agentka206

Ja jak łykam przed snem to mam spokój i nic mi nie jest... wcześniej nie brałam ich przez miesiąc (zanim wpadłam na pomysł by brać wieczorem) a jak mi się skończy to opakowanie to już chyba więcej nie kupię... mam może tak na miesiąc jeszcze Mili a dałabyś linka do tej pościeli? Bo jak masz taką jak Ewee to pewnie mi się też spodoba :P

Jak ktoś nie może brać witamin bo mu niedobrze, to spróbujcie łykać je przed snem - w nocy zrobią swoje a rano już jest oki :D Jaką pościel do łóżeczka kupiłyście???? Ja od miesiąca medytuję nad aukcjami allegro i nie umiem się zdecydować :o

Latte ja też tak do końca w to nie wierzę, tzn. ta babka mówiła, że przy ciążach zagrożonych należy się tego wystrzegać szczególnie, ale wogóle takie glaskanie brzucha dziecko słyszy jako coś nieprzyjemnego... nie wiem, ale mój stwierdził, że mam chociaż przez tydzień nie głaskać brzucha i zobaczymy czy te skurcze mi przejdą (pewnie przejdą, ale dlatego że biorę tabletki)

hej Wstałam dziś w bardzo dobrym humorze, w kuchni znalazlam zakupione specjalnie dla mnie przez mojego męża bułeczki, pączki i czekoladę milkę, wchodzę do was a tu DOLINA!!!! Powariowałyście dzisiaj z tym czarnowidztwem :O Wczorajsze spotkanie z położną trwało 2 godziny i okazało się, że to są takie comiesięczne wykłady - taka oszukana szkoła rodzenia :P Więc załapiemy się pewnie jeszcze ze 2 razy :) Była jedna laska, która na dniach ma termin, to ta położna kazała jej zostać po zajęciach i uczyła ją oddychać, więc fajnie że coś takiego zorganizowali... Położna opowiedziała nam cały przebieg porodu, jak to wygląda w naszym szpitalu, czym dysponują i takie tam... Był też apel do facetów :P Że kbiety w ciąży nie są normalne hahahha, że to duże emocje, żw potrzebna jest wyrozumiałość, spokój, rozmowa, itd... Aha i jak mój K. usłyszał że głaskanie brzucha może powodować skurcze to co chwilę zdejmuje mi ręce z brzucha :P Oszalał!

Mili to na pewno, ale ja się łudzę, że z lusterkiem sama dam radę ;) E tam, może teraz tak mówię...?! Uciekam się szykować, do później papapa

Agi ja też chyba nie skorzystam z pomocy męża :o Nie dość, że wielkie, grube z celulitem to jeszcze zarośnięte :o Ja nie chciałabym tego oglądać buahahahah

nie, chyba szkoda mi kasy... a poza tym jeszcze nie wiem co na początku grudnia powie mi ortopeda - może będzie cc Ale czy ty mogłabyś wogóle chodzić skoro masz problemy z szyjką? Nie jest potrzebna zgoda gina?

Mili ale to nie jest szkoła rodzenia - takie jednorazowe spotkaznie z położną organizują i czort jeden wie o co tam chodzi - powiem jak wrócę Reprint trzymam mocno! Daj znać jak wrócisz co tam u Helenki

Dziś o 18 w tej przychodni, do której chodzimy jest spotkanie z położną... ciekawe jak to będzie wyglądało? O czym tam będą mówić? Nie wiem czy warto tam być... ale jadę z moim K. może coś o porodzie będzie... przyspieszona szkoła radzenia :P A wy gdzie się podziewacie?

ale pisałam że dla mnie jest wstrząsający :o Sorki teraz mnie głowa z tego ryczenia boli - mam za swoje

http://www.youtube.com/watch?v=IbcARd0LejE film o Julce urodzonej w 28 tygodniu - dla mnie wstrząsający - cały przeryczałam

Ae ----- pisałaś ostatnio, że oglądałaś jakieś filmy z wcześniaczkami... daj linka

Milagros ja 2 pomarańcza i 3 mandarynki :)

Gloria nie ma za co... mam nadzieję że wyjdzie :)

Ja słyszałam, że nie można cytrusów i bananów... i że już w ciąży wogóle nie wolno tego wsdzystkiego jeść bo dziecko po urodzeniu będzie miało kolki.... nie wiem, ja jem wszystko!!!! A cytrusy to na potęgę bo mi smakują... Jeju jaka ja się znowu płaczliwa zrobiłam :o wystarczy mi malutki powodzik i już ryczę... !!!!!!! Wkurza mnie to

Latte jaja sobie z nas robi :P Dawaj normalne zdjęcie ściemniaczu! :P

Mili! Szampan chodzi za mną od 3 tygodni :P Jak pomyślę to się ślinię :o Ale biały i słodki! Glorciu wysłałam Ci kilka przepisów, bo niedawno zaczęłam je sobie przepisywać na kompa, bo mam totalny bałagan... mam nadzieję, że coś dobrego ci wyjdzie i się podzielisz :) Orzechowiec to mój nr 1 i nie wiem, czy nie pójdę zaraz zrobić przez ciebie :P

Gloria wyślę ci przepis na pycha ciasto na maila :) Orzechowiec z polewą czekoladową... mniam

Ewe jakby tak pomyśleć to już prawie całą ją widziałyśmy :P buahahahah

Latte uciekła :P

Latte nie ignoruj mnie :P Dawaj fotkę!!! Dziewczyny, prawda, że Latte obiecała? :P

Ewee no przecież ja już słucham takich opowieści o tych wyprawach na ryby że szok... jak się pytałam, co jeśli mały nie będzie lubił ryb, to mój stwierdził, że nie ma takiej opcji bo tatuś mu wszystko pokaże i go nauczy tak, że na pewno polubi... a jak mówiłam, że chyba oszalał jeśli myśli, że będę się wciąż zamartwiać czy się na tej łodzi nie potopili to mi powiedział, że będę musiała jeździć z nimi :P i miał takiego banana przy tym że myślałam że padnę (wciąż mi zawraca głowę ze mam jechać z nim, a teraz wie, że jak się będę miała martwić w domu to będę wolała jechać) hmmm, może trzeba było marzyć o córce? buahahahah Madalenaa no to mnie pobiłaś :P Latte ściemniaro!!!!! Dawaj fotę!!!!!

Czyli nie jestem sama... ehhh, no musimy dać radę :P Moja mama mówi ostatnio do mnie, że mały będzie spod znaku ryb... a ja do niej, że nie wiem czy mu nie pomogę być wodnikiem, a nawet koziorożcem buahahaha Madalenaa - faktycznie bardzo podobne... ale mój tańszy :P zestaw z fotelikiem 899,- - niby jakaś promocja (albo chwyt marketingowy) Kupiłam jeszcze wczoraj: - niebieską wanienkę - niebieski rożek z poduszeczką (poduszeczka przyda się później do wózka) - pieluchy tetrowe - majtki poporodowe - kocyk gruby welurowy (kremowy bo nie było niebieskich hahaha) - ceratkę pod prześcieradło - wkładkę z gąbki do wanienki (mówiłam że nie kupuję, ale babka w sklepie mnie przekonała)

Gloria gęste włosy to ma Ewee... :P Chyba źle spojrzałaś?!

hejka Czy Wy też czujecie się z dnia na dzień coraz gorzej? :o Ja nie wiem, czy sobie coś ubzdurałam w tej głowie, czy co, ale od kilku dni wciąż mi gorąco, jakoś tak niedobrze, brzuch boli itd. Może ja się stresuję tą szyjką i dlatego? Bo wcześniej nic mi nie było... :o jeszcze 3 miesiące