Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agentka206

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agentka206

  1. nospa forte 3 razy dziennie, mam na nią receptę, ale podobno jedna forte to tak jak dwie zwykłe
  2. w życiu bym się nie zgodziła na żadnych studentów! Nie ma mowy!
  3. buahahaha, to u mnie już też powinno zarosnąć :P chociaż ja mam luteinę dowcipną więc wiesz ;) Mam nadzieję, że po tych 6 tyg. po porodzie wrócę do siebie bo mi się chce już bzykać jak cholera!!!!!!!!!
  4. Weszłam na stronę mojego szpitala i tam są zdjęcia tych sal, łóżek itd. i mnie normalnie aż ciarki przeszły... boję się!
  5. Może z braku bzykania zarasta?! :P Jeju, ja już nie pamiętam co to jest seks!
  6. Mój lekarz ledwo dosięgnął moją szyjkę, dwa podejścia robił, więc ja nawet jej nie szukam, bo pewnie i tak nie znajdę :o Trzeba leżeć i tyle... A z tym przyjęciem do szpitala u mnie to już wogóle nie wiem jak jest, bo my pogotowie mamy gdzie indziej - nie w szpitalu... więc chyba od razu trzeba iść na konkretny oddział... nie wiem, czy jest jakaś ogólna izba przyjęć?!
  7. Latte jak ktoś ma problemy, np. ze skracającą szyjką to chodzi na wizyty co 2 tygodnie! Skoro tobie kazała przyjść za m-c to chyba nie jest tak źle?!
  8. Cześć Grubaski :D Latte do orzechowca zużywa się 10 jaj, więc sporo, ale masz orzechy? Ja dziś też dobrze spałam i obudziłam się tylko raz o 5.30 na siku - jestem w szoku! Fannie - przeczytałam w końcu tą książkę i jestem zawiedziona... żałuję że straciłam na nią czas... zakończenie tak jakby na siłę naciągnięte do całości... Ae jesteś boska z tymi swoimi mądrościami :) Ale masz dużo racji i fajnie się ciebie czyta ;)
  9. ej, no co wy? Przecież na 3 zdjęciu jest Latte i widać tą jej niewyparzoną mordeczkę :P Coprawda z profilu ale zawsze coś :P Latte przypominasz mi moją koleżankę... przynajmniej z profilu ;)
  10. Weszłam na fotosik, bo mi się przypomniało, że Gloria wrzucała tam foty swoich zakupów (jakiś tydzień temu - cóż za refleks :P ) A tam foty Latte!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wariatka wrzuciła i nic nikomu nie powiedziała! Oglądajcie kobitki
  11. Mili myślę, że będziesz żyła! :D Jeśli nie masz skurczy to pewnie jest git! Leż i się relaksuj :)
  12. Ugotowałam zupę :D i mam syf w kuchni, ale muszę odpocząć po gotowaniu i dopiero pójdę pozmywać - masakra jak emeryt! Niebieskooka i Ninka trzymam kciuki za wasze wizyty i pochwalcie się co i jak po powrocie Mili a Ty jesteś pewna że to jest ten czop? Może to jakieś upławy czy coś... no nie wiem, ale jeszcze się wstrzymaj, chociaż do końca 35 tygodnia Nudzi mi się!!! Co robicie?
  13. Cześć dziewczyny :) Co tu się wyrabia? Mili miałaś czekać minimum do 20 grudnia jeśli dobrze pamiętam... ;) Który to u Ciebie już tydzień?
  14. No ładnie! W końcu dobiłam do ostatniej strony tych waszych bazgrołów a wy się bezczelnie w tym czasie zmyłyście :P Chciałam się pochwalić że dobrnęłam jakimś cudem do 30 tygodnia!!! I jestem cholernie z siebie dumna :D:D:D Bo ja takie miękkie jajo już powinnam zdechnąć co najmniej 10 razy na różne dolegliwości, a się jeszcze trzymam :P Ninuś myśl teraz o sobie, chyba że wkurzanie się na faceta przyspieszy ci poród to może na coś się przyda ;) taki żarcik, ale tak naprawdę to mocno ci współczuję tej sytuacji trzymaj się! Tyle pisałyście, że już nie wiem na co i komu odpisywać... Latte chyba będziesz musiała zamówić taksówkę bagażową jak zabierzesz wszystko z tej listy wariatko :P Co tam jeszcze było? Łe nie wiem, ale buziole wielkie dla wszystkich Specjalny dla Ae - nie było Cię dziś i już tęsknię (muszę cię dopieszczać, bo wiem że lubisz :P )
  15. Właśnie straciłam kolejne 200 zł ... kupiłam na allegro butelkę, smoczki, prześcieradło, aspirator i dużo innych małych rzeczy Został mi tylko zakup: - termometru - czegoś do pielęgnacj pępka (w aptece są takie nasączone gaziki podobno) - mleko w proszku (awaryjnie) - krem na brodawki I to chyba wszystko :) Kiedy zaczynacie prać i prasować już tak na gotowo ciuszki i pościel? Ile tyg. wcześniej?
