agentka206

tzn. o której? ;)

Ewee mnie też swędzi... chyba trzebo ostro smarować, bo nam się skóra naciąga?! KIedy masz wizytę?

Margo dzięki za słowa otuchy... a na tym forum chyba lepiej nie pisać co by się chciało :P Wole nie zapeszać... Jak będzie potwierdzone kto tam się chowa, to wtedy powiem co chciałam ;)

Margo no ja się tak nastawiłam że w poniedziałek dowiem się kto mieszka w moim brzuchu i założę się że nie będzie widać i będziemy musieli czekać do następnej wizyty... dobrze że chodzę co dwa tygodnie ;) ale bardzo chciałabym już wiedzieć

Angelles gratuluję małej niuni i zazdroszczę że już wiesz ;) Swoją drogą jest coraz zabawniej... do tej pory chyba nikt nie trafił z płcią :) Ale widać tak ma być

http://www.voila.pl/116/lgc0l/?1 http://www.voila.pl/120/0s2lz/?1 http://www.voila.pl/122/ts1sp/?1 http://www.voila.pl/125/s68h5/?1 O! Takie ładne ciuszki można wyszukać w lumpeksie za grosze... :D

Siemka :) Kadi - tak jak mówi Reprint - w każdym lumpeksie znajdziesz ciuszki dla dzieci, a że są one takie malutkie i mało ważą to kosztują grosze... Takie malutkie jeansy na gumce kupiłam wczoraj za 1,60 zł, body za 0,65zł - no śmiech na sali :D za takie pieniądze można kupować i kupować i nie mieć wyrzutów sumienia Reprint - mam nadzieję że jesteś jasnowidzem, bo w przeciwnym razie obawiam się że przy snach sprawdza się ich odwrotność, a pamiętam że chciałaś dziewczynkę... ale to w sumie zabobon, więc wszystko możliwe... kiedy masz wizytę? Angells - u Ciebie natomiast życzę żeby się zabobon sprawdził ;)

kadi - dla noworodka 56, musiałabyś mieć bardzo duże dziecko żeby to było za małe... wtedy 62... ale jak dziecko będzie "przeciętnej" wielkości to na początku w 62 się utopi Ja kupuję póki co w lumpeksie za grosze, więc kupuję 56... gdybym kupowała w sklepie to pewnie większość byłaby 62, żeby na dłużej starczyło, ale jak w lumpeksie to można szaleć ;)

http://allegro.pl/gruby-szlafrok-rozmiar-l-8-kolorow-szlafroki-i1194669382.html a ten? Chyba taki cienki jest? Ten Twój Milagros chyba kupię, ale taki dłuższy właśnie...

Milagros a dasz link do tego szlafroka z allegro?

Reprint dziękuję za życzenia Milagros - ta rybka to dobre określenie, właśnie coś takiego czuję, ale to dopiero 15 tydzień? Nie za wcześnie żeby czuć dzidzie? Niby wiem, że to czuję, ale wszędzie pisze że ruchy są później... Co do szlafroka - też muszę kupić bo w domu mamy jeden taki grubaśny, kąpielowy frotte... a muszę mieć taki "osobisty" :P Ale jaki kupić? Z jakiego materiału? I gruby? Bo to niby zima będzie, ale wydaje mi się że w szpitalach jest strasznie ciepło... sama nie wiem?! Co radzicie?

a jeszcze odnośnie tych niby-ruchów... czy te dziewczyny które już czują swoje bobo mogą mi powiedzieć jak to było? Tzn. ile czasu po takich niby-ruchach poczułyście takie prawidziwe, że nie było już wątpliwości?

Dzięki dziewczyny za życzonka :* I pocieszę Was, że mnie też brzuch pobolewa, tak jakbym całą macicę normalnie czuła... i jak mnie tak boli to co chwilę siusiu muszę chodzić... tak mam co jakiś czas, że dzień, dwa poboli i przestaje, a skoro wszystkie tak mamy, to pewnie jest to normalne, także się nie stresujcie...

Czołem Mamuśki :) Ja mam dziś urodzinki, kupiłam tort czekoladowy, czekam aż się wszystkim w brzuchach obiad ułoży i będziemy pałaszować... Fajny dzień dziś :) Namówiłyśmy się z kumpelą nawzajem na wypad do lumpeksu i kupilam trochę ciuchów - sobie dwie rozpinane bluzy i dwie taki bluzki ciążowe-przewiązywane i maluchowi parę ciuszków znowu: śliniaczek, bodu, spodenki i takie tyci-tyci jeansy :D (wiem, że to później nie wygodne do zmiany pieluchy ale nie mogłam się oprzeć) Latte współczuję Ci tych przebojów z lekarzami :( Mam nadzieję że jutro gin Ci pomoże... i lepiej nie łykaj nic bez konsultacji, bo jeszcze dzidzi zaszkodzisz Dziewczyny... czy to możliwe, żebym czuła smyranie? Takie właśnie motyle w brzuchu... tak jakby maluch fikołki robił bez dotykania mnie, ale wiem że je robi... no trudno opisać... czuje to od 2 dni i dziś też... ale to dopiero 15 tydzeń, a nie jestem jakimś kościotrupem... jestem taka normalna.... To możliwe???

Aprilia - w końcu nas wszystkie to kiedyś czeka niestety... Próbuję to sobie wyobrazić i myślę, że trudniej zostawić dwulatka w żłobku niż to starsze, tak więc trzymam kciuki za jutro A swoją drogą... jak długo macie zamiar zostać z dzieckiem? Kiedy powrót do pracy i co z maluchem? Żłobek, babcia czy opiekunka?

Jejuuu, niech mnie ktoś zmusi do roboty!! Mam burdel w całym domu, niepozmywane naczynia i obiad do zrobienia a mi się tak nie chceeee...

Latte ale w sumie mogłabyś iść do rodzinnego lekarza

Angells kochana jesteś heheh, a tak poważnie, chyba będę musiała mamusię poprosić, bo mi rosół najczęściej wychodzi mętny... może dwa razy w życiu byłam zadowolona z rosołu swojej roboty Latte w piątek na pewno dostaniesz odpowiednie leki i Ci się poprawi... jeszcze tylko dziś i jutro... a jakbyś sobie termoforem wygrzewała tą nerkę?? Albo takie specjalne kożuszki są na nerki...

O, a ja mam dziś 15 tydzień równiutko... I wrzesień się zaczyna (lubię wrzesień... miesiąc imprez, bo wszyscy po kolei mają urodzinki) No i we wrześniu prawie na pewno poczuję pierwsze ruchy mojego bobo ;) Takiego mam lenia i taki dobry humor... hehehe, dziwnie...

Czołem grubaski ;) Ja mam dziś mega lenia... I dużo do zrobienia. Niby za oknem słoneczko, a mi się nic nie chce Zjadłabym sobie pyszny rosołek... kto mi zrobi?

a ja zajadam się dziś bułkami z pasztetem i przegryzam ogórkiem kiszonym, to już 4 od rana i jakoś nic innego mi nie smakuje (poza paczką chipsów na które chorowałam od tygodnia, ale ciiiiii) :) Margo faktycznie w porównaniu z tobą to ja wyglądam jak jakiś hipopotam :o no tak, ale skoro wpierdzielam 4 bułkę... i chipsy... to jak mam wyglądać?! :P

Margo nie mogę zobaczyć twojego brzusia, bo nie chce mi się otworzyć :/ może trochę później się uda

Dorcia - spojrzałam tylko na to zdjęcie i już mam dość :o Nie czytam! Strasznie to wygląda... Moja mam ma tylko dwa rozstępy nisko pod pępkiem - mam nadzieję że i ja nie będę mieć więcej. Używam takiego zwykłego balsamu z ziaji - zielona butelka, chyba z oliwką bo dobrze natłuszcza, ale wciąż zapominam i w efekcie smaruję się dwa razy w tygodniu :o

Ewee fajny jest nie powiem, ale cena kosmos jak dla mnie. Na pewno nie wydam tyle pieniędzy na wózek...

Ja chyba ogólnie zachowam trzeźwość umysłu :) Nie kupię najtańszego badziewia, bo to nie o to chodzi, ale najdroższe rzeczy też zostawię dla innych