęknie :o

no ale masz napisane że do porodu 2 tygodnie... a termin powinien przypadać na 40 tydzień, nie? :P

a w suwaczku masz 2 tyg. do porodu

Mili ty masz dziś 38 tydzień?

zapraszamy do wypowiedzi pod czarnym nickiem... a może jest to zbyt krępujące? :)

Mili jak byłam na spotkaniu z położną to mówiła, że kiedyś było to obowiązkowe, ale teraz pacjentka ma prawo wyboru, ale warto się zdecydować

Hmm, no to nie jest najtragiczniej :P Angells możesz się nie zgodzić na lewatywę, ale ona bardzo pomaga, nie tylko pod względem tego, że nie będzie niespodzianki na porodówce, ale też poród dzięki temu szybciej postępuje

Mili ale mi napisałaś :P i tak nic nie wiem :P

Latte to jeszcze mi tylko opowiedz jak to z tą lewatywą? To jest bardzo krępujące? Bo ja nawet nie wiem jak to się odbywa :o

Latte to ile czasu trwał ten najgorszy ból?

Latte! :D:D:D Aż mi łezki poleciały jak sobie wyobrazilam to szczęście jak ci dzidziona dają tuż po urodzeniu! To pewnie niepowtarzalne uczucie! Jeszcze raz wielkie gratki A ja mam dziś 34 tydzień :D:D:D

poszłabym już sobie, ale pewnie zaraz jak wyłączę kompa to pojawi się latte :P Czuję że dzisiejsza nocka znowu będzie nieprzespana... i co ja mam zrobić ze sobą jak się obudzę o 2 i do 6 nie będę mogła zasnąć??????

Effcia na pewno! Wszyscy tatusiowie oszaleją na punkcie swoich pociech! Mój na pewno! Już dzisiaj przeżywał, że za 3 tyg. mogę rodzić, a tak niedawno się martwiliśmy że minimum dwa miesiące trzeba wytrzymać :) Nie myślałam, że na końcówce ten czas tak szybko będzie leciał, tym bardziej u mnie, gdy wciąż leżę :P Mili co robisz?

Ewee twój pewnie też te rzeczne potwory ogląda :o Nudzi mi się!!! Effcia, a może twój przeżywa, że tatusiem zostanie i ma tremę... każdy inaczej reaguje

ewee no wiem że dach to nie wyposażenie :P tylko w tym sensie mówię, że do tej pory wydaliśmy już mnóstwo kasy na żwir, beton, cegły, strop itd. i nie wiedzieliśmy o tym podatku, tzn. czerpaliśmy z innego źródła no i się nie dowiadywaliśmy... a teraz pomyślimy co korzystniejsze

Effcia to przecież niech odkręci i przykręci jeszcze raz wysoko - mój mąż też na najniżej zamontował na początku, oczami przewracał ale się nie darł :P co ten twój taki nerwowy?!

Ewee już wszystko wiem, doszukałam się w necie, ale widzę że tam wyposażenie nie wchodzi w grę, a my już teraz dach będziemy robić jak będzie ciepło... ale nie ma tego złego, bo połowę vatu cały czas nam znajomy oddaje ;)

Ewee no to jeszcze raz gratki! Będzie parka! :D Latte już się chyba do nas nie odezwie :o a mnie ciekawość zżera :P

Postanowiłam, że wtedy urodzę! Buahahaha

Mili i co z Latte? Wyjdzie dzisiaj?

A ja chcę 9 luty :P

tam nic nie widać, bo ta baba wszystko zasłania... fajne porody były w tych filmikach od Dorci "porodowy biznes" na youtube