  16. Ha! No widzisz Nina :P Będzie mały Borys i już!!! Latte co ty masz dziś za dzień wymądrzania się?! :P Wyluzuj!
  17. Mój K. mówi że nie ma mowy żeby zmienić pod czyimś wpływem... że przecież nam się od początku spodobało i mam teraz się nie sugerować innymi bo mały będzie Borys i już :) A w dupie to mam! To imię samo wpadło mi tak jakoś nagle do głowy jakby czekało gdzieś w ukryciu ;) więc to przeznaczenie :P Borys Szyc np. nie kojarzy mi się z psem :P A imię jest bułgarskie! (nie rosyjskie Latte)
  18. Dziewczyny a powiedzcie ale tak naprawdę szczerze, co myślicie o imieniu które wybrałam? Bo w rodzinie słyszę co chwile głupie komentarze... tzn. rodzicom, bratu, bratowej się podoba, ale inne osoby kręcą nosem ... a ja już sama nie wiem...
  19. Nina mi się bardzo podoba Marianna!! Sama się nad nim zastanawiałam jak jeszcze nie wiedziałam kogo mam w brzuchu ;)
  20. Reprint - masakra! I one mają dużą szansę na donoszenie, tzn. ta w 22 tygodniu?
  21. Latte a jeśli chodzi o przesyłki to co roku tak jest w okresie przedświątecznym... Priorytet szedł do mnie 3 dni (a reguła jest taka, że idzie 1 dzień :o ) Dlatego najlepiej zamawiać wszystko kurierem
  22. Nina pomyśl sobie, że dzidzia cały czas rośnie i im dłużej będziesz czekać tym gorzej ;) A tak poważnie to sama musisz wiedzieć i czuć co dla Ciebie dobre i dla Twojej dzidzi! Może faktycznie lepiej poczekać aż mała sama zdecyduje się na wyjście?! Lekarz kazał mi liczyć ruchy... od 9 rano mam doliczyć do 10 ruchów... jeśli do 21 ich nie będzie to trzeba jechać do szpitala na KTG... ale tłumaczył, że to mają być takie ruchy odrębne... jeśli mały kopie serią 5 razy to liczymy to jako 1 ruch!!! Wydaje mi się aż niemożliwe, żeby nie było tych 10 ruchów w 12 godzin... mój rusza się prawie non stop
  23. Latte mój lekarz się przejmuje tą szyjką, bo faktycznie jest mocno skrócona, ale nie robi z tego jakiejś wielkiej tragedii... mówił tylko, że jak nie przyspieszy i będzie się skracała w tym tempie co teraz (bo cały czas jest zamknięta :D ) to nie powinno być źle (czyli nie będzie musiał mi zwiększać leków, kłaść do szpitala itp.) Ale podkreślał żeby mi nie przyszło do głowy jakieś sprzątanie lub gotowanie przed świętami! Mówił, że mam się baaaaardzo oszczędzać, bo te 2 tygodnie teraz są najgorsze... W naszym szpitalu nie mają sprzętu dla dzieci urodzonych przed 32 tyg. i muszą takie dzidzie przewozić do poznania... po 32 już dzidzia leży w naszym szpitalu. Pytałam kiedy dla dzidzi jest już bezpiecznie to mówił że po 35 tygodniu już jest naprawdę dobrze, choć nie bezproblemowo, a po 37 to już rewelacja i można rodzić z czystym sumieniem :D Dam radę! Najpierw wytrzymam 2 tygodnie, póxniej 3... a później to już będę miała psychiczny luz... tzn. mam taką nadzieję :P
